Szukasz moto, czegoś na początek, klasa 600ccm, OK. Nie do końca rozumiem wybrane przez Ciebie motocykle, z jednej strony przyjazne i stosunkowo grzeczne XJ6 i Gladius, z drugiej Hornet, street, który szerszeniem nie jest tylko z nazwy i w porównaniu z tamtymi dwoma ten sprzęt jest co najmniej nadpobudliwy i z zerowym doświadczeniem IMO nie jest to najlepszy pomysł, albo inaczej, w ogóle to nie jest dobry pomysł.
Do miasta, zamiast gladiusa może lepiej popatrzeć na poprzednika, czyli SV650 w wersji z ABS, silnik ten sam, tylko ciut żwawszy, sam motocykl bardziej zwinny i całokształtowo po prostu przyjemniejszy.
XJ6 również jak najbardziej, tylko tu masz rzędową czterocylindrówkę, inna charakterystyka niż widlasty silnik SV/SFV.
Zobacz sobie też na taki motocykl jak Kawasaki ER-6, rzędowy, dwucylindrowy, również bardzo fajny motocykl.
Porównanie gladiusa i xj? silnikowo to dwa różne światy, V2 vs. R4, inna charakterystyka, inna kultura pracy, poza tym gladius jest IMO trochę bardziej "gumowaty" w prowadzeniu od XJ
.
Co do ogłoszenia z Gladiusem, osobiście bym go nie kupił, bo te "niegroźne uszkodzenia" wyglądają trochę dziwnie, niby gleba na prawą stronę, ale lewa też wiele lepiej nie wygląda, poza tym, po stanie samej górnej półki i stacyjki można stwierdzić, że te 20.000km to on zrobił, ale przez ostatnie dwa lata
.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"