Scigacz.pl

przez **Kubson** » 12/12/2010, 22:57

Witam, na wiosnę planuję kupić nowy motocykl, a dokładniej któryś z wymienionych powyżej.

Moje doświadczenie:
ok 4 tys na Kawasaki Er-5(przejechane od w sumie polowy sierpnia)

Wiek/waga/wzrost:
20/67/175

Użytkowanie:
Jazda do szkoly (nie wazne czy deszcz czy nie deszcz ja i tak jezdze), do tego planuję wypad do Chorwacji w wakacje. Bardzo często jeżdżę z plecaczkiem.

W tym sezonie planuję przejechać coś około 12 tys km

Na motocykl chcę przeznaczyć około 11 tys, ciuszki mam wszystkie

W sezonie mogę przeznaczyć na utrzymanie tyle ile będzie potrzeba - nie oszczędzam na takich rzeczach.

Podobają mi się nakedy i w sumie tylko nakedy

Modele o które chce się was poradzić to, Suzuki Bandit 650n, Kawasaki Er6n oraz Suzuki SV 650n.

Podobnego tematu nie znalazłem, o tych motocyklach naczytałem się bardzo dużo, lecz bardzo mało widziałem opinii użytkowników - szczególnie bandita 650 i er6. O SV 650 wiem praktycznie wszystko bo informacji w internecie jest od groma i jeszcze wiecej.

Moja prośba jest taka, prosiłbym o opinie użytkowników (i nie tylko) tych maszyn o pisanie opinii czy dany model wg was spełnia moje oczekiwania czyli:
- brak awaryjności
- dynamiczny i elastyczny silnik
- dosc niskie spalanie tj. 6l w mieście
- wygodna jazda z plecaczkiem
- dostarczanie funu z jazdy (bardzo lubie sobie czasem w nocy posmigac i mocniej odkrecic)
- mini turystyka (rzadkie wypady ale dlugie kolo 1 tys km)

Obecnie moje serce jest rozdarte i codziennie jestem blizej innego modelu

przez **C-bool** » 12/12/2010, 23:10

Tutaj masz test ER6n vs SV650n
http://www.motocykl-online.pl/testy/Kaw ... uki_SV_650

Ogólnie pod względem silnikowym SV jest prawdopodobnie najlepszym motocyklem w swojej klasie. W testach zazwyczaj jest to podkreślane, co pewnie zdążyłeś już przeczytać.

Moim zdaniem bandita od razu możesz sobie odpuścić, jest to motocykl zeszłej epoki, widać wyraźne różnice w technologi zastosowanej w B6 vs SV&ER6. Poza tym bardzo dużo waży, dużo pali, z dolnych obrotów praktycznie ledwo co jedzie kiepski moment, tak samo zawieszenie... można by dużo wymieniać.
O ER6 się nie wypowiem, poza tym, że na pewno dźwięk będzie miała gorszy niż V2 Suzuki.

przez **Kubson** » 13/12/2010, 10:34

Wcześniej też tak myślałem o Bandycie, ale po przeczytaniu testu na MOTOCYKLu w którym bandyta jest szybszy i bardziej elastyczny od SV. Zgłupiałem w końcu

nie jeździłem na żadnym więc nie wiem czy to prawda czy nie. Mogę przesłac go na priva jak chcesz

przez **madcap** » 13/12/2010, 12:17

er6 do turystyki kompletnie się nie nadaje
po 200 km bedziesz wyklinał na kanapę, a plecaczek będzie wyklinał na ciebie

nowy bandzior ma si silnik
porównywać ije pod względem silników nie ma sensu, bo to zupełnie inne konstrukcje

ze względu na turystykę warto jednak byłoby przemyśleć, czy zamiast n-kek f(s)-ki nie będą jednak praktyczniejsze

przez **Kubson** » 13/12/2010, 13:57

Modele z owiewkami wchodza tez w gre, zalezy tylko od ceny i stanu w jakim bedzie motocykl. Jezeli bedzie z owiewka to sie przeciez nie obraze

Wg testow nowy silnik bandyta jest kompletnie inna jednostka od starej 600.

Ja najblizej jestem Kawy i Bandziora. SV (wg tego co czytałem) do jazdy z plecaczkiem srednio sie nadaje...

przez **C-bool** » 13/12/2010, 22:02

Raz mi się zdarzyło jechać z pasażerem i już tego nie powtórzę. To była męka dla mnie i dla plecaka pewnie też. Chociaż jeśli plecak mały i ładny to można się poświęcić

przez **Kubson** » 14/12/2010, 00:33

Plecak jest maly i ladny

przez **Kubson** » 16/12/2010, 18:17

Nie no chłopaki, nie chce mi się wierzyć, że na forum nie ma nikogo kto jeździ Er6 lub GSF650 (ew gsx650f - to obudowany bandit przecie). Prosze o swoje subiektywne opinie biorąc pod uwagę, że motor będzie w większości użytkowany w mieście, jeżdżony z plecaczkiem i będzie użytkowany praktycznie codziennie.

przez **C-bool** » 16/12/2010, 18:49

Drogą eliminacji:
Bandit odpada, jeśli moto ma być użytkowane w mieście (waży tyle co mały czołg), poza tym w mieście potrzebny jest duży moment przy niskich obrotach, a tego w tym silniku R4 nie będzie;
SV odpada jeśli chcesz jeździć z pasażerem (i ma on mieć w miarę wygodnie.

Zostaje ER6

przez **Kubson** » 16/12/2010, 19:02

Co racja to racja

Jeszcze muszę nad tym pomyśleć, ale ogólnie się z Tobą zgadzam.
Także, jeżeli ktoś użytkuje/użytkował ER6 to proszę o wypowiedź

przez **amahay** » 16/12/2010, 20:10

No ale Er ma niewygodną kanapę na podróże dla kierowcy.
Jeśli chodzi o SV1000 które właściwie wcale się nie różni kanapami to ja chcę jechać do Chorwacji w to lato ale pierwsze co zrobię to zmienię kanapę bo też do najwygodniejszych nie należy. jajka jakoś dziwnie pod dupę się zwijają i auuu...gabaryty wszystkie masz podobne do mnie więc też STANOWCZO odradzam bandita -za ciężki.
er - może być dobrą opcją
sv - brał bym na twoim miejcu od ręki ale albo szukał z akcesoryjną kanapą albo taką dokupił .

a co do plecaczka to nie ma motocykla na którym wygodnie się jeździ Z plecaczkiem ale plecaczkom jest na sv wygodnie (parę opinii)

przez **Kamusial** » 16/12/2010, 22:03

Jak planujesz większą wycieczkę, to jednak pomyśl o czymś z owiewką.
Dla mnie SVka na turystykę to pomyłka, ale mam kumpla który czerpie z takiej jazdy przyjemność... Choć wątpię żeby pasażerka też była szczęśliwa.
Jeżeli szukasz czegoś pod turystykę i miasto, głównie na asfalt, to popatrzyłbym za bandziorem, V-stromem oraz TDM 900.
Tego ostatniego miałem okazję korzystać przez ostatnie 10 tys. km i złego słowa nie dam powiedzieć, moto objechało dookoła Polskę, na co dzień śmigało do szkoły w każdą pogodę, a na koniec zabrałem ją na tor do Lublina. Wszędzie dawała radę, choć pierwsze tysiąc kilometrów to była walka o władzę, potem się dogadaliśmy. Spalanie nie przekroczyło 5,5L co przy momencie 89NM jest niezłym wynikiem.

przez **Kubson** » 16/12/2010, 22:21

W sumie ciekawa propozycja i nawet mi się ten motocykl podoba tylko cena troszke nie pasuje. Jeżeli chce się wyrwać coś nowszego np. 2005 rocznik to juz trzeba mieć minimum 12 tys.Może i bym tyle wykombinował, tylko szkoda wydawać wszystkie pieniądze co do grosza a potem nie miec na ewentualną regulacje czy wymianę płynów....

przez **amahay** » 16/12/2010, 22:57

Kubson napisał(a):Podobają mi się nakedy i w sumie tylko nakedy

dlatego chce nakeda ...
sv w wersji N jak i w S ma regulowane sety i po zmianie kanapy myślę żeby była zajebiście wygodna w trasy. kurde no , dałbym nawet numer do pasażerki żeby potwierdziła że w sv jest wygodne siodło tylne ale wolałbym żeby to za mnie wyszła za mąż :p ...

przez **Kubson** » 16/12/2010, 23:29

haha

wielkie dzięki za pomoc

wierze na słowo co do tego komfortu, chociaż ciężko mi w to uwierzyć

Dalej jestem w kropce i chyba nic nowego nie wymyśle.
Wezme to co będzie w lepszej cenie w lepszym stanie

I SV i ER6 są polecane, więc na nich się skupie. Bandyta zostaje jako opcja zapasowa. Chociaż kusi bo się podoba. Nie wiem w sumie czemu ale z wyglądu to właśnie bandyta przypadl mi najbardziej do gustu.
Pożyjemy zobaczymy

przez **bryk77** » 16/12/2010, 23:39

@amahay
Toć jest już po słowie.. Dawaj ten numer. Najlepiej jeszcze jakąś fotkę wrzuć abyśmy wszyscy mogli oczy nacieszyć

Nakedem też się da pojechać w trasę o ile ktoś nie osiąga zawrotnych prędkości przelotowych i jest zaopatrzony w szybkę turystyczną. Do jazdy z plecaczkiem przydałby się nieco większy moment obrotowy - jednak ciężar się czuje.

przez **amahay** » 17/12/2010, 00:07

(otwórz link)
ale dla większości z was oglądanie tego zdjęcia nawet to będzie prawie jak pedofilia

Niektórzy (ja i kubson) mają tak że po prostu to musi być naked ... i czy się da czy się nie da to i tak do Chorwacji pojedziemy .

Swoją drogą ja na moment obrotowy nie narzekam z plecaczkiem czy bez niego ale nie lubię bardzo być ograniczony myśleniem o odpowiedzialności za 2 ludzi , poza tym za chudy jestem i tak właściwie to moglibyśmy obydwoje siedzieć na mojej kanapie tak więc zsuwa się chudzinka na mnie cały czas i to niezbyt wygodne .[/img]

przez **bryk77** » 17/12/2010, 00:24

Widzę tu fascynację kulturą średniowiecza.. Ale gdzie ten numer?

amahay napisał(a):Niektórzy (ja i kubson) mają tak że po prostu to musi być naked ... i czy się da czy się nie da to i tak do Chorwacji pojedziemy .

Jest tu inny user na tym forum, z którym miałem przyjemność pojechać w trasę w ubiegłe wakacje - leff. Chyba rzadko ostatnio tu zagląda.
Ale do sedna.. leff jeździ nowym Hornetem z akcesoryjną szybką. Z tego co mówił często robi dłuższe wypady za miasto. Na brak komfortu nie narzekał. Dodam tylko, że dużo dynamiczniej jeździ ode mnie.

Wniosek? Nakedem też się da.

przez **RUTRA.RD** » 17/12/2010, 08:30

ja bym wybrał sv ten dźwięk ohhh jestem w nim zakochany

przez **madcap** » 17/12/2010, 09:51

na dl-u siedzę prosto niczym na nejkedzie, a to, że ma szybę, to akurat sobie chwalę, przynajmniej nie muszę co chwilę stawać by owe muchy z owego hełmu ochronnego zeskrobywać jadąc ową drogą przez ów las

Scigacz.pl

GSF 650n - ER6n - SV 650n

GSF 650n - ER6n - SV 650n

Re: GSF 650n - ER6n - SV 650n

Kto przegląda forum