Scigacz.pl

przez **chudino** » 20/6/2011, 09:32

Witam
Stwierdziłem, że już umiem radzić sobie na motocyklu i postanowiłem kupić coś lepszego. Teraz jeżdżę na Suzuki GSX750S Katana z 1983 roku. Mam 186 cm wzrostu i moja suzi jest trochę dla mnie za niska. Zastanawiam się nad kupnem Bandita 1200s po 2001r. Podoba mi się też Fazer po 2001 i zainteresowałem się Zr 7s. Co byście mi doradzili?

jeszcze w oko mi wpadł VTR 1000. Jeździł ktoś tymi maszynami? Pomoże ktoś w wyborze?

przez **kowal_71** » 20/6/2011, 18:26

Hej. Jeździłem Kawą ZR-7S i skoro teraz latasz na katanie, to może być trochę za słaba. Polecałbym jakiegoś litra (właśnie fazer lub duży bandzior). Napisz jeszcze ile masz srebrników, bo to niestety dość ważne..
Aha, i na przyszłość - nie pisz dwóch postów jeden po drugim, tylko używaj opcji Edytuj, jeśli chcesz coś dodać

przez **chudino** » 20/6/2011, 20:29

dzięki za podpowiedź. Poprawie się

Myślę o wydaniu do 10000 ale jak trafi się jakaś fajna maszynka to trochę więcej też się znajdzie. Właśnie tak myślałem o jakimś co najmniej literku. VTR podobno strasznie dużo pali także raczej by odpadł. Jeszcze myślałem trochę o zx9 z ok 2000r ale nie wiem czy byłby wygodny bo to raczej sportowiec a z ich wygodą w dłuższych trasach to różnie bywa

przez **kowal_71** » 20/6/2011, 20:32

No to Ci powiem, że duży przeskok. Z turystyka na dorosłego SS... Moim zdaniem nie ma co, jeśli moto ma być do 'normalnego' jeżdżenia.

przez **chudino** » 20/6/2011, 20:34

dlatego też Kawę stawiałem na ostatnim miejscu. Chyba najbliższy jest mi bandzior. Ale zależy jeszcze co w jakim stanie znajdę. A może coś innego?

przez **RUTRA.RD** » 21/6/2011, 09:50

a jaki styl jazdy preferujesz ?

przez **chudino** » 22/6/2011, 14:31

Przeważnie tak na spokojnie prędkością przelotową na trasie. Tak w granicach 180-200. Ale jak każdy lubię czasem zaszaleć

przez **tomek_gda** » 22/6/2011, 14:54

180-200 to chyba nie bardzo tak na spokojnie nieuważasz?

przez **chudino** » 22/6/2011, 14:56

na trasie??
90% kierowców z taką prędkością jeździ samochodami, nie wspominając o motorach widzianych na autostradach.

przez **tomek_gda** » 22/6/2011, 15:27

90%? W Polsce? Jeżdżę od jakiś 6 lat puszką i w mojej ocenie osoby jeżdżące z takimi prędkościami to jakieś 5% ogółu :shock:

Ale sorry za offtop właściwie to nie o tym jest ten temat.

przez **RUTRA.RD** » 22/6/2011, 15:53

przy takim ocenie stanu poruszania sie na polskich drogach to moja propozycja jest jedna hayabusa

przez **chudino** » 22/6/2011, 16:05

no proszę Panowie nie przesadzajcie. Już widzę jak każdy z was ma do przejechania 500km i jedzie autostradą przepisowe 140km/h

przez **C-bool** » 22/6/2011, 20:34

Co innego autostrada, a co innego zwykła "90tka" czy nawet ekspresówka. Szczerze w przeciągu kilku miesięcy przypominam sobie 3 czy 4 puszki jadące ok. 150 km/h, w czym jedna ok. 180 km/h. I bynajmniej nie na autostradach. Nie jest to raczej dużo. Ale pewnie im bliżej Warszawy tym styl jazdy inny ;>

przez **falconiforme** » 24/6/2011, 13:10

Tylko potwierdze ze Bandit 1200 da Tobie najwiecej za przyzwoita cena i odda na asfalt nawiecej momenu obrotowego. A Nm nie zastapisz niczym.

przez **chudino** » 26/6/2011, 21:39

No to coraz bardziej jestem przekonany do bandziora.
Raczej to będzie mój wybór.
Do PAN-WIEWIÓRKA cały czas chodziło mi z tą prędkością o autostradę. W mieście to głupota. Wiemy jak jeżdżą wielcy kierowcy swoimi TICO albo MATIZAMI

Obczaje jeszcze tego gsx. Ale to po powrocie z delegacji. Pozdro PAnowie

Spodobał mi się ten GSX ale minusem jest brak owiewki. Dlatego rozważałem kupno Bandita S. Moim zdaniem przy większych prędkościach brak owiewki jest bardzo odczuwalny szczególnie przy dłuższych trasach. Chyba że się mylę? Może bardziej doświadczeni ode mnie, by mi coś podpowiedzieli na ten temat?

Scigacz.pl

Duży dylemat. Co wybrać?

Duży dylemat. Co wybrać?

Kto przegląda forum