Scigacz.pl

przez **motoluka** » 27/4/2012, 13:43

MANIAK. napisał(a):ja pierdziele..nie rozumiem tego co wy macie z tym ze kazdy kto siada na sporta 600cc to od razu sie musi zabic..
glupoty gadacie..Ja kupilem na pierwsze moto GSXR 750 K8 i jakos zyje..nie mialem zadnych parkingowek czy cos.
kazdy kto ma olej w glowie , zdrowy rozsadek..i wie na jaki motocykl wsiada..
zajechalem kiedys na stacje..jest kolega..podchodze , gadamy o sprzetach..Stal R1 z 2007 r..mowi ze kupil na 1 moto i na pierwszy sezon..pojezdzil miesiac , obczail wszystko..i mowi ze sie teraz wybiera w trase 450 km [ na sporcie ? a byla godzina 8 rano..] i jaki z tego wniosek ?
prawda jest taka ze 500 sie szybko znudzi..i lepiej kupic cos wiekszego..ale nie sporta..ale np : taki Bandit 1250..skoro chce kupywac sporta o mocy okolo 130 km..i jezdzic po 200 km..to nie lepiej kupic wiekszego turystyka o mocy 108 km , i cieszyc sie wygoda i konfortem ? ja ja mialem Bandita..to na swiatlach nie jeden litr by sie zawstydzil.

Chciałbym zobaczyć co według niego znaczyło "obczajenie wszystkiego" przeżycie na SS i jezda jak ostatnia pipa to nie powód do szpanu...

przez **MANIAK.** » 27/4/2012, 14:07

SS ? co masz na mysli ? ja poprostu sadze ze 500cc mu sie znudzi..oczywiscie to zalezy od czlowieka..np ja swoim jezdzilem
[GSX-R 750] 2 sezony i mi sie znudzil..ale powtarzam to zalezy od czlowieka..jeden moze jezdzic jednym motocyklem 5 lat..drugi 10 lat a jeszcze inny 15..ale jak nasz kolega mowi ze chce latac trasy po 180 km lub wiecej..to niech sie zastanowi co chce..Sport jest do wyglupow..dzidowania i sportowej jazdy..Sport Turystyk tez do sportowej jazdy ale tez do turystyki..jest moc i jest wygoda..Turysta masz wygode i komfort..Choopper male osiagi wiekszosc Chopperow ma od 40-80 km..wtedy masz wielki komfort..jedzie bo jedzie..kazdy lubi co innego..spotkalem sie kiedys z gosciem na zlocie..stal ZZR 600 z 98r a ja obok niego ZZR 1400..i mowi ze jezdzi nim juz 5 lat i mu sie nudzi..bo jest dla niego idealny i nie ma potrzeby zmiany motocykla..ja juz sie nie udzielam..i tak co bedzie chcial kupic to i tak kupi..motoluka ja tu nie bede tlumaczyl wyrazilem poprostu swoje zdanie.

przez **rosiboj** » 27/4/2012, 14:17

Nalezalo by zadac inne pytanie, dla kogo kupujemy motocykl, dla ludzi czy dla siebie?
Wiekszosc wydaje sie myslec kategoriami, co ludzie powiedza inaczej, zamiast na swoja pierwsza nauke wspinaczki wybrac sie zamiast do salki ze snianka na Mt. Everest. Oczywiscie, nie ma co porownywac wrazen, wiadomo gdzie ich nie zabraknie ale czy to czego dostarczy nam dobra scianka nie bedzie wystarczajace? Pewnie na tym Everescie gdzies tam sie dojdzie, moze 2km a moze 5 (nie mowie w gore) ale bez doswiadczenia to o szczycie mozna pomazyc tylko a zamiast prawdziwego hard core bedzie sie mialo jedynie dreptanie ze sprzetem pro na sobie pod gore.

przez **motoluka** » 27/4/2012, 15:15

MANIAK. napisał(a):SS ? co masz na mysli ?

SS=Super Sport

PS: Powiesz mi, że wykorzystywałeś już w pierwszym roku tego GSXR-a?

przez **Walenty** » 27/4/2012, 15:16

MANIAK. napisał(a):jezdzilem [GSX-R 750] 2 sezony i mi sie znudzil..

A powiedz mi, zamykałeś ładnie oponę?

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 27/4/2012, 15:38

Koledze znudził sie na prostej

To kupił mocniejszego. Ja 4 sezony jezdziłem Firebladem sc33 i dopiero teraz moge podsumowac po sprzedaży jaki to motocykl. Ludzie nie piszcie że można zaczac i od 750 jak ktos ma olej w głowie. Pewnie że można mam kolege co kupil R1 Rn04 na 1 moto i teraz mówi ze chce Rn19 bo ten już nudny sie robi, dodam tylko że jezdząc z drugim kolega na poprzednim sprzecie cbr125 objezdzał go na każdym winklu teraz jak zmienił na zx6r to i na prostej zostaje

Dla mistrza prostej to i hayabusa czy zzr1400 sie znudzi.

przez **k9aro3l** » 27/4/2012, 16:30

nie rozumiem jak jak taka 750 może się znudzić po pierwszych dwóch sezonach ? jeśli używasz je na prostej to ok moze i się zgodzę, ale czy do tego jest przeznaczony ? do dawania ciągle w pizdę na prostych a przed każdym winklem redukcja do 2..

mam kupla co jeździ już 3 sezon cb500 i koleś całkiem ładnie ogarnia się na winklach a mimo to nie planuje zmiany sprzętu, gdzie dla większosći 2sezony na moto z kat. 500ccm to już jest zdecydowanie za dużo i chcą zmieniać moto.

przez **ŁukaszCROSS007** » 27/4/2012, 17:45

skumał pozdro dzięki chłopaki

przez **MANIAK.** » 28/4/2012, 09:50

Nie w pierwszym roku nie..bo musialem sie do niego przyzwyczaic oswoic..tak jak mowilem..kazdy czlowiek jest inny..i kazdy chce co innego, kazdy inaczej mysli , robi..wyciaga wnioski..ja np jestem typem czlowieka ktory nie moze jezdzic tym samym sprzetem 3 sezony..poprostu taki jestem i tyle..mialem GSXR 750 , Bandit 1250 , a teraz mam ZZR 1400..zmieniam bo czuje taka potrzebe..i mam wiekszy fun z jazdy . A nie bede jednym przez 3 sezony i bede sie meczyl tylko dlatego ktos tak chce ? Rosiboj dobrze napisal , kupujemy motocykl dla siebie a nie dla ludzi.

przez **motoluka** » 28/4/2012, 09:56

MANIAK. napisał(a):Nie w pierwszym roku nie..bo musialem sie do niego przyzwyczaic oswoic..tak jak mowilem..kazdy czlowiek jest inny..i kazdy chce co innego, kazdy inaczej mysli , robi..wyciaga wnioski..ja np jestem typem czlowieka ktory nie moze jezdzic tym samym sprzetem 3 sezony..poprostu taki jestem i tyle..mialem GSXR 750 , Bandit 1250 , a teraz mam ZZR 1400..zmieniam bo czuje taka potrzebe..i mam wiekszy fun z jazdy . A nie bede jednym przez 3 sezony i bede sie meczyl tylko dlatego ktos tak chce ? Rosiboj dobrze napisal , kupujemy motocykl dla siebie a nie dla ludzi.

Owszem, macie rację oby taki "zawodnik" którego jego pierwszy sprzęt przerasta także stwarzał zagrożenie tylko dla siebie, wtedy mam to gdzieś...

przez **MANIAK.** » 28/4/2012, 10:30

motoluka masz racje , ja tez sie z Toba zgadzam . Bo wyjechac na autostrade , miasto czy byle gdzie i dawac w palnik to nie jest szpan...i wszelkiego rodzaju popisowa..Nie lepiej jest jechac spokojnie z opanowaniem , kultura , nie szalec..wiadomo czasami trzeba przycisnac bo poprostu korci..nie ma czlowieka na forum ktory by jezdzil caly czas 100 km/h..a jazda powyzej 180 to juz nie jazda , zadnej przyjemnosci nie ma z takiej jazdy..moze sobie szalec , wstawiac na gume , jezdzic po 200 ale nie na drogach publicznych , Lotnisko , TOR-prosze bardzo.

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 29/4/2012, 15:55

MANIAK na moje oko to tą twoja gadką próbujesz sie wybielic bo ci ludzie pojechali po rajtach. Skończ swoje moralne gadki bo aż sie mdło robi. Zaprzeczasz sam sobie. ile ty masz lat? 13?? piszesz ze wszyscy z nas jeżdza powyżej 100km/h a zaraz dodajesz żę jazda 200km/h to tylko na lotnisku bo inaczej lincz.. Chłopie ogarnij sie na sportowym motocykla przyjemnosc z jazdy zaczyna sie w granicach 120-140km/h bo pęd powietrza odciąża ciało. Jak powyżej 180km/h to już nie jezda to po co ci zzr1400? rekompensujesz sobie tym małego wacka?

przez **MANIAK.** » 5/5/2012, 13:13

nie bede sie z glupim klocil

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 5/5/2012, 15:42

Idz sie poskarż mamie.

może lizaka dostaniesz na pocieszenie...

przez **MANIAK.** » 5/5/2012, 16:17

ja nie Ty..zastanow sie to jest forum o motocyklach a nie o jakis "wackach " kupilem ZZR 1400 bo zawsze chcialem go miec...bylo to moje marzenie a nie dla mistrza prostej..lubie duze , mocne maszyny i mam go i nikr nie zabroni mi go miec..
nie moge miec go bo co ? bo nie przekraczam 180 km/h ? hm..

przez **Lukasz1234** » 5/5/2012, 19:11

Wszyscy tylko pierd...jacy to zapierdalaki są jak to oponkie zamykają(wiekszosc tylko na forum)no taka jest prawda.ja tez nie zamykam co nie gryzie mnie w dupe jesli ktos zamknie.pisze to bo mam gsxr1000k3 i nie jest mi wsttyd napisac bo objedzie mnie kolo na cbr600f3.mnie mnóstwo radosci akurat sprawia jazda na gómie i spory moment!z tym pierwszym motocyklem jesli ma sie tą żyłke i pokore to moze i na 600cm3 usiąsc.bedzie totalnym imbecylem to i na 125 sie zabije.poprostu zasada jest jedna kupuje motocykl bo chce to robic a nie kupie bo znajomy ma ii ja tez musze miec,lub kupią dziani rodzice.oczywiscie nie daj Bóg dojdzie do tragedii wiadomo zabraknie tego doswiadczenia ale wszyscy bylismy ww podobnej sytuacji...

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 5/5/2012, 19:37

KaG

:D:D Da sie zabic na motocyklu z pulpitu?? A toś mnie teraz zaciekawił

przez **Walenty** » 6/5/2012, 00:02

KaG napisał(a):
Lukasz1234 napisał(a):bedzie totalnym imbecylem to i na 125 sie zabije.

Chodzi mi o to że ten argument jest przytaczany setki razy a jest żałosny.

Czyż nie ma w nim ziarna prawdy?

przez **Invi** » 6/5/2012, 09:44

MANIAK. napisał(a):Zly temat..600 scigacz za mocny..wszystkie sporty , Yamaha R6 , Kawasaki 636 i inne maja okolo 130 km..za duzo..
Polecam Ci Bandit 1250 108 km.

Padłem

Ciężka równie mocna i posiadająca momentu jak parowóz krowa jest bezpieczniejsza niż ważąca tyle co rower i spokojna na niskich obrotach 600

O ile na 600 ciężko się czegoś nauczyć, o tyle na b1250 jest to niewykonywalne

Zaraz ktoś poleci MT01 bo to przynajmniej nie diabelski supersport

przez **Domocoon** » 7/5/2012, 05:54

Witam, jestem zagranicznym inwestorem w firmie wschodnioeuropejskiej o kapitale południowoafrykańskim

Czy przy kupnie motóru 500 ccm3 i przejeżdżeniu ok 5000 km wydajecie jakies zaświadczenie czy dyplomy, że ninijeszym zaświadcza się, iż Pan X Y jest zdolny do odbywania podróży motocyklem z silnikiem do 600 ccm3 ? Gdzie takie zaświadczenia wydajecie i kto wydaje na to zgodę. Czy zbiera się jakas komisja ?

Pytam, bo kupiłem na 1 moto od razu 1000ccm3, jeżdżę 4 rok bez awaryjnie i bezkolizyjnie, opony nie zamykam bo mnie to kompletnie nie jara, ale widzę, że coponiektórych boli :lol:

Scigacz.pl

Co wybrać do 22-24tys zl rok minimum 2009r.

Kto przegląda forum