Scigacz.pl

przez **kashim** » 26/3/2010, 23:10

Witam,
zaczynam przygode z moto i mam problem z wyborem pierwszej maszyny.

Na oku mam następujące motorki:
Kawasaki ZX-6R (2001-2002)
Yamaha R6 (2000-2001)
Suzuki GSXR 600 k1 (2001-2002)
Honda CBR 600 (2001-2003)

Który z tych motorków byście polecali dla osoby początkującej i zaczynającej przygode z moto? Osobiście podoba mi sie najbardziej R6 póżniej Kawasaki ZX-6R.

Pozdrawiam i czekam na jakieś rady i sugestie

przez **Cerber14** » 26/3/2010, 23:12

Nie ładuj się w małe pojemności, to są zabawki bierz Yamahe R1.

przez **kashim** » 26/3/2010, 23:20

Niby tak tylko jestem zakochany w r6
http://www.b2btrade.biz/images2/img46e5bf21609c7.jpg

Najpierw nauka jazdy, a pożniej moto z linku. Nie chcem na początek zbyt wymagającej maszyny. A słyszałem że własnie r1 jak i r6 są narowistymi...

przez **wikples** » 26/3/2010, 23:25

chyba sobie kpisz? poczytaj sobie w dziale motocykle w przyklejonym "co na pierwsze moto" co inteligentni, doświadczeni ludzie doradzają.
R6 na początek jest głupim pomysłem, szczególnie że jest ona najbardziej bezwzględną 600. No chyba, że chcesz zaiwnąć się na pierwszym drzewie to polecam, jednego "kozaka" mniej.

I nie pisz tylko że masz olej w głowie czy coś innego. Bo sugerując się wyglądem daleko nie zajdziesz. ;]

GS 500, Er5, CB 500 to dla ciebie max.

przez **Landryss25** » 26/3/2010, 23:31

Cerber daruj sobie głupie komentarze.

kashim zapoznaj się z tym artykułem: http://www.scigacz.pl/Yamaha,R6,caly,cz ... 12333.html

Nie patrz że jest on konkretnie o R6 bo sprawa ma się podobnie w przypadku wszystkich sportowych 600.

Oprócz maszyn podanych przez kolegę wyżej jest wiele innych fajnych moto nadających się na 1 sprzęt.

przez **kashim** » 26/3/2010, 23:38

Tak jak pisałem czytalem co nie co i dlatego sie pytam was. Gdybym sie kierował tylko i wyłacznie wygladem to owszem byłaby Yamaha ale R1 na tą chwile.

Sądze że fajnie latać sprzętem który sie mi podoba. Wiec czy Kawa ZX-6R jest mniej bezwzgledną maszyną?? Jakieś za i przeciw bym prosił tych motorków. Wykluczając r6 bo jest poza konkursem już

Ps: Olej w glowie nie pomoże jeśli się jeżdzic nie umie. Tak sie mi wydaje

przez **wikples** » 26/3/2010, 23:42

kashim napisał(a):Ps: Olej w glowie nie pomoże jeśli się jeżdzic nie umie. Tak sie mi wydaje

nareszczie do rzeczy ktoś gada. Niestety każda SPORTOWA 600 jest radykalnym sprzętem przeznaczonym na tor, albo do szybkiej, ostrej jazdy. Więc na początek radziłbym, coś mniejszego, spokojniejszego, co wybacza błędy, jeżeli koniecznie sport to zxr 400, albo kawe 250, albo jakiegoś fajnego nakeda 500, pojeździć nim sezon, żeby się nauczyć podstaw, sprzedać i kupić wymarzoną r6 czy co tam chcesz.

przez **Robson1903** » 27/3/2010, 12:40

Kawa 250 jest super. Miałem okazje się nią przejechać. Wygląd super + właściwości jezdne które powalają jak na 250cc
NP :
http://allegro.pl/item971888158_kawasak ... x250r.html
Czyż nie jest urocza

?

przez **..::KoNik::..** » 27/3/2010, 13:50

Jak sprzedawałem Swojego GSX-R 600... to przyjechał właśnie chłopak, który zazynał bawić sie w moto...
Gdy usiadł na maszynie nie potrafił ruszyć... moto szarpał i gasł... ( pytałem czy jezdził na podobnym sprzęcie i cwaniaczek deklarował że TAK i to nie raz )... po czym wyskoczył jak z procy i cudem tylko unikną wywrotki lub uderzenia w zaparkowany na stacji samochód...
Po tym zabrałem motor zbluzgałem chłopaka i odjechałem...

Dzwoniłe do mnie potem, że kupił MZ 250... i podziękował, że nie sprzedałem mu 600tki...

Nie pakuj sie w takie zabawki... zmądrzej jak on i poćwicz sezon na czymś spokojniejszym... a i mam nadzieje, że prawko zdane...

przez **zasztma** » 27/3/2010, 18:42

chce kupic moto suzuki bandit 600-czy to nie za duza pojemnosc jak na poczatek-chciałbym sie doradzic bo jeszcze sie waham

przez **kashim** » 28/3/2010, 18:30

Dzięki za sugestie, do kupna mam jeszcze troche czasu wieć napewno podejmę właściwą decyzję. Co do braku oleju w głowie to owszem on jak i umiejetności są nie odzowne.
Widocznie koleś chyba nawet prawka niemiał skoro ruszyć nie umiał:P.Z ruszeniem r1 problemu nie miałem jak i z jazdą, ale motor nieprzypadł mi do gustu. Oczywiście nie odwijałem manetki nazbyt mocno:D. Podejrzewam że skonczy sie na Kawasaki ZX-6R. Ale jeszcze sporo czasu na decyzje:D

Pozdrawiam i dzięki za pomoc.

przez **Kuba-szprota** » 29/3/2010, 08:41

Kashim obyś poszedł po rozum do głowy, bo żadna z powyższych maszyn nie jest dla świeżaka. Osobiście zacząłem od Fazera 600. Mam go od września zeszłego roku i o ile przyzwyczaiłem się do przyspieszeń w ubiegłym sezonie to w obecnym jak mu odkręciłem to stwierdziłem jedno "ale to moto zapier..ala!"
Sportowe moto mogą nie wybaczać błędów, które popełniasz jako początkujący motongista. Ja również takowych nie uniknąłem, ale na szczęście nic złego się nie stało.

przez **warmplace** » 29/3/2010, 14:03

Kubo - mówisz, że zacząłeś od fazera. Czy żałujesz tej decyzji. Sorry, że tak pytam ale nie do końca jestem w stanie to odczytać z twojego posta.
Czy cbr 600 f zalicza się do tych niewybaczających sportowych 600 ?

przez **Kuba-szprota** » 29/3/2010, 14:16

Zakupu w ogóle nie żałuję

Chodziło mi o to, że nawet motocykl sportowo-turystyczny jest zajebiście szybki nie mówiąc już o sportowych 600.

przez **warmplace** » 29/3/2010, 14:22

No, bo generalnie Fazer ma dość porywczy charakter z tego co czytałem

Odpala wrotki bardzo szybko patrząc na obroty.... ma sto kuni i potrafi ich używać. Wracając do cbr f.. no to w sumie tez turystyczny sport o wyglądzie bardziej sporta właśnie - przynajmniej dla laika

Fazer się lepiej od niego zbiera.
CBRa dajmy na to f3 da rade ?:)

przez **Kuba-szprota** » 29/3/2010, 14:33

Fazer ma taką charakterystykę, że idzie całkiem ładnie do tych 7 tys. , a jak dalej mocno odkręcisz to trza się mocno trzymać

Niestety nie mam jeszcze porównania z innymi moto, ale w tym sezonie zacznę

w końcu jest mnóstwo moto, w których trzeba się trzymać jeszcze mocniej

przez **maciek1985** » 29/3/2010, 18:31

"pierwsze moto" to pojecie względne. Mógł chłopak jezdzić jakimiś Jawami lub MZ-ami a dla niektórych to nie są motocykle. Ale do rzeczy jeżeli kolega nie jeżdził nigdy w życiu motocyklem to raz że sobie nie poradzi ze ścigiem 600 a nawet szkoda pieniędzy bo zaraz gdzieś pierdyknie i rozwali.
Jeżeli jeżdził już chłopak jakimiś motocyklem to powinien sobie poradzić z 600-ką.
Ludzie co dopiero zaczynają przygodę z motocyklem myli im się hamulec z gazem i na odwrót.

przez **warmplace** » 30/3/2010, 08:29

No bez przesady sadzę, że można dać radę na jakiejś bardziej kulturalnej 600.. Trzeba być niezłym agentem, żeby Ci się gaz z hamulcem pomylił. Początkujący często mylą motocykl z kombinerkami

przez **karolr** » 30/3/2010, 09:43

jak już masz wybierać z w/w to bierz CBR

Scigacz.pl

Świeżak

Świeżak

:)

To juz konkretna odpowiedz

Re: To juz konkretna odpowiedz

Kto przegląda forum