Pierwsze moto
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Pierwsze moto
Witam serdecznie nosze się z zamiarem kupna xj 600 N chciałbym się dowiedzieć parę rzeczy
1. Śr.spalanie po mieście
2. Dostępność do części
3. Awaryjność (co się psuje najczęściej )
Będzie to mój pierwszy moto , no chyba że zaproponujecie coś innego
Wiek 26l
Wzrost 184
Waga 84
Budżet na sam moto w granicy 5-6 tyś Osobno na ciuchy
Do jazdy po mieście do pracy czasem jakieś wyjazdy poza miasto
Z góry dzięki za odpowiedzi
1. Śr.spalanie po mieście
2. Dostępność do części
3. Awaryjność (co się psuje najczęściej )
Będzie to mój pierwszy moto , no chyba że zaproponujecie coś innego

Wiek 26l
Wzrost 184
Waga 84
Budżet na sam moto w granicy 5-6 tyś Osobno na ciuchy
Do jazdy po mieście do pracy czasem jakieś wyjazdy poza miasto
Z góry dzięki za odpowiedzi
- ariss21
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 21/7/2010, 12:53
- Lokalizacja: Wrocław
Ogółem to jest to świetne moto. Spalanie przy spokojnej jeździe powinno oscylować w granicach 5l, a może nawet mniej. Dostępność do części jest ooogromna i jest to motocykl w miarę tani w eksploatacji (oczywiście jeśli nie kupisz trupa i nie będziesz musiał pół motocykla na wstępie wymienić). Co do awaryjności to jeśli będziesz dbał, wymieniał wszystko co trzeba na czas, bez zbędnego katowania to ten motocykl się nie powinien psuć w ogóle. Silnik uchodzi za niezniszczalny. Ogółem, jeśli Ci się do tego podoba to wybrałeś sobie idealny pierwszy motocykl i zdecydowanie popieram Twój zamysł. Zaraz w temacie wypowie się taki zacny pan (Black-Ghost)
i poleci Ci Kawasaki jakieś i będzie to równie dobra rada pewnie, ale zostań przy fortepianie (Yamasze), bo to świetna niezawodna maszyna. W mieści sprawdzi się świetnie, w trasie wersja N może denerwować przy wyższych prędkościach, ale też da sobie radę.
Co do kupna samego w sobie to wyrwiesz za tą cenę ładną XJotę na pewno (nawet możesz się pokusić o poszukiwania nowszej wersji na podwójnej tarczy z przodu), ale weź ze sobą kogoś kto się zna, żeby Ci za wysoką cenę ulepa nie wcisnęli. Wiem że pisałem że XJ jest niezniszczalny, ale są upalacze i dresy które swoim traktowaniem potrafią zmusić ten motocykl do klęknięcia przed nimi, jak zresztą każdy inny jeśli będą chcieli...
Polecam i tak trzymaj

Co do kupna samego w sobie to wyrwiesz za tą cenę ładną XJotę na pewno (nawet możesz się pokusić o poszukiwania nowszej wersji na podwójnej tarczy z przodu), ale weź ze sobą kogoś kto się zna, żeby Ci za wysoką cenę ulepa nie wcisnęli. Wiem że pisałem że XJ jest niezniszczalny, ale są upalacze i dresy które swoim traktowaniem potrafią zmusić ten motocykl do klęknięcia przed nimi, jak zresztą każdy inny jeśli będą chcieli...
Polecam i tak trzymaj
Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
Oto i jestem! Fortepian Xj nie jest taki zły ale chłodzenie powietrzem to nie zbyt nowoczesny bajer. Oczywiscie jeśli na ogledzinach stwierdzisz ze Xj nie jest dla ciebie, koniecznie rozejrzyj sie po ofercie kawasaki 

"ZX-10R" Ninja 2008 | http://bikepics.com/members/blackzx10r/
-
Black-Ghost - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
Jeśli podejdziesz z dużo dozą respektu do motocykla i nie zaczniesz mu ufać zbyt szybko to poleciłbym Ci przy Twoich gabarytach Kawaski ZR7 i Suzuki Bandit 600N
Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
Dokładnie Zr7 lub bandit 600 z tym że w tej kasie nie wiem czy znajdziesz coś wartego uwagi ale ja bym wolał dołożyc 2 klocki żeby miec R4 w moto! Jak nie trafisz to masz GPZ 500 lub ER5 ew od nudnej hondy CB500 ale też jest dobre 

"ZX-10R" Ninja 2008 | http://bikepics.com/members/blackzx10r/
-
Black-Ghost - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
-
Black-Ghost - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
To są porównywalne motocykle, oba ze swoich zadań wywiążą się znakomicie. Jeśli podoba Ci się Bandit 600 to go kup, żadne z tych moto nie wyróżnia się niczym specjalnym, co by przemawiało zdecydowanie na jego korzyść, wg. mnie wybór między nimi to kwestia gustu. Bandit jest troszkę popularniejszy, więc moze byc troszkę lepiej z częściami (ale tak naprawdę jak kupisz któreś z tych moto i będzie zadbane, to żadne z nich nie będzie się psuć, tylko eksploatacja i heja, a ceny części eksploatacyjnych i ich dostępność jest w ich przypadku kaka sama), co za tym idzie skoro Bandit jest popularniejszy to tez przemawia na korzyść Kawy, bo bedziesz miał rzadziej spotykany motocykl i fajnie jest mieć takie moto (uwierz kto jak kto ale ja zdaję sobie z tego sprawę, bo mam naprawdę ciężko tak na ulicy minąć się z drugim Banditem 400, szczerze to nigdy mi się to nie zdarzyło). Wybieraj, oba będą świetne i sprawią Ci masę frajdy.
Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości