Kawasaki ZX6r czy coś "słabszego" ?
Posty: 26
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Dodam jeszcze, że czytając tutaj wszystko mówicie jednak że zx6r to jedna z mocniejszych. A może by tak cbr 600 f4 ?
Czy jednak rozejrzeć się za tą er6, co o niej sądzicie ? Słyszeliście o niej jakieś opinie ?
Czy jednak rozejrzeć się za tą er6, co o niej sądzicie ? Słyszeliście o niej jakieś opinie ?
- Kovval007
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 1/12/2012, 22:20
- Lokalizacja: Warszawa
sam widzisz, że niektóre komentarze są bardzo ciekawe. Kawasaki to szatan wcielony, ale cbr600 już na pierwsze moto można
Znajomy pyrka sobie na gsxr600 i jest zadowolony. to jego pierwsze moto. dlaczego nie ma czopera lub jakiegoś turystyka? bo lubi sporty. To że coś potrafi zapier.... nie znaczy że gaz działa w systemie 0-1. To że go objeżdzają mniejsze? kogo to obchodzi. schodzi z motocykla i ma banan na twarzy. Po prostu wie, że nic jeszcze nie potrafi.
Problem jest gdzie indziej. Znajomy ma 30lat i trochę inaczej niż Ty patrzy na świat. Nie przegina w jeździe i nie daje się prowokować w grupie. Jedzie z prędkością, którą ogarnia.
Jesteś młodym człowiekiem, a tacy są jeszcze mocno podatni na wpływy. Sam miałem kilka nieciekawych sytuacji, które wynikły z gorącej głowy. Pomyśl o tym.
Wg mnie nie powinieneś startować do sporta. Może pomyśl o jakimś nakedzie. Tam znacznie łatwiej zauważyć wzrost prędkości, przez to, że ci mocniej wieje. Na sportach potrafi być to bardzo złudne, a prędkość wzrasta znacznie szybciej niż na tej Twojej 125-tce.
To czy przejechałeś 1000 czy 4000km w zasadzie ma mniejsze znaczenie. Ktoś napisał, że po 4K nawet łatwiej o wypadek (jest to notabene potwierdzone w statystykach), bo wydaje się że już coś się potrafi. Jest to jednak tylko złuda.

Znajomy pyrka sobie na gsxr600 i jest zadowolony. to jego pierwsze moto. dlaczego nie ma czopera lub jakiegoś turystyka? bo lubi sporty. To że coś potrafi zapier.... nie znaczy że gaz działa w systemie 0-1. To że go objeżdzają mniejsze? kogo to obchodzi. schodzi z motocykla i ma banan na twarzy. Po prostu wie, że nic jeszcze nie potrafi.
Problem jest gdzie indziej. Znajomy ma 30lat i trochę inaczej niż Ty patrzy na świat. Nie przegina w jeździe i nie daje się prowokować w grupie. Jedzie z prędkością, którą ogarnia.
Jesteś młodym człowiekiem, a tacy są jeszcze mocno podatni na wpływy. Sam miałem kilka nieciekawych sytuacji, które wynikły z gorącej głowy. Pomyśl o tym.
Wg mnie nie powinieneś startować do sporta. Może pomyśl o jakimś nakedzie. Tam znacznie łatwiej zauważyć wzrost prędkości, przez to, że ci mocniej wieje. Na sportach potrafi być to bardzo złudne, a prędkość wzrasta znacznie szybciej niż na tej Twojej 125-tce.
To czy przejechałeś 1000 czy 4000km w zasadzie ma mniejsze znaczenie. Ktoś napisał, że po 4K nawet łatwiej o wypadek (jest to notabene potwierdzone w statystykach), bo wydaje się że już coś się potrafi. Jest to jednak tylko złuda.
- eismann
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 27/7/2011, 14:36
Proszę mi uwierzyć... Może nie mam jakiegoś szybkiego motorka bo aprilką jeździłem max 140 i to na prostej, równej i opuszczonej drodze. Jeżdząc po mieście ile razy jechałem spokojnie - około 70-80 km/h lub nawet mniej a skutery mnie brały.
Wiem że może jest to trudne do uwierzenie ale ja jeżdze spokojnie. Mając nawet aprilie, która potrafi pojechać 160 ja na mieście nie przekrocze nawet 100. 80 km/h jest to moja optymalna prędkość. Wiem że jestem jeszcze żółtodziób w tych sprawach i nie będe udawał kogoś lepszego na drodze. Spokojnie zjade sobie na prawą strone, i jade sobie swoim tempem.
Bardzo chciałbym f4, podoba mi się. Aczkolwiek, jeżeli dużo osób będzie mi polecać jakiegoś turystyka to też się pewnie zastanowie.
Podsumuwując, jestem młody - owszem, ale nie jestem podatny na wpływy. Może w to trudno uwierzyć, ale nigdy w mieście nie przeginałem i póki co nie mam zamiaru. Tak jak mówiłem - 80 km/h w mieście jest to dla mnie optymalna prędkość. Nie chodzi mi o to żebym pozostał na tej rsce... Chciałbym jednak coś większego.
Wiem że może jest to trudne do uwierzenie ale ja jeżdze spokojnie. Mając nawet aprilie, która potrafi pojechać 160 ja na mieście nie przekrocze nawet 100. 80 km/h jest to moja optymalna prędkość. Wiem że jestem jeszcze żółtodziób w tych sprawach i nie będe udawał kogoś lepszego na drodze. Spokojnie zjade sobie na prawą strone, i jade sobie swoim tempem.
Bardzo chciałbym f4, podoba mi się. Aczkolwiek, jeżeli dużo osób będzie mi polecać jakiegoś turystyka to też się pewnie zastanowie.
Podsumuwując, jestem młody - owszem, ale nie jestem podatny na wpływy. Może w to trudno uwierzyć, ale nigdy w mieście nie przeginałem i póki co nie mam zamiaru. Tak jak mówiłem - 80 km/h w mieście jest to dla mnie optymalna prędkość. Nie chodzi mi o to żebym pozostał na tej rsce... Chciałbym jednak coś większego.
- Kovval007
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 1/12/2012, 22:20
- Lokalizacja: Warszawa
Jeśli już czymś wcześniej jezdziłeś to ogarniesz ZX-6R. Nie jest to Y2K i przy odrobinie zdrowego rozsądku i trochu praktyki nauczysz się tym jezdzić a po jakimś czasie podszkolisz skila.
"ZX-10R" Ninja 2008 | http://bikepics.com/members/blackzx10r/
-
Black-Ghost - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
Posty: 26
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości