Kask HJC

[Jaro 1973]

Witam, zakupiłem w MAJU 2015r kask firmy HJC , po trzech - czterech miesiącach popękały szwy na poduszkach, więc pojechałem go reklamować. W sklepie powiedzieli abym poczekał z reklamacją, ponieważ mam na to 5lat gwarancji a ponieważ muszą go zatrzymać na 14dni więc najlepiej będę kiedy go oddam w okresie zimowym.Posłuchałem rady sprzedawcy i oddałem go w styczniu.Uszkodzenie do stycznie powiększyło się.Dostałem odpowiedz iż jest to uszkodzenie mechaniczne , nie wiem co producent ma na myśli ale wiem jedno że jest to oszustwo i naciąganie ludzi.Gwarancję którą dają to jest wielka ściema.Dlatego też moja opinia jest jednoznaczna i na każdym portalu będzie HJC opisany jako kiepski producent i nierzetelny

[malfred]

Możesz zgłosić się do rzecznika konsumentów, może on pomoże.

[DedeRR]

A mi się wydaje, że sprzedający, który Ci udzielił rady by oddać w zimę doskonale wiedział co robi. Pamiętaj, że większość sprzedawców obchodzi tylko to by się sprzedało. Na przyszłość masz nauczkę, że należy reklamować od razu, a nie słuchać kolesia, który Ci to sprzedał.

[oflex]

SYF! po prostu.

[lagiboy]

producent njgorszy nie jest, myślę że to spychologia sprzedawcy. a już jak jedziesz po bandzie to pisz gdzie dokonałeś takiego zakupu

[Rura]

Nie syf, nie syf drogi Kolego. Sprzedający poleciał w chooya sobie na maksa, szkoda, że nie ma Kolega jakiegoś twardego dowodu, że był wcześniej reklamować i jak wyglądało uszkodzenie.
Przy użytkowaniu uszkodzonego przez poprucie wykładziny kasku, następują dalsze uszkodzenia, które są już wtórne i kamuflują te pierwsze i nikt nie wystawi innej opinii, niż uszkodzenie mechaniczne z winy użytkownika. Bo i taka będzie prawda. Tutaj samo HJC ma mało do powiedzenia jako takie.
Skontaktuj się z PowerBikiem, bo oni są importerem na nasz teren, jeżeli to było kupowane w sklepie polskim i opisz całą sytuację, powinni chcieć wyjść z tego z twarzą i może coś ugrasz, choć sam powiem, że nie zazdroszczę położenia.

A i kupiłem ten syf właśnie sobie w wydaniu RPHA11 .

[lagiboy]

a jak już Ci się uda z importerem coś załatwić, bo taka szansa jest to weź napisz, że HJC nie jest zły tylko sprzedawca był ciul.

[oflex]

Nie syf, nie syf drogi Kolego.

mój opis jest sytuacyjny w jakim kolega się znalazł bo sam mam R-PHA ST i prawie jestem zadowolony.

[Rura]

Ale nie wiem czy zauważyłeś, że całą sytuacja z marką ma mało wspólnego w zasadzie. Owszem poszła nitka, zrobiła się dziurwa i trzeba było zanieść i nie wychodzić bez kwitka, że przyjęto reklamację. A sprzedawca sobie przyleciał w ciula, bo może pomyślał, że koleś przyleciał robić dym z okazji rękojmi i będzie się domagał:

Żądania konsumenta

W sytuacji wystąpienia wady konsument może złożyć do sprzedawcy reklamację z tytułu rękojmi i zażądać jednego z czterech działań:

wymiany towaru na nowy;
naprawy towaru;
obniżenia ceny;
odstÄ…pienia od umowy – o ile wada jest istotna.

Ważne!

Wybór żądania zależy od konsumenta. Jeżeli przedsiębiorca nie zgadza się z tym wyborem, może pod pewnymi warunkami zaproponować inne rozwiązanie, ale musi się to odbywać w ramach przesłanek dozwolonych prawem. Pod uwagę mogą być brane następujące okoliczności:

łatwość i szybkość wymiany lub naprawy towaru;
charakter wady – istotna czy nieistotna;
to, czy towar był wcześniej reklamowany.

Podstawa prawna: art. 560 Kodeksu cywilnego

.

Po prostu sprzedawca przegiął pałę i tyle. A wpadki zdarzają się każdemu producentowi i jakoś nikt nie krzyczy SYF, SYYYYFFF, SYYYYFFFF, mijając taka Hondę np. która popisała się swego czasu przy CXksie czy VFce .

[lagiboy]

zyf że sprzedawca pedał

[oflex]

a gdzie kupiłeś ten kask ? bo widzę że też wro.