Zobacz wątek - kawsaki z750 na pierwszy motor
 
NAS Analytics TAG

kawsaki z750 na pierwszy motor

Tutaj tylko zadajemy pytania o ocenę oferty motocykla, którą sobie upatrzyłeś. Dotyczy motocykli o pojemności większej niż 125 ccm.
_________

kawsaki z750 na pierwszy motor

Postprzez atomic1 » 23/10/2011, 20:05

witam, chcialbym kupic kawasaki z750 jestem 33 letnim w miare rostropmym facetem (ja tak mysle)co myslicie o tym? czy nie zamocny i czy ten model? a nastepna sprawa chcialbym sie dowiedziec gdzie jest najlepszy sklep z ubraniami,kaskami itp. jestem z katowic z gory dziekuje
Avatar użytkownika
atomic1
Świeżak
 
Posty: 15
Dołączył(a): 22/10/2011, 17:48
Lokalizacja: katowice/breda


Postprzez mlodapn » 23/10/2011, 20:10

Zdecydowanie zły pomysł na pierwszy MOTOCYKL. Wątków o tym co jest najlepsze jest tutaj masa, więc poszukaj trochę i wszystkiego się dowiesz.
tylko Lech Poznań
Avatar użytkownika
mlodapn
Świeżak
 
Posty: 45
Dołączył(a): 8/8/2010, 16:15
Lokalizacja: Poznań


Postprzez atomic1 » 23/10/2011, 20:15

co masz na mysli pojemnosc za duza czy co?
Avatar użytkownika
atomic1
Świeżak
 
Posty: 15
Dołączył(a): 22/10/2011, 17:48
Lokalizacja: katowice/breda

Postprzez maciejka69 » 23/10/2011, 20:19

Jak na moje niewielkie doświadczenie uważam, że ten motocykl jest za mocny na pierwszy sprzęt (z tego co i jak piszesz wnioskuję, że to będzie Twój pierwszy). Jeśli podoba Ci się zielony ludzik, to koledzy pewnie będą radzić er5
GSX1400
Avatar użytkownika
maciejka69
Stały bywalec
 
Posty: 1091
Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Postprzez atomic1 » 23/10/2011, 20:35

kilkanascie lat temu mialem mz, romet, motorynki ale prawdziwego motoru nie mialem. mam szacunek dla wszystkich tutaj ale mysle ze bede umial panowac nad manetka a miedzy 600 a 750 to niema za duzo roznicy w koniach
Avatar użytkownika
atomic1
Świeżak
 
Posty: 15
Dołączył(a): 22/10/2011, 17:48
Lokalizacja: katowice/breda

Postprzez kowal_71 » 23/10/2011, 20:39

Jak masz kasę na Zetkę, to polecam FZ6 lub Er-6n.
Kawasaki ZR-7S
Yamaha FZ6 FAZER
kowal_71
Bywalec
 
Posty: 885
Dołączył(a): 12/4/2010, 13:46
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez quetz666 » 23/10/2011, 21:14

Kupuj kawę jeśli tylko ci się podoba. Nic nie przeszkadza, że na pierwsze moto. Jak masz łeb na karku to wszystko będzie oki. Ja zaczynałem od r6 kilka lat temu. Teraz mam już trzecie moto i żyję, a robię coś koło 20 tyś rocznie. To dojrzały motocykl, świetny silnik i wyczucie rolgazu. Dobre prowadzenie i niezłe osiągi.
quetz666
Świeżak
 
Posty: 6
Dołączył(a): 2/9/2011, 09:52
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postprzez Kelhorn » 23/10/2011, 21:24

A kilka wątków temu ludzie mieli wątpliwości czy ze 125 na 600 można... 750 to zdecydowanie za dużo, za ciężko i za ostro. To nie samochód, że czy ma 50 czy 250 KM wielkiej różnicy nie ma. Mocno nierozsądną granicą na początek jest XJ6.
Kelhorn
Świeżak
 
Posty: 161
Dołączył(a): 8/4/2011, 17:42

Postprzez donjaw » 23/10/2011, 22:08

jak się czujesz na siłach to jedziesz oglądasz kasa na stół jazda testowa i mniej więcej czy chcesz czy nie
donjaw
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 20/3/2009, 15:06
Lokalizacja: wrocław

Postprzez Atlantis » 23/10/2011, 22:36

Temat jak tysiące innych. Jakim jeździsz samochodem? Znając życie o podobnej mocy jak ta Zetka, albo maks. 2x większej. A to moto waży 4-8 mniej niż przeciętny samochód. Wnioski są takie, że nawet nie zdajesz sobie sprawy ile to jest w 6 sekund zrobić 140 km/h. Kawasaki nie robi motocykli dla ludzi lubiących spokojną jazdę, chyba, że to VN900 Custom. Tym się śmiga. Na dodatek to waży 226 kg bez ABS'u. Jeśli nie ćwiczysz, to wierz mi, że po MZ-ecie, na pierwszej koleinie zdziwisz się, że wcale tak łatwo tego nie idzie postawić do pionu.

Moja rada. Jeśli masz kasę, pożycz 500'tkę na 2 miesiące, albo kup, a potem sprzedasz i zrób nią 2-3 tysiące. Jeśli to odświeży umiejętności to potem można kupić Z750. Chyba, że wolisz wydać tę kasę na serwis, jak go poobijasz.

quetz666 napisał(a):Kupuj kawę jeśli tylko ci się podoba. Nic nie przeszkadza, że na pierwsze moto. Jak masz łeb na karku to wszystko będzie oki. Ja zaczynałem od r6 kilka lat temu. Teraz mam już trzecie moto i żyję, a robię coś koło 20 tyś rocznie. To dojrzały motocykl, świetny silnik i wyczucie rolgazu. Dobre prowadzenie i niezłe osiągi.


Jeździsz tranzytem tym moto, że robisz 20 tysięcy? Czy cały rok, na śniegu również :roll: ?

Raz, że w ogóle Ci nie wierze, że jeździłeś na tym sprzęcie, a dwa że nawet jeśli to wiedz, że dużo osób które zaczyna od Dres-szóstki, albo Dres-Łany po prostu ginie częściej niż reszta zaczynająca od skromniejszych pojemności.
Jak robiłem kurs, mój instruktor jeździł koło mnie na R6. Zaraz po zdaniu prawka wsiadłem, żeby zobaczyć czym różni się rasowy ścig o 250'tki. Wrażenie miałem takie, że trzeba być po*****, żeby to kupić na pierwsze moto. W ogóle nie umiałem znaleźć pozycji i nie wiedziałem jak złożyć się do zakrętu. Inna sprawa, że to nie chciało jechać wolno. Także nie pierdolta mi tu; 250-500, ew. słabe 600 w N-ce na początek i koniec.
Avatar użytkownika
Atlantis
Świeżak
 
Posty: 381
Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Krmtzzz » 24/10/2011, 08:25

Atlantis zlituj sie... Jesteś sąsiadem kolegi ze wiesz ile robi km ?... Autor tematu napalił się ma to moto to niech pójdzie i się przejedzie. Sam zobaczy czy to moto go przerasta czy nie. Nie musi od razu odkręcać do odciny.
Avatar użytkownika
Krmtzzz
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2077
Dołączył(a): 16/5/2010, 15:22
Lokalizacja: Rudnik n/Sanem

Postprzez quetz666 » 24/10/2011, 08:51

Widzę, że zjeboza dotarła i na to forum... Atlantis gówno mnie obchodzi w co wierzysz. Polecam forum Z750/Z1000 tam będziesz mógł zapoznać się z moją "biografią". A co do tego, że przeraziła cię r6 to cóż godne politowania. Nie jestem jedynym, który zaczynał od mocnego sprzętu. A co do przebiegu to zostawiam to bez komentarza niedzielny kierowco.
quetz666
Świeżak
 
Posty: 6
Dołączył(a): 2/9/2011, 09:52
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postprzez hubi199 » 24/10/2011, 14:24

Może dodam coś od siebie
ztka nie pomoże ci nauczyć się jeżdzić poprawnie i szybko zdobywać umięjętności.

Ale jeśli dysponujesz gotówką, możesz brać pod uwagę wynajęcie motocykla na sezon
Koszt takiego to bodajże ok 8 tys. oczywiście zależy od sprzętu. Plusem jest, że sprzęt cie nie obchodzi i nie musisz tak dbać o niego. Po roku przesiadasz się na swój wymarzony sprzęt i jazda.
Miałęm okazje się przejechać dużą zetką i powiem że power-a ma w porównaniu do sv
hubi199
Bywalec
 
Posty: 581
Dołączył(a): 24/8/2011, 12:56
Lokalizacja: J-no

Postprzez Atlantis » 24/10/2011, 14:30

quetz666 napisał(a):Widzę, że zjeboza dotarła i na to forum... Atlantis g.... mnie obchodzi w co wierzysz. Polecam forum Z750/Z1000 tam będziesz mógł zapoznać się z moją "biografią". A co do tego, że przeraziła cię r6 to cóż godne politowania. Nie jestem jedynym, który zaczynał od mocnego sprzętu. A co do przebiegu to zostawiam to bez komentarza niedzielny kierowco.


Napisałbym Ci, "o byś się rozj... na zakręcie za takie gadanie", ale nie napiszę, bo to brzydko :roll:

To nie jest kwestia przerażenia, tylko oleju w głowie. Po co stworzyli mniejsze pojemności? Dla lasek, inwalidów? Nie, do nauki. Jeśli nie jesteś wybitnie zdolny, to musiałeś wyglądać przerażająco śmiesznie na tym R6 przez pierwsze 2 miechy :lol:

Co do Twoich przebiegów. Kalkulator w dłoń: 20 000 km, jeździsz 8 miesięcy w roku, 30 dni w miesiącu. 20 000 / 8 / 30 = 83,(3) km dziennie. Że tak powiem podstawówka. No to chłopie masz daleko do szkoły, albo tak jak już pisałem pracujesz na motocyklu. Ja przejeżdżam 10-12 kkm na sezon i wydawało mi się, że to już w miarę, jak na fakt, że mieszkam w mieście 500 tys. +. Cóż mój błąd. Sorry mistrzu. Wrzuć zdjęcie licznika, jeszcze nie widziałem poza Harleyem, albo turyst. BMW 120 tysi +.
Avatar użytkownika
Atlantis
Świeżak
 
Posty: 381
Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Atlantis » 24/10/2011, 14:43

KaG napisał(a):Atlantis sorry że się wtrącę, ale on zmienił moto już czy razy :) co nie zmienia faktu że wątpię żeby ktoś na moto typu R6 aż tyle jeździł.


Dobrze. Nie sprawdziłem, okej On akurat tak, ale przez te wszystkie głupie posty pt. "Chcę ściga, poradźcie czy R6 to dobry wybór na pierwsze moto", mam awersję do tego dresowozu na dwóch kołach. Mea culpa :D Dobrze?

A co do przebiegu to dalej nie wierze. Koniec i kropka. Tyle to się robi turystycznie, a nie na sportkach i N-kach. Chyba, że ktoś na tym pracuje, albo robi w kółko wokół domu co wieczór ;P
Avatar użytkownika
Atlantis
Świeżak
 
Posty: 381
Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Atlantis » 24/10/2011, 15:06

I chyba po śniegu w Wigilię. Jeśli nie jeździsz w trasy to nawet samochodem, który jest zauważalnie bardziej uniwersalny, pokonasz maks. 30 tys. rocznie. Mój Ojciec jeździ wszerz, wzdłuż i na wskroś Polski + parę razy do roku na południe w stronę Chorwacji/Słowenii w sprawach pracy i od października do października zrobił 54 500. A samochód to jego biuro i twierdza :P To jak bujając się moto po ośce, mieście i czasem po okolicznych mieścinach, przez niecały rok w roku chcesz zrobić więcej niż 20-ścia. Wiewiór tyle nie robi, a jeździ Gienkiem do pracy + wypady za granicę w celach turystycznych(Motormania się kłania, jakby co :DD ). A koleś mi pisze, że Dres-6stką robi 20 koła. Przykro mi, jestem nieoświecony i mimo, że studiuję to nie rozumiem. Poziom politechnik w kraju widocznie leci na łeb, na szyję.
Avatar użytkownika
Atlantis
Świeżak
 
Posty: 381
Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Atlantis » 24/10/2011, 16:08

Raz, że kręcą liczniki, a dwa że faktycznie ciężko przejechać więcej. Ja na N-ce prędzej pojadę nad polskie morze niż na sporcie. Wynika to z tego, że przy 140-160, szczególnie z małą owiewką ze spokojem daję radę z wiatrem, za to na sporcie po 200 kilo nie mam nadgarstków i bolą mnie plecy. Taki jestem słaby i niestety do końca życia zmuszony do jazdy na Naked'ach ;P Oczywiście co kto lubi, niektórzy zmieniają kierę w supersportach na czas wyjazdu w dłuższą trasę; jak dla mnie to rozmijanie się z przeznaczeniem maszyny. Służy do dzidowania, najlepiej po torze. Byłem w tym roku w Pradze(puszką) i popijając sobie piwo nieopodal mostu Karola, śmignął mi koleś na Street Triple'u na warszawskich blachach, z tankbagiem i sakwami tekstylnymi z tyłu. Można? A no można ;] A, że Praga to cud, miód miasto, może poza ilością ludzi, to sam spróbuję się wybrać na moto tam w następnym sezonie.

http://www.youtube.com/watch?v=f_1vfXBC ... 7C2F44CA6A :arrow: Fajne na pierwsze moto, nie? Ja zaraz po kursie się składałem lepiej niż ten koleś. Jakaś ciota 8)
Avatar użytkownika
Atlantis
Świeżak
 
Posty: 381
Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
Lokalizacja: Poznań

Postprzez motoluka » 24/10/2011, 18:09

Tak jak koledzy wyżej, Z750 to za dużo jak na pierwszy motocykl. Moim skromnym zdaniem na Z750 może wsiąść człowiek dobrze ogarniający co najmniej sportowe 125ccm. Ta Kawa nie jest jakaś hmmm histeryczna, to fajny motocykl ale jakieś doświadczenie trzeba mieć.
Avatar użytkownika
motoluka
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1914
Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
Lokalizacja: Europe

Postprzez tomek_gda » 24/10/2011, 18:16

kowal_71 napisał(a):Jak masz kasę na Zetkę, to polecam FZ6 lub Er-6n.

Właściwie to nierozumiem dlaczego akurat tak, Z750 jeśli chodzi o moc i sposób jej oddawania nie różni się prawie wcale od FZ6.
Avatar użytkownika
tomek_gda
Świeżak
 
Posty: 361
Dołączył(a): 20/9/2010, 18:25
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez motoluka » 24/10/2011, 18:26

FZ6 jest troszkę słabsza (plus), sporo lżejsza (plus) i mniej liniowo oddaje moc (minus). Tak w skrócie w odniesieniu do początkującego, co nie zmienia faktu, że FZ6 to też średni pomysł. ER6N/F to już znacznie lepszy pomysł.
Avatar użytkownika
motoluka
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1914
Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
Lokalizacja: Europe

Następna strona


Powrót do Oceny ofert sprzedaży.



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości




na gr