edyta23 napisał(a):(...)masz super ekipe ktora napewno nie pozwoli zrobic mi sobie krzywdy
wiec nie bede tak jak napisales zapierdalac:P
Tylko nie zapomnij, że to Ty prowadzisz moto, a nie ekipa. Ty będziesz odkręcać, Ty będziesz się jarać jazdą i w końcu to Ty będziesz leżeć.
Jestem po swoim pierwszym sezonie na moto (CB500), zaliczyłem jedną glebę (na torze), kilka razy było blisko (na drodze) i sądzę, że gdybym latał taką 600tą to statystyki byłyby inne.
No ale wiadomo, każdy ma swój 'rozum' i zrobi co będzie chciał, ja posłuchałem bardziej doświadczonych i zakupiłem CB500. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie teraz nauki jazdy na SS. Pierwsze to nie szkoda tak plastików, które są potwornie drogie, dwa to obawa o te plastiki sprawia, że nauka ogranicza się to jazdy na wprost (w uproszczeniu), a dodatkowo osiągane prędkości są troszkę inne (nie będę odkręcać - sratatata).
Raz przejechałem się kumpla R6 i zanim pomyślałem to po spokojnym starcie spod świateł miałem 130 na budziku (swoją CB wówczas jechałem 160max bo już mnie zwiewało).
Pozdrawiam i dobrych wyborów życzę