Tani motocykl do przejażdżek (4000zł)

[Ba._Ba.]

Na początku chciałbym się przywitać bo jestem tu nowy więc niestandardowo, zamiast dzień dobry będzie:
"Taniego paliwa!"

A teraz prosto z mostu:
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie):
Niezliczona ilość godzin na Komarach/Rometach/Simsonach, z 500km na pożyczonych Jawie TS 350 i MZ ETZ 250, ok 50km na pożyczonym Kawasaki GPZ 600R + to co na kursie nauki jazdy (szkoda wymieniać bo drobne kilometry na różnych sprzętach pojemności 125-500). Prawo jazdy kat A oczywiście mam.
- Wiek, waga, wzrost:
21 lat, 80kg, 185cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla:
Głównie do jazdy "dla przyjemności z jazdy" w weekendy (85%), sporadyczne dalsze wypady(15%). Zasadniczo asfalt i ewentualnie krótkie drogi dojazdowe szutrowe/gruntowe utwardzone ale to tylko w przypadku gdy zajdzie taka konieczność by gdzieś dojechać, coś zobaczyć. Nie zamierzam wykorzystywać motocykla w celach do jakich nie został stworzony (stawiać na koło, stoppie, i inne takie dziwne wynalazki bez obrazy dla kaskaderów). Do jazdy w złych warunkach - samochód.
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
Niezbyt dużo, myślę ok 3,5 tyś km chociaż trudno mi jest to określić.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
O "ciuchach" pomyślałem i o nich nie rozmawiamy. Na motocykl powiedzmy 4tyś ale to łącznie z przygotowaniem przedsezonowym czyli nie na sam motocykl a motocykl + przedsezonowy serwis o ile konieczny.
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
Wiadomo, oby jak najmniej ale tyle ile będzie trzeba.
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.
Podobają mi się motocykle turystyczne, mogą być z zacięciem sportowym i klasyki a od tego bliska droga do nakedów.
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Nic konkretnego w czym bym się jakoś szczególnie zakochał. Estetą nie jestem i być może zakocham się w najbrzydszym możliwym motocyklu Rozglądałem się za motocyklami polecanymi dla początkujących czyli Suzuki GS500 czy Yamaha XJ 600 ale ze względu na popularność trudno dostać niezajeżdżony egzemplarz do tej kwoty który by nie wymagał wkładu kolejnych 3 tysięcy. Rozważałem też zakup MZ ETZ 250/251 czy CZ 350 ale trochę przeraża mnie ich awaryjność i spalanie na poziomie (plotki) 9 litrów mieszanki. Moc też nie jest komfortowa na trasie (wyprzedzanie). Motocykle sportowe odpadają, sztywne zawieszenie i sportowa pozycja są nie dla mojego ciała, przyspieszenia i prowadzenie jest przyjemne i całkowicie do ogarnięcia jednak ciało po dłuższej przejażdżce odmawia współpracy. Znalazłem Suzuki GS 650 G Katana w dobrym stanie, ale trochę kopci przy przegazówkach (podobno ten typ tak ma) i obawiam się o ewentualną dostępność części.
Proszę bardziej doświadczonych ode mnie o poradę.

[skidmarks]

Honda NTV 650 z napęd wałem kardana. Mozesz obadać rynek. Z tych co wymieniłeś XJ600 w wersji N chyba najciekawszy byłby. Olej PRLowskie klamoty bo to ani ekonomiczne ani niezawodne do tego ułomne zawieszenia.

[KAPELA911]

a może yamaha virago 250, robię właśnie ten motocykl. Skończyłem remont głowic i jak na przebieg 48 z kawałkiem moto dobrze się trzyma, jeszcze rozrusznik do dokończenia mam. Znajomy kupił go za 1900 z tym że pił olej przez uszczelniacze. Myśle że w tej kasce znajdziesz coś dobrego, moim zdaniem w sam raz do wypadów chyba że potrzebujesz więcej mocy to odpada.

[JędrekZDW]

Dzisiaj znajomy kupił gsa za 4tysie i bardzo przyzwoity nawet 96 rok

[the-o]

A popatrz też na kawasaki er5. Za 4k zl powinieneś dostać coś sensownego z pierwszych lat produkcji. Bardzo przyjemny sprzęcik. Fabrycznie montowana centralka i kierownica "turystyczna". Wygodna pozycja za sterami. Spalanie ok 4,5l (wiadomo... można mniej i więcej) Hamulce mogły być lepsze i zawias sztywniejszy bo ma tendencje do nurkowania przy hamowaniu. Ale pomimo tego polecam.

CB500 w tej kasie nie znajdziesz sensownej, a gs500 masz na pęczki więc jest szansa, że coś znajdziesz. Xj 600 też raczej w tej kasie bedzie w słabym stanie, choć nie jestem na bieząco z xj'tkami, więc lepiej oblukać ogłoszenia

przejrzyj ogłoszenia i jak coś ci się spodoba to wklej link do ogłoszenia, a inni userzy doradzą Ci czy warto czy nie i co w tym sprzęcie jest nie tak...

[Ba._Ba.]

Yamaha virago 250, moc 21 koni nie powala, chciałbym móc komfortowo podróżować na lepszych drogach przy prędkości 120km/h i mieć jeszcze zapas na łatwe wyprzedzenie więc chyba zupełnie nie ten typ.
Kawasaki er5 za 4 raczej bez szans dostać bezwypadkowy, zbyt młody model. http://moto.allegro.pl/wspaniala-kawasa ... 18953.html Jedyny tańszy egzemplarz z okolicy ale jak na moje oko to krzywe lagi co zdaje się potwierdzać uszkodzony obrotomierz (zegary).
GSów może i jest na pęczki ale nie w mojej okolicy (szukam raczej podkarpackie, małopolskie, świętokrzyskie bo jazda 400km po to by się przekonać że to trup przy takiej cenie motocykla wydaje mi się niezbyt dobrym pomysłem). Ceny albo kosmiczne czyli trochę ponad 4k za rocznik powiedzmy 94 rok, albo 3,7 za rocznik 91 w którym jest "tylko" do zrobienia regulacja zaworów, gaźników, wymiana opon ale jeszcze sezon pojeździ, w praktyce 1mm bieżnika, napęd podobnie więc cena skacze dużo ponad budżet. Myślę że po prostu przereklamowany model.
Yamaha XJ 600, jak tu jest z tym starszym typem hamulców (jednotarczowym przodem) i zawieszeniem sprzed modyfikacji? Jak coś znajdę w przyzwoitej cenie na pewno oglądnę.
Honda NTV 650 także wydaje się fajnym pomysłem za niewygórowaną cenę, pewnie ze względu na niską popularność, pytanie jak z serwisem takiego motocykla?

W sobotę będę w Rzeszowie i planowałem wstąpić obejrzeć te 2 egzemplarze:
Kawasaki GPX 750. Wiem, motocykl spory, o zacięciu sportowym, z dużą mocą ale za taką cenę jeśli faktycznie został odremontowany jak w opisie czy nie warto? Wydaje się że tylna opona do zmiany i gotów do jazdy. Jaki stan faktyczny? Kosztowało by mnie 10 minut drogi żeby wpaść do właściciela i obejrzeć. Pogoda niestety raczej przejażdżce testowej nie będzie sprzyjała ale silnika posłuchać można, obejrzeć.
http://moto.allegro.pl/kawasaki-gpx-750 ... 78304.html

Drugi motocykl który mnie zainteresował z Rzeszowa to coś zupełnie kontrastującego:
http://tablica.pl/oferta/honda-cb-450-IDw2Y1.html
Dwucylindrowy, dość prosty i lekki. Mocy może nie ma zbyt dużo ale myślę że wystarczająco.

Warto w ogóle zawracać właścicielom tych motocykli głowę czy od razu odpuścić i szukać czegoś innego? Do sezonu jeszcze sporo czasu, nigdzie się nie spieszy

[Boshi]

Popatrz na GPZ 500 jeszcze.

[the-o]

Ideału nie znajdziesz w tej cenie. Zawsze jest coś do zrobienia. Jak nie coś z ekspoatacyjnych rzeczy to coś do podpicowania z zewnątrz. Ja kupiłem moto, w które nie trzebabylo inwestować odrazu, tylko do podpicowania właśnie. I powoli dorowadzam do należytego stanu. Ja kupiłem moją er5 z 97 za 4200 opłaconą już. Opony prawie nówki. Do wymiany tylko olej a na nastepny sezon klocki i może napęd. To norma nawet w nowych moto, że się części zużywają i nie ma co płakać. Nie licz że za te pieniadze dostaniesz moto, które bedzie miało wszystko powymieniane i nigdy nie leżało. Parkingówki raczej nie są groźne więc nie ma co wydziwiać, że tłumik porysowany czy kierunek pęknięty. Wszystko to da się zrobić a pomaga w zbiciu z ceny.

edit

Co do tej er5 z twojego linka to narazie nic nie powiem na jej temat bo z tel korzystam i cieżko tu szczegóły wypatrzeć. Nawet krzywe lagi wydają się proste.

Jak jest jakieś moto dalej niż planowałeś jechać, to na forum są uzerzy z całej polski i może znajdzie się ktoś kto mieszka niedaleko i zechce podjechać obejrzeć. Wystarczy popytać.

[Ew3Ra]

Polecam Bandita 400:)
Sam takiego niedawno kupiłem więc z własnego doświadczenie niewiele mogę powiedzieć.
Ale z tego co się naczytałem to motocykl mniej popularny od gsów 500 czy er5 ale podobno daje więcej przyjemności z jazdy, do 8tys obrotów spokojny jak baranek a powyżej można się już pobawić:)
Forumowicze ostrzegali mnie pisząc że będę wyglądał na nim jak na psie (też mam 185cm) ale nie uważam żebym wyglądał jakoś karykaturalnie. Poza tym nie wydaje mi się żeby Bandit 400 był mniejszy od gs 500 czy er5 a nawet powiedziałbym że wygląda na masywniejszy. No i moim zdaniem wygląda jak na swoje lata świeżo.

[Ba._Ba.]

Mimo temperatury udało mi się w cieplejszy dzień przejechać kilkoma motocyklami i muszę stwierdzić że usportowiona pozycja jest raczej nie dla mnie. Pozycja na Suzuki GS500 czy Kawasaki GPZ 500 i GPX 750 (nie wiem po co to w ogóle oglądałem ;P ) są nie dla mnie. Może wina tego że nie miałem warunków do nieco szybszej jazdy i "podpierania przez wiatr"? Z jednej strony wolał bym żeby maszyna miała dość sporą prędkość maxymalną bo nie chciałbym żyłować po wysokich obrotach a na tej autostradzie ~150 móc spokojnie polecieć. Jak to jest z tymi owiewkami? Jedni piszą że dużo dają, inni że tylko zawirowania powietrza robią... Oczywiste jest że w pozycji sportowej owiewka sporo da ale w pozycji bardziej wyprostowanej jeśli owiewka jest standardowa a nie tzw turystyczna?

Moje obecne typy:
Honda NTV 650
Yamaha XJ 600 (i tu nie mam pojęcia czy lepiej szukać z owiewką czy bez...)
ewentualnie Yamaha XJ 900 (czy to nie zbyt wiele jak na pierwszy duży motocykl?)
Kawasaki Er5
i coś co mi się szalenie z wyglądu podoba - współczesny klasyk: Kawasaki Zephyr 750

Powinienem się skłaniać ku któremuś? Jakiś model powinienem sobie odpuścić? Czy po prostu szukać tych modeli i wybrać egzemplarz względnie tani w dobrym stanie?

[kiero6666]

Co do tego er5 co pokazywałeś w linku wczesniej, na moje oko z bezwypadkowym to nie ma nic wspólnego:
Moto jest całe malowane
Uszkodzone zegary
Na moje oko lagi mają coś w sobie że wyglądają jak by były lekko przekrzywione albo wyprostowane do tego stopnia
Dodatkowo zegary chyba są jakoś nie równo zamontowane