Scigacz.pl

przez **Nabuhodonozor** » 1/6/2011, 10:58

Witam!

Mam pytanie dotyczące moto na początek.
Mam zamiar jeździć turystycznie tzw weekendowe wypady, jestem fotografem więc dobrze będzie jak sprawdzi się po leśnych drogach nie chce crossa, ani enduro. Oraz po mieście do szkoły sklepu itp.
Rozglądam się i wypatrzyłem sobie parę typów:

Yamaha Thundercat 600
Honda CBF 600
Honda CB 600

CENA: max 7 000 zł(sam moto)
Wyrwie się dobrą sztukę za tą cenę?
Dobrą - bez jakiś większych wkładów finansowych.
Wymiana oleju filtry itp to logiczne.

Co byście proponowali??

Moje wymiary:
182cm
80 kg

Dziękuję!

Pozdrawiam

PS
To ma być MOJE pierwsze moto, ale jeździłem już na CBR 600, i mniejszych tj romeciki, skuterki, MZ 250

przez **hejter** » 1/6/2011, 11:56

żaden z wymienionych się nie sprawdzi na leśnych drogach...
najlpszy by był suzuki DL 650 ale nie wyrwiesz go za te pieniądze. Egzamin zdałaby Honda translap/aprilia pegaso no ale tego typu moto nie chcesz...

przez **Nabuhodonozor** » 1/6/2011, 12:29

A na leśnych twardych nie da żaden rady? Bo o piachu itp to nie mowa.
Ogólnie przecież mogę zostawić gdzieś i dalej udać się pieszo

Więc który by się lepiej sprawdził?
Najbardziej to podoba w wyglądu:
CBF
T-cat
CB

ale boje się o moc CBF i czy nie będzie są mało jak się zapakuje ją + plecaczek?

przez **mr_bongos** » 1/6/2011, 16:12

CBF 600, w wersji z owiewką oczywiście i ABS-em. Z racji ogólnej niezawodności i bajecznej wygody za kierownicą, łatwości prowadzenia, przy Twoim wzroście niezła ochrona przed wiatrem, więc nie ma problemu przy szybkich przelotach autostradą. Miałem okazję trochę takim pojeździć i obecnie sam takiego poszukuję. Tylko budżet ciasny więc radziłbym jednak trochę dozbierać (albo mały kredycik)

przez **Kamusial** » 1/6/2011, 16:15

Mocy zawsze może być za mało jak wpakujesz się w trudne sytuacje, do komfortowej jazdy na początek imho wystarczy to co oferuje CBF.
Po wszystkim da się przejechać nawet SS (patrz R1 dookoła świata), pytanie PO CO? Drugie pytanie, to na jakich oponach- gumy na asfalt, a gumy które dadzą radę nawet w lekkim terenie to ogromna różnica i kompromisy. Na każdej dróżce polnej w końcu znajdziesz odcinek z kopnym piachem, na którym można ładnie się wyłożyć.
Na Twoim miejscu poszukałbym Bandita- za tę kasę masz szanse coś wyrwać, CBF może być ciężko. Druga opcja to jakiś turystyczny dual sport typu transalp, pegaso, bmw 650gs, a jeżeli bardzo zależy Ci na mocy, komforcie i jakiejś tam dzielności w terenie to TDM 850 (ale moment obrotowy tego moto potrafi zrobić spore kuku bez doświadczenia). Oczywiście do miasta średnio się nadają.

przez **Nabuhodonozor** » 1/6/2011, 18:23

A jeździłeś na CBF 500? Bo ciekawi mnie jak się ma do 600? Bo jak dużej różnicy nie ma to po co przepłacać

To z lasu zrezygnuje i pozostanę przy szosie oraz mieście.

TMD te światła są według mnie śmieszne.

Mocy zawsze może być za mało jak wpakujesz się w trudne sytuacje, do komfortowej jazdy na początek imho wystarczy to co oferuje CBF.

Jaką miałeś na myśli?

przez **Kamusial** » 1/6/2011, 19:17

CBF 600, na 500tce nigdy nie miałem okazji się przejechać. Z resztą z uwagi na popularność 500, a 600 w naszym kraju brałbym tę drugą.

przez **Nabuhodonozor** » 1/6/2011, 20:30

Czyli lepiej 600?
A szukać wersji S- tzw z owiewkami? Czy bez też jest dobrze?
Bo jak bym miał wybierać to lepiej jednak bez owiewek mnie się podoba

przez **Kamusial** » 1/6/2011, 20:53

Jak do turystyki to owiewka sporo daje- nie Ty walczysz z pędem powietrza a owiewka, mniej oberwiesz deszczem i robakami. Z drugiej strony na ogół gleba=więcej kasy w łatanie.

Scigacz.pl

Pierwsze krok- turystyk, miasto

Pierwsze krok- turystyk, miasto

Kto przegląda forum