Poszukuję turystyka 125
Posty: 23
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Jak dla mnie, to nie ma czegos takiego jak turystyczna 125 tka. Wizualnie moze przypomina turystyka i siedzi sie na tym wygodnie, ale zadna 125 nie nadaje sie na trasy rzedu kilkuset km.
Ja bym sobie odpuscil ten wyjazd na Twoim miejscu i kupil 500 tke za rok. Zreszta gdzie Ty chcesz sie pchac na Ukraine jak jezdzisz pewnie z rok ta virago. Wiesz, ze dopoki nie masz 18 tki mozesz miec problemy roznego typu z tego tytulu?
Ja bym sobie odpuscil ten wyjazd na Twoim miejscu i kupil 500 tke za rok. Zreszta gdzie Ty chcesz sie pchac na Ukraine jak jezdzisz pewnie z rok ta virago. Wiesz, ze dopoki nie masz 18 tki mozesz miec problemy roznego typu z tego tytulu?
- pietrek7557
- Bywalec
- Posty: 514
- Dołączył(a): 21/5/2009, 10:57
- Lokalizacja: Opole
pietrek7557 napisał(a):Jak dla mnie, to nie ma czegos takiego jak turystyczna 125 tka. Wizualnie moze przypomina turystyka i siedzi sie na tym wygodnie, ale zadna 125 nie nadaje sie na trasy rzedu kilkuset km.
Ja bym sobie odpuscil ten wyjazd na Twoim miejscu i kupil 500 tke za rok. Zreszta gdzie Ty chcesz sie pchac na Ukraine jak jezdzisz pewnie z rok ta virago. Wiesz, ze dopoki nie masz 18 tki mozesz miec problemy roznego typu z tego tytulu?
Pojazdy klasy 125cc stanowia bardzo dobra alternatywe do uprawiania turystyki....tylko dla ludzi, dla których zwiedzanie jest ważniejsze niż osiągi. Zalety takiego pojazdu to uniwersalnośc, niska cena zakupu (nowe, lekko uzywane), prosta budowa, wytrzymałość, całkiem spore możliwości załadunku, zasięg na jednym zbiorniku. Taka np YBR 125 daje możliwość przejechania europy za grosze....Ze względu na osiągi trudniej o mandat, a ze względu na wymiary i masy łatwo poradzić sobie z moto w każdych warunkach...Sprzęty typu Varadero 125 czy Derbi Terra umożliwiają ponadto jazdę poza drogami utwardzonymi i niejeden tego typu odcinek są w stanie pokonać sprawniej niż obładowany GS...no i są o niebo wygodniejsze niż wszelkiego rodzaju sokowirówki typu RR, R6,R1 itp
Do tego jadac 80-100km/h bocznymi drogami zobaczysz więcej,niż pędzac 200km/h po autostradzie....wszystko jest oczywiście kwestia gustów oraz tego gdzie sie wybierasz i co chcesz z tego wyjazdu wynieść, a stwierdzenia typu "nie ma czegoś takiego jak turystyczna 125" pokazują ,że ignorancja ma wiele twarzy.
P.S- Wszystko co napisałem odnosi się do 125 4t!
It's not abt bike...but abt rider...
- Deviator
- Świeżak
- Posty: 100
- Dołączył(a): 3/6/2012, 13:27
- Lokalizacja: Mazowsze
Posty: 23
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości