GSXR K7 1000 dla 18latki bez doświadczenia

[abc]

No właśnie patrzyłem na fotki i tak coś mi nie tito było. Lekka mulda na światłach i przyjmuje na burtę każdy samochód. Przemo, pogadaj z Jej starymi, bo będzie następny pogrzeb.

Łeee, żeś się popisał.
Wytłumacz mi jaki ma związek pogrzeb z obrysowaniem komuś auta na światłach, bo nie bardzo kumam?
Mulda na światłach? Koło prawego krawężnika może i tak - nigdy muldy na środku drogi na światłach nie widziałem.

Dziołcha wrzuca 1-nkę, trzyma sprzęgło na światłach, siedzi na prawym półdupku i delikatnie rusza. Cała filozofia sprowadza się do utrzymania moto idealnie 90 stopni a nie 80 czy 70 stopni.

Trochę przeginacie - dziewczyna moim zdaniem się nauczy bo ma więcej oleju w głowie niż 95% facetów - 18-latków.

Patrzycie na nią z perspektywy własnego pojmowania motoru, czyli zapierd****

Jak będzie jeździć przez 1-szy sezon zgodnie z przepisami i znakami drogowymi a potem będzie pomału zwiększać prędkość - kuku sobie nie zrobi. Może nawet parkingówki nie będzie mieć.

Czy wam się nie mieści w głowie że na gsx-r 1000 można jechać 50 km/h?

[Przemo_rene]

wiec tak: jej starzy nie wiedzą o kupnie. Sprzeta trzyma u kumpla w garażu. Skąd wzięła tyle kasy nie wnikam (wolę nie widzieć?) Spotkałem te laskę pare razy i akurat ona nie ma więcej oleju w głowie jak "95%" facetów w tym wieku. Przy dużej dawce szczęscia nie rozwali się od razu ale wystarczy, że przy jej umiejetnościach po 2tys km. będzie chciała "polatać za kumplami" ...

[radziu88]

to jest pocisk i do tego niezbyt lekki, najmniejszy błąd przy jej gabarytach skończy się gleba i obyyyyy tylko parkingową.
A do tego nie będzie go w stanie ustawić do pionu po tej parkingowej wywrotce;/

[abc]

Przemo_rene - z ciekawości zarejestrowałem się na tym forum, na którym jesteś moderatorem. Przeczytałem wątek i twój post. Bardzo dobre linki dałeś - także dziewczyna będzie wiedzieć co to znaczy wylatująca ceberka spod tyłka. Krótko, zwięźle i na temat.

Weź pod uwagę, że ona jest pełnoletnia. To nie twoja sprawa ani nikogo innego żeby iść do jej starych i o takich rzeczach mówić. I tak moto nie sprzeda.

Swoją drogą - jazdę za kolegami to jej odradź na dzień dobry, chyba, że oni jeżdża z prędkością turystyczną.

Pomóżcie dziewczynie jak wam na niej zależy a nie od razu *&%^^$%#%#

Głównie konkrety, technika jazdy. Niech ktoś pojedzie z nią za miasto, na placyk jakiś, omówi hamowanie, skręcanie, prostowanie moto gazem, niech poćwiczy na luzie stojąc, trzymając sprzęgło ruvhy manetką - i naprawdę tragedii nie będzie.

Ważna jest manetka na początku i małe prędkości. Reszta przyjdzie z czasem.

[Daga]

Akurat ona ma kumpli co popierdalaja po miescie bez prawka i zadnych ograniczen.
Tego chyba jeszcze nie bylo :/

[adrianos_08]

gdyby była większych gabarytów to może... Do cholery to jest litr!!!! Ledwo do ziemi dosięga ! jeżeli straci równowage to nie bd miała czym sie podeprzeć i zapewne zamiast użyć sprzęgła to da więcej gazu i juz leży.
Sory, ale ja tak to widze. Nie chce, żeby jej i komuś innemu się coś stało.
Może wpadnie jeszcze na lepszy pomysł a niżeli kupno litra... Wyjechanie nim od razu w miasto.

[Insekt]

nie mozecie wparowac do niej na chate i powiedziec rodzicom ze ich corka sie zabije za pare dni?

[abc]

Sory, ale ja tak to widze. Nie chce, żeby jej i komuś innemu się coś stało.
Może wpadnie jeszcze na lepszy pomysł a niżeli kupno litra... Wyjechanie nim od razu w miasto.

Kluczowa będzie kontrola manetki. Przy skręcie na skrzyżowaniu 20-30 km/h sport nie jest taki straszny jak go malują. Piłka jest po stronie dziewczyny, zobaczymy co z nią zrobi

[adrianos_08]

Sory, ale ja tak to widze. Nie chce, żeby jej i komuś innemu się coś stało.
Może wpadnie jeszcze na lepszy pomysł a niżeli kupno litra... Wyjechanie nim od razu w miasto.

Kluczowa będzie kontrola manetki. Przy skręcie na skrzyżowaniu 20-30 km/h sport nie jest taki straszny jak go malują. Piłka jest po stronie dziewczyny, zobaczymy co z nią zrobi

oby nie to co nasi piłkarze xD nie jestem fanem nogi, ale słyszałem, że znowu im nie za dobrze poszło konieć tematu piłki bo to nie jest miejsce na to

[falconiforme]

Przemo_rene, te 3cm da się obniżyć, zawsze coś.
Ale musi ktoś zawiechy dokładnie dostroić. Bo mogą się dziać harce przy różnych prędkościach, shimmy itp.

Crashpary + kombinezon musi być.

Wywieź ją za miasto, na nieuczęszczaną drogę.
Niech się trochę poprzewraca.

Sentymenty są niedobre nauce.

[abc]

Swoją drogą ciekawi mnie jedna rzecz - jak taka mała osóbka, z takimi krótki rękoma będzie odciążać przednie koło przy winklach? Czy rekompenasatą będzie jej niska waga? Na podnóżek ciężar ciężko jej będzie przenieść, może brzuchem na baku się położy będzie to takie trochę odciążenie ale normalnie jak tak widzę, to ona będzie napierać całym ciałem na kierownicę bo będzie mocno w poziomie wyciągnięta. Już lepiej jakby hayabusę kupiła. Też suzuki ale chociaż przednie koła znacznie dalej - poprawcie mnie jak się mylę.

PS.
Jaki jest najniższy zawodnik z moto GP?

[madcap]

szkoda zdrowia na nieuczęszczanej drodze, lepszym pomysłem jest zabrać ja na polne drogi i niech pojeździ jakimś niedużym off-em

[Przemo_rene]

nie ma co tu dużo deliberować - laska ma akurat 2 kumpli co robią terror na mieście (gumy do 2pak w centrum, jazda bez blach ważnych, prawka...2 z nich poznałem-jeżdzą wariacko ale mają technikę) ale myślę, że do tego stopnia jeszcze nie są wyłączeni społecznie, że jak ona się do nich odezwie by polatać to że się zgodzą bo pierwszy winkiel i ona na nim zostanie...

ABC - żadna haya czy gixer dla takiej kobitki - opanuj się. Mała ninja 250 to max na moje a i tak będą gleby i stresy.

Falconiforme - jak ją wezmę poza miasto jak będzie najpierw musiała za mną dojechać tam "za miasto" ? Już sama trasa dojazdowa wcale nie musi się skończyć dobrze (jej wzrost i sięganie - czytaj jego brak) a poza tym jadąc przed kimś kto trzyma w łapie 190KM i by ten ktoś nie wjechał mi w tyłek na światłach czy przy dohamowaniach to byłbym nieźle posrany o własne zdrowie a puścić przodem to chyba jeszcze gorzej bo traumy wpadającej kumpeli na drzewo 100m przede mną bym chyba lekko nie zniósł. Z kumplem naradzimy się i wparujemy w weekend do niej na sprzetach pokazać jej kilka rzeczy. Jak ktoś ma jakąś 500tke i chce z nami jechać to zapraszam - chodzi o to by jej pokazać co "durne" 500et potrafi.

[abc]

A jednak da się - ta chyba też nie sięga ziemi a jedzie!!!
http://www.youtube.com/watch?v=wD8lcZFR ... re=related

Więcej wiary w dziewczyny

[abc]

ABC - żadna haya czy gixer dla takiej kobitki - opanuj się. Mała ninja 250 to max na moje a i tak będą gleby i stresy.

Pisałem w sensie: z dwojga złego

Falconiforme - jak ją wezmę poza miasto jak będzie najpierw musiała za mną dojechać tam "za miasto"

Kolego, jest jeszcze inna opcja - z tyłu na siedzeniu za koleżanką

[Konio]

Musisz zrobic tak: zaproponowac ze ja przewieziesz i postawic moto na gume np z 2 albo 3 i przeleciec z nia tak np 200km/h na kole zeby sie obsrala (najlepiej zrob tak ze 1 guma-> opad->2 guma-> opad itd ) a jak to nie da efektow to nie tlumacz jej jak kolezance tylko jej pocisnij ze w ch**u to masz jak sie zabije ale na pogrzeb nie pojdziesz i nie gadaj tylko odjedz (mozesz ruszyc i walnac wheelie) Moze bardziej jej da w psyche takie zachowanie

Mulda na światłach? Koło prawego krawężnika może i tak - nigdy muldy na środku drogi na światłach nie widziałem.

Zapraszam do Krk tam jest ich pelno






btw. jak bedzie odbywac ta pierwsza jazde prosze o filmik

[sebasbox]

Swoją drogą ciekawi mnie jedna rzecz - jak taka mała osóbka, z takimi krótki rękoma będzie odciążać przednie koło przy winklach? Czy rekompenasatą będzie jej niska waga? Na podnóżek ciężar ciężko jej będzie przenieść, może brzuchem na baku się położy będzie to takie trochę odciążenie ale normalnie jak tak widzę, to ona będzie napierać całym ciałem na kierownicę bo będzie mocno w poziomie wyciągnięta. Już lepiej jakby hayabusę kupiła. Też suzuki ale chociaż przednie koła znacznie dalej - poprawcie mnie jak się mylę.

Możesz napisać o jakie odciążanie Ci chodzi? I po co ma przenosić ciężar na podnóżek?

[hardworker]

Niech obnizy sobie siedzenie! Bedzie troszke mniej komfortowe, ale i sam motorek nie jest do turystyki. Do tego powinna kupic buty z gruba podeszwa (akurat sportowych takich nie widzialem) i odzyska te 5 cm.
Jest lekka wiec obnizenie zawieszenia, nie powiino znaczaco wplynac na zachwanie sie motocykla.
Moim zdaniem mozna sie nauczyc smigac na litrze ale w tym przypadku NIE POLECAM, NIE POLECAM, NIE POLECAM, NIE POLECAM, NIE POLECAM, NIE POLECAM, NIE POLECAM...

[Robson1903]

Może pojedziemy i ukradniemy moto
Myślę że by mnie uniewinnili że zapobiegłem śmierci

[Daga]

Sluchajcie,to nie jest dyskusja na temat "Czy laska da rade K7".
Ta dziewczyna jest w srodku kursu,na mniejszych pojemnosciach tez nie jezdzila.Nie ma pojecia o jezdzie moto.