Moto dla dziewczyny!

[Kuleczka211]

Jasne "Invinciblee" nie chcialam urazić
przecież
tak mi sie napisało

[adam_tomasz]

wiesz, właściciele hajki też ją chwalą, więc to nie jest wyznacznik akurat, poza tym co ta młoda dziewczyna wie o jeżdżeniu ?? NIC !! nawet jeszcze prawka nie ma i nie wiadomo czy wogóle umie jeździć (to że zda egzamin wcale o tym nie świadczy)

tylko ninja 250 albo coś z tej półki, potem jak się nauczysz to zmienisz i nie gadaj że nie masz pieniędzy na zmianę bo jak dobrze się kupi to po roku stracisz może 500 zł

żadnych 600tek, to jest dla 95 % ludzi beznadziejny pomysł
a jak ktoś coś poleca to niech napisze jakieś konkretne powody a nie "bo jest ładny","bo starczy na długo" (jak się zabije to raczej nie na długo)

[Seba_ER5]

uwierz mi nie starczy na dlugo ;p...

[nikamo]

juz mowie czemu gs 500- przymierzalam sie do er5- byla o wiele wieksza i masywniejsza, do tego minusem sa hamulce nazywane spowalniaczami; cb500 ma najwyzsze siodlo z trojki o ktorej mowie- sama mam 161cm wzrostu i na gs500 w butach motocyklowych spokojnie siegam ziemi, nawet wycofam bez problemu. do 600ccm spokojnie dojdziesz, pojezdzisz sobie sezon czy dwa takim gsem. albo faktycznie kawke 250, gs troche wazy, trzeba sie przyzwyczaic i troche sily miec.. jakbys miala jakies pytania to PW pzdr

[madcap]

imho nikamo ma racjÄ™
dodam od siebie, że moc to jedno ale też jest istotna waga

miejcie baczenie, że temat założyła płeć słabsza

[oletka]

Witam,
nie rozumiem, dlaczego wszyscy polecaja GS500f dla nowicjuszy. Jest to motocykl masywny, długi, duży i ciężki. W ogóle nieprzyjazny. Może wygląda fajnie, ale jeśli chodzi o manewry, to tragedia.
Też na początek kupiłam ten motocykl, uważam, że był to duzy bląd, ale zasugerowałam się właśnie opiniami innych.
Uważam, że na początek dla kobiety idealna będzie zwinna 250 aby nauczyć się manewrów i zachowania na drodze, a potem można przeskoczyć na cos większego.
Po jakimś czasie zmieniłam GS-a na monstera, i jest różnica jak niebo i ziemia. Bo lżejszy i sprawniejszy!
Na poczÄ…tek nie polecam gs-a tymbardziej z owiewkami.
Gdybym mogła się cofnąć w czasie, na początek kupiłabym 250. Chciażby na parę miesięcy.

Pozdrawiam!

[motoftw]

Moim zdaniem za mało miałaś umiejętności siadając na gsa, że masz takie odczucia, prowadzi się go jak rower, manewruje naprawdę łatwo,a z monsterem przyszło CI łatwiej bo to naked i miałaś już obycie, niestety rynek 250 w Polsce jest bardzo słaby i zbytnio nie ma z czego wybierać, a jeśli to jest to trzeba wyłożyć na to trochę $ bo 10 tyś na pierwszy motocykl do nauki jazdy to wg mnie sporo.

[oletka]

prawdopodobnie masz racje, dlatego też jak widzę, że dziewczyny mają podobny problem z wyborem jak ja miałam, polecam 250. Albo jakiegoś nakeda. Ja również byłam zaraz po kursie.
Szkoda, że nie ma takich "wypośrodkowanych" motocykli pomiędzy250 a 500

[zxer]

500 dla kobiety moze i ok bo z reguly kobiety jezdza bezpieczniej. Tyle ze przy doskonaleniu techniki przydaje sie cos zwinniejszego i slabszego

[suzi500f]

to mój pierwszy sezon i jestem szczęśliwą posiadaczką GS 500 F z 2004r.

nie jest zbyt ciężki, łatwo się prowadzi.. i co dla mnie ważne jest stosunkowo niski (siodło 790mm - o ile się nie mylę) ja mam 168, więc dla mnie bomba!
jesteś lekka więc mocy przy wyprzedzaniu nie powinno brakować (ja ważę 56kg i jak na razie nie brakuje )

jak na pierwszy motocykl polecam jak najbardziej..
też myślałam o 250, ale cieszę się że kupiłam 500. To jest cudowny "złoty środek" między 600 a maleńkimi 250.

kupuj GS ! )