Suzuki SV 650 N

[dropsiu]

Witam, znalazłem swój wymarzony motorek na który odkładałem sporo czasu jest to żółciutki Suzuki SV 650 N z 2005r za 11,500 po negocjacji, jako że nie jestem obeznany za bardzo w sprawach prowadzenia takiej maszynki mam parę pytanek po zapoznaniu z opiniami na temat tego motorku troszkę się wystraszyłem że za mocny, bierze agresywnie od samego dołu bo V-ka, w szczególności zablokowania koła np. na zakręcie przy redukcji jak to właśnie z tym jest? wejdę w delikatny łuk i zredukuje np. z 5 na 4 i jest szansa że koło zablokuje? Jak tego uniknąć ? i jeszcze chciałbym dowiedzieć się o sprawę hamowania.. jako łebek zaliczyłem nie zła glebę na jawie po zahamowaniu przednim hamulcem ( zablokowanie koło + skręt ) tak więc od tamtego czasu hamuje już tylnim, więc czy w takim motorku który jest wyposażony w ABS jest taka możliwość podczas hamownia przednim na łuku na dajmy na to suchej nawierzchn czy lepiej używać tylniego ?

Wiem że moje pytania mogą irytować doświadczonych ale okażcie odrobinę wyrozumiałości Zgadzam się ze GSka była by lepszym wyborem ze względu na łagodniejszy temperament ale uparłem się już strasznie na SV, nie jestem jakiś narwany i z gazem oraz sprzęgłem operuje łagodnie

Pozdrawiam

[rossavu]

Robiles kurs na kat A?

[dropsiu]

tak ale nic nowego i przydatnego w jeździe się nie nauczyłem

[Kamusial]

Pytasz o technikÄ™ jazdy, czy o to czy SV650 nadaje siÄ™ na pierwszy motocykl?
Jeżeli o technikę, to jest po temu odpowiedni dział.
Jeżeli o to czy SV nadaje się na pierwszy- nie jest to najgorszy wybór. Jeżeli wielokrotnie przetestujesz na zamkniętym terenie różne sytuacje krytyczne (w tym zblokowanie tylnego koła, jego uślizg, czy hamowanie przodem), to zwiększysz swoje szanse na przeżycie.