Zobacz wątek - ogłoszenie CBF 1000 Rezmermoto Dolna Grupa; Armed Bike Warwa
NAS Analytics TAG

ogłoszenie CBF 1000 Rezmermoto Dolna Grupa; Armed Bike Warwa

Tutaj tylko zadajemy pytania o ocenę oferty motocykla, którą sobie upatrzyłeś. Dotyczy motocykli o pojemności większej niż 125 ccm.
_________

Postprzez qbuch » 24/1/2012, 21:29

oczywiscie, ze nie ;D[/code]
qbuch
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): 20/1/2012, 19:54


Postprzez motoluka » 24/1/2012, 21:42

qbuch, bez obrazy bo jesteś dorosłym facetem, ale wydaje mi się, że podchodzisz do zakupy z gorącą głową. Przestrzegam Cię przed tym, ja raz się sparzyłem.
Avatar użytkownika
motoluka
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1914
Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
Lokalizacja: Europe


Postprzez qbuch » 24/1/2012, 21:54

oczywiście, że tak podchodzę. dlatego zawsze jak coś kupuję to jest to do dupy. więc się tym nie przejmuję. ale w przypadku motocykla bardziej martwię się o bezpieczeństwo, nie chciałbym aby nagle przy próbie ominięcia przeszkody pojechał na wprost ;)
qbuch
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): 20/1/2012, 19:54

Postprzez qbuch » 26/1/2012, 22:10

Witam,

byłem wczoraj oglądać tą srebrną cbfkę. trafił się tym razem inny sprzedawca. wyciek z wydechu nie był tłumaczony niedawnym myciem, a tym, że cbfki mają tam jakiś odpływ cieczy (to co ciekło z wydechu to nie był olej, ale miał taki kolor - widać na zdjęciu).

poza tym moją uwagę zwróciły dwie różne dźwignie - sprzęgło było normalne, natomiast hamulec był przefrezowany. znajomy wypatrzył jeszcze jakby uszczelnienie silikonem między pulpitem a owiewką (widać na ostatnim zdjęciu - mniej więcej na wysokości połowy zdjęcia). ja zauważyłem z tyłu na uchwytach dla pasażera chyba ślady lakierowania, tj. wyglądało to jakby zalakierowany niewyszpachlowany odprysk - mniej więcej wielkości połowy małego paznokcia.

poniżej zamieszczam zdjęcia:

http://imageshack.us/g/576/20120125170641.jpg/

Czy coś więcej można powiedzieć w związku z tymi informacjami i fotkami?

ps. odnośnie motonity to chciałem podjechać, tylko nawigacja pokazywała mi, że będę o 18 u nich, więc zadzwoniłem, że chcę kupić moto i się spóźnię i dostałem odpowiedź, że właściciel musi dojechać 25km do domu (chyba chodziło mu o to, że późno wraca do domu przez to codziennie) a nie może kazać żadnemu pracownikowi zostawać po godzinach. trochę niepoważne więc odpuściłem.
qbuch
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): 20/1/2012, 19:54

Postprzez crosslive » 29/1/2012, 21:36

Moim zdaniem zdecydowanie weź CBF-kę. VFR będzie mniej wygodna dla Ciebie. Jeśli chodzi o krople wody czy czegoś innego to się tym nie przejmuj. Jeśli to jest woda, to jest to normalne. Jakby to byl olej to po odpaleniu byloby siwo. Nie mówiles że tak jest więc wnioskuje że 100% woda. Pojazdy w komisach są tylko myte, nie jeżdżone więc mają prawo slabiej odpalić itd. Znam osobiście komis Armed Bike. Kupilem u Piotrka już dwa moto i żadnej skuchy. Daje gwarancję, miesiąc bo miesiąc, ale zawsze, wszystko się dowiesz przez ten czas. Jak coś nie tak to zwrot i koniec tematu.
:D
crosslive
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 29/1/2012, 21:12
Lokalizacja: Piaseczno

Postprzez maciejka69 » 31/1/2012, 23:36

qbuch napisał(a):Witam,
odnośnie motonity to chciałem podjechać, tylko nawigacja pokazywała mi, że będę o 18 u nich, więc zadzwoniłem, że chcę kupić moto i się spóźnię i dostałem odpowiedź, że właściciel musi dojechać 25km do domu (chyba chodziło mu o to, że późno wraca do domu przez to codziennie) a nie może kazać żadnemu pracownikowi zostawać po godzinach. trochę niepoważne więc odpuściłem.

Nie wiem co tu dla ciebie jest niepoważne. To, że szanowny Pan chce kupić moto nie znaczy, że wszyscy muszą nagiąć swoje plany na wieczór. Tym bardziej, że nie napisałeś, że wpłaciłeś zaliczkę ani, że umawiałeś się 3 dni wcześniej. Trochę pokory mła dip
GSX1400
Avatar użytkownika
maciejka69
Stały bywalec
 
Posty: 1091
Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Postprzez qbuch » 1/2/2012, 18:27

widzę, że zamiast komentować motory wszyscy komentują to, że nie mogłem zdąrzyć przed 18. odpowiem raz, ostatni raz. w Warszawie byłem w sprawach zawodowych, które się przeciągnęły. wg mnie poczekanie 15 minut nikomu problemu większego by nie sprawiło, szczególnie właścicielowi. także pracuję na swój rachunek i zawsze zostaję "po godzinach", gdyż tak zostałem nauczony - gospodarka centralnie zarządzana się skończyła. wiem na pewno, że gdyby do mnie ktoś zadzwonił, żebym poświęcił mu 15 minut to na pewno bym nie odmówił, tym bardziej gdyby był z daleka i byłbym pewny swoich sprzętów. a gdybym dla kogoś pracował za stawkę godzinową to też miałbym w dupie.
qbuch
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): 20/1/2012, 19:54

Poprzednia strona


Powrót do Oceny ofert sprzedaży.



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 1 gość




na górê