Scigacz.pl

przez **bejzbol89** » 29/3/2010, 17:57

witam,
Mam mozliwość sprowadzenia R6 2006 z USA. Wyglad bardzo dobry, ani ryski uzytkowany weekendami i podobno zabrany przez bank dla jakiegos kolesia bo nie mial za o spłacać. Całkowity koszt ( z transprtem do PL , cłem VAT itp) wynosi 20 000 tys zł. Czy myslicie ze to dobra cena za takiego ersixa?

Cos mnie doszly sluchy ze jak transport jest do z USA do niemczech to nie sprawdzaja co jest w kontenerach przy wyladunku czyli nie wyceniaja dokladnie. A gdansku natomiast otwieraja i odrazu dowalaja kozackie opłaty.
Na pewno przez Niemcy( np. Brenmerhaven) da sie wykombinowac zeby oplaty byly mniejsze ale nie wiem jak to dziala, moze mogłby to ktos wyjasnic kto sie zna narzeczy?

przez **Trener** » 29/3/2010, 18:05

Nie wiadomo jaki to rocznik . Nie załączyłeś foto i chcesz żeby ci doradzać ?

przez **bejzbol89** » 29/3/2010, 18:35

Rocznik jest podany w tytule tematu, teraz dopisalem jeszcze i w tresci "2006". Foty niestety nie posiadam , przebieg to ok 5000 mil. Chodzi mi przede wszystkim czy cena 20 tys jest dobra za taki motocykl? Czy to okazja czy w moze np w polsce udalo by mi sie takiego znależć w tej cenie?

przez **MAJKUS** » 29/3/2010, 19:30

Jak dla mnie to cena wysoka jak na sprowadzone moto, za tyle kupi się w Polsce a nawet taniej. Wystarczy lekka chęć do przeszukania znanego nam serwisu. pzdr

przez **bejzbol89** » 29/3/2010, 21:26

Przejrzalem ten "znany serwis" i nie znalazlem oferty ktora by byla lepsza lub nawet dorownywala sprowadzeniu. Miedzy innymi dlatego te pytanie

przez **bejzbol89** » 17/4/2010, 07:56

Co do szczegółow to jednak ma on troche wiekszy przebieg bo
11 000 mil, zalozone crashpady, zmieniony wydech no i wyglad jak nówka. A co do kosztów to wychodzi troche mniej bo 18 tys pln.
Niby znalazlem na allegro dobre oferty w podobnej cenie ale smiem wątpic w realność przebiegów ;p

Myslicie ze to dobra cena , czy lepiej szukac czegos w polsce lub europie ?

A tu fotki tego R6:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4ca ... ae672.html

przez **gato271** » 18/4/2010, 12:48

witam,ciezko jednoznacznie odpowiedziec na pytanie czy warto ta r6 ,mieszkam w stanach i nie orientuje sie w jakim stanie i za jaka kase mozna cos takiego znalesc w polsce/europie,przebieg moze byc autentyczny bo z tego co zauwazylem duzo ludzi jezdzi malo lub bardzo malo sportami tutaj,jest pelno ogloszen typu gsxr 2006 rok i 1850 mil przebiegu ,nie moge sie zgodzic z opinia pana wiewiorki,z zadnym moim moto czy to uzywanym czy nowym kupionym tutaj nie mialem problemow,z tego co sie orientuje moto przyplywaja do stanow prosto z japoni i sa to dokladnie te same sprzety co w europie ,roznice moga dotyczyc swiatel ,malowania ale mechanika niczym sie nie rozni,pozdrawiam

przez **Raczek_6** » 18/4/2010, 21:56

Motocykle w USA nie miały immobilisera (nie licząc kilku wyjątków m.in. Ducati) to m.in różni je od wersji europejskich, malowania mogą być inne, światła świecą symetrycznie, licznik jest w milach (w motocyklach z elektronicznym licznikiem można przełączyć na kilometry) i stopniach Fahrenheita (w Kawasaki można przełączyć na Celsjusze).

Wersje produkowane po 2000 roku są to w zasadzie te same wersje co na rynek EU.
Jeśli chodzi o mechanikę to są to słabsze mocowo wersje niż na rynek EU (inne paliwa w USA i inne przepisy ubezpieczeniowe).

Po za tym często starsze modele są sprzedawane - ta R6 ze zdjęć to europejski odpowiednik modelu 2005

Model 2006 wygląda tak:
http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... s%3Disch:1

Jeśli chodzi o resztę to kilku znajomych nacięło się na skatowane motocykle z uszkodzoną skrzynia biegów, jak sam nie sprawdzisz na miejscu to kupujesz kota w worku.

Teoretycznie jest strona na której za kilka USD możesz sprawdzić czy pojazd był uszkodzony i jego historię - przebieg, ilu miał właścicieli, jakie miał uszkodzenia itd...

Osobiście nie pchał bym się w tą z USA

W PL za 15500 kupisz limited edition VR46:
http://www.motorakowski.pl/component/jo ... &catid=173
Oglądałem ją w Piątek...

przez **Trimix** » 18/4/2010, 22:12

pan_wiewiorka napisał(a): Maszynki na tamten rynek są tanie ponieważ wykonywane z 'nieco' gorszych materiałów (takie zdanie mają nawet serwisanci ASO).

niezłe brednie wypisujesz kolego

pan_wiewiorka napisał(a):Większość problemów odnotowanych w polskich serwisach z motocyklami jest właśnie z tymi sprowadzanymi z USA.

czekam na więcej , popuść dalej wodze fantazji - nie krępuj się jestem dość wyrozumiały ....

Scigacz.pl

Yamaha R6 2006 z USA- czy warto?

Czy warto kupić ta R6?

Yamaha R6 2006 z USA- czy warto?

Kto przegląda forum