Motocykl dla ojca i syna - 5000zł

[Marsjanin]

Ciekawa alternatywa. No to chyba Black-Ghost po prostu celować w ten, który będzie lepiej utrzymany.

[Black-Ghost]

Zdecydowanie to co trafi się w lepszym stanie bo aż tak dużych różnic miedzy B6 a Zr7 nie wyczujesz.

[Marsjanin]

Zapewne z jednego, bądź drugiego zsiadałbym w wielkim szoku po pierwszych jazdach. Oby tylko doświadczenie dobrze na takiej maszynie wchodziło. W jakiej cenie uważasz, można nabyć już rozsądnego zdrowego Bandziora?

[Black-Ghost]

W suzuki nie siedzę ale ZR7 za 6-8tyś zł na pewno coś wyrwiesz sensownego.

[kravec]

Tylko to ciężkawe krówki są. Banditem nie jeździłem, ZR7 ma ojciec (jeżdżę od czasu do czasu)- spokojny motocykl, on sam wsiadł na niego po bardzo długiej przerwie i bez problemu ogarnął.

[Marsjanin]

Dzięki serdeczne. Wiesz kravec pewnie na początku będzie ciężko, ale się przyzwyczaję. Waga to tylko w cofaniu i przepychaniu pewnie będzie odczuwalna, no i może składanie w węższe zakręty. Przejrzałem trochę tematów i innych portali - większość userów nie poleca na początek tej maszyny - aż tak wymagający motocykl dla laika? Równie dobrze na XJ, CB czy Simsonie można zrobić sobie kuku.

[Krzyżan]

Honda Transalp 600, nie do zajebania i wygodny, nie poraża hamulcami ale możesz zjechać też z asfaltu, co osobiście bardzo cenię Polecam, brat miał i sam się do niego przymierzam

[Glenroy]

Transalp ok, ale tak samo jak bandita, do 5 tys niczego konkretnego nie znajdziesz

[Krzyżan]

Trampka spokojnie można znaleźć za 5 w dobrym stanie, ważne, żeby się trochę na nich poznać i wybrać dobry sprzęt, będzie służył całe lata, a ma ciekawą charakterystykę silnika, bo nie jest dziki, a jak potrzeba to nie oszołomi mocą, ale z pewnością wystarczy Ja tu widzę idealnie wpasowane moto pod wymagania. Jak tylko wspomniałem, ma słaby hebel.

[Black-Ghost]

Z tym że trampek to turystyczne enduro. A kolega chciał nakeda z R4.. Marsjanin spokojnie ogarniesz to ZR7 a przy okazji będziesz miał frajde z jazdy i dzwięku motocykla.

[Marsjanin]

Krzyżan dziękuję Ci bardzo za propozycję Może komuś ta informacja się przyda - ja szukam tak jak Black-Ghost pisał nakeda R4. Tak jak już wcześniej pisaliśmy będę szukał czegoś w lekko wyższym budżecie (6-8k), a wybiorę coś, co po prostu będzie w lepszy stanie, pomiędzy B6 a ZR7. Jeszcze raz dziękuję wszystkim serdecznie za pomoc

Ahh.. No i chciałbym wszystkim życzyć samych wspaniałych chwil w nowym roku, silnej woli i niższych cen paliwa!

[kravec]

ZR7 da rade na początek. Trzeba tylko uważać przy zawracaniu np.- kiedyś naciągnałem/naderwałem sobie mięsień jak mi poleciała krowa i chciałem za wszelką cenę na jednej nodze utrzymać i wrócić do pionu. Ostatecznie musiałem lekko go oprzeć na gmolu, przełożyć drugą nogę i podnieść. Na 100% nie jest to motocykl do latania z autostradowymi prędkościami- powyżej jakiś 160 zaczyna się męczyć tak naprawdę, a do 200 już tak sobie dochodzi i dochodzi. Nie wiem jaki max. Fajne jest to że silnik jest elastyczny, ale nie przepada za wysokimi obrotami (szczególnie w brzmieniu).

[Marsjanin]

Na V-maxie nie zależy mi szczególnie - nie zamierzam szybko latać. Przyspieszenie i elastyczność - to ma większe znaczenie. Jak się uda, to jeszcze w tym tygodniu zajadę obejrzeć Bandita, a jak się znajdzie jakaś Kawa bliżej, to tak samo. Brzmienie mi tam się podoba, to w końcu nie ma być szlifierka

Właśnie wydaje mi się, że masa będzie stanowiła na początek pewien problem przy manewrowaniu, ale.. mam znajomego mikrusa, co chopperem sporych rozmiarów jeździł i nie było problemu.

[kravec]

Chodzi o wysokość środka ciężkości- ja też m1800 miałem okazję jechać- nie czuć tak bardzo masy, a przykładowo varadero 1000- znacznie lżejsze, a czuć kloca według mnie. Oczywiście chodzi mi o momentach kiedy stajemy- podpieramy się nogą. Jest to też kwestia techniki oczywiście.

Dasz radÄ™!

[Marsjanin]

Jak to się mówi kravec - wszystko jest dla ludzi. Damy radę. Wrażenia też na pewno będą wspaniałe. Tak mniej więcej pewnie będę wyglądał jak manetkę odkręcę --> Dzięki za wsparcie!