pierwszy motocykl kompletnego świeżaka
Posty: 9
• Strona 1 z 1
pierwszy motocykl kompletnego świeżaka
Witam. W przyszłym tygodniu mam zamiar kupić jakieś moto. Proszę o opinię.
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie) Tylko to co na kursie na A. Do tego jakieś 50K km przejeżdżone autem.
- Wiek, waga, wzrost, 22 lata, 75kg, 179cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla (jazda na co dzień - do pracy/szkoły/ po mieście czy trasie, weekendowe latanie z kumplami dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza, jazda z plecaczkiem czy bez, jazda po torze, jazda po szutrach lub cięższym terenie), w jakich udziałach procentowych? Głównie dla rozrywki polatać na jakichś fajnych trasach. Czasem miasto. Jakieś 75% trasa i 25% miasto. Będę jeździł bez pasażera przynajmniej do czasu, aż się czegoś nauczę. Czyli jakieś 2 sezony minimum. Na tą chwilę nie przewiduje dalszych tras niż jakieś 400 km.
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie? Samochodem robię jakieś 15k rocznie. Myślę, że motocykle zrobię więcej niż 5k na sezon.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach? Ciuchy kask i buty już mam. Motocykl chciałem kupić nowy z salonu więc jakieś 30-40k.
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie? Dam radę utrzymać moto.
- Jakie motocykle Ci się podobają - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp. Nakedy. Piszę że kupuje motocykl głównie na trasę, ale mam zamiar omijać autostrady na trasach, na których teraz jeżdżę więc więcej niż 120-130 i tak nie będę jeździł.
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę? Yamaha XJ6 naked, Kawasaki er6n i ewentualnie kawasaki er6f( chyba jedyny motocykl, który mi się podoba z owiewkami, a nie jest sportem). We wtorek pojadę obejrzeć obydwie kawy na żywo.
XJ6 ma 4 gary i chyba bardziej liniowo oddaje moc od kawasaki. Do tego ma mniej momentu.
Polecacie jakieÅ› inne ciekawe motocykle?
Mam jeszcze jedno pytanie. Jak wygląda zdławienie takiego motocykla? Robi się to w salonie? Czy może później we własnym zakresie? I na czym to polega. Instaluje się po prostu ogranicznik obrotów czy może zmienia się coś w sofcie ( o ile w ogóle jest)?
Po kupnie mam zamiar przejechać spokojnie jakieś 1000km (bo tyle się chyba dociera silnik) i wybrać się do jakiejś polecanej szkoły jazdy na doszkalanie. Czy zrobić to może w odwrotnej kolejności?
Myślałem też żeby kupić cbf500 i trochę się nauczyć, ale na otomoto jest tylko 8 ofert tego motocykla w tej chwili do tego żadnego koło mnie. Jak kupie coś z salonu to wykupię AC. Moto będę trzymał w mieście w garażu więc wole nie ryzykować i do tego ewentualne upadki nie będą takie kosztowne dla portfela (o ile polisa obejmuje takie szkody).
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie) Tylko to co na kursie na A. Do tego jakieś 50K km przejeżdżone autem.
- Wiek, waga, wzrost, 22 lata, 75kg, 179cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla (jazda na co dzień - do pracy/szkoły/ po mieście czy trasie, weekendowe latanie z kumplami dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza, jazda z plecaczkiem czy bez, jazda po torze, jazda po szutrach lub cięższym terenie), w jakich udziałach procentowych? Głównie dla rozrywki polatać na jakichś fajnych trasach. Czasem miasto. Jakieś 75% trasa i 25% miasto. Będę jeździł bez pasażera przynajmniej do czasu, aż się czegoś nauczę. Czyli jakieś 2 sezony minimum. Na tą chwilę nie przewiduje dalszych tras niż jakieś 400 km.
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie? Samochodem robię jakieś 15k rocznie. Myślę, że motocykle zrobię więcej niż 5k na sezon.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach? Ciuchy kask i buty już mam. Motocykl chciałem kupić nowy z salonu więc jakieś 30-40k.
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie? Dam radę utrzymać moto.
- Jakie motocykle Ci się podobają - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp. Nakedy. Piszę że kupuje motocykl głównie na trasę, ale mam zamiar omijać autostrady na trasach, na których teraz jeżdżę więc więcej niż 120-130 i tak nie będę jeździł.
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę? Yamaha XJ6 naked, Kawasaki er6n i ewentualnie kawasaki er6f( chyba jedyny motocykl, który mi się podoba z owiewkami, a nie jest sportem). We wtorek pojadę obejrzeć obydwie kawy na żywo.
XJ6 ma 4 gary i chyba bardziej liniowo oddaje moc od kawasaki. Do tego ma mniej momentu.
Polecacie jakieÅ› inne ciekawe motocykle?
Mam jeszcze jedno pytanie. Jak wygląda zdławienie takiego motocykla? Robi się to w salonie? Czy może później we własnym zakresie? I na czym to polega. Instaluje się po prostu ogranicznik obrotów czy może zmienia się coś w sofcie ( o ile w ogóle jest)?
Po kupnie mam zamiar przejechać spokojnie jakieś 1000km (bo tyle się chyba dociera silnik) i wybrać się do jakiejś polecanej szkoły jazdy na doszkalanie. Czy zrobić to może w odwrotnej kolejności?
Myślałem też żeby kupić cbf500 i trochę się nauczyć, ale na otomoto jest tylko 8 ofert tego motocykla w tej chwili do tego żadnego koło mnie. Jak kupie coś z salonu to wykupię AC. Moto będę trzymał w mieście w garażu więc wole nie ryzykować i do tego ewentualne upadki nie będą takie kosztowne dla portfela (o ile polisa obejmuje takie szkody).
- xxqwerty25
- Świeżak
- Posty: 29
- Dołączył(a): 3/4/2011, 21:17
kup na 1 sezon używaną er6, tak by się otrzaskać z jeżdżeniem i nie było w przypadku upadku (z jakiejkolwiek przyczyny) żalu za kasą, że moto utraciło na wartości
za rok kupisz coś nowego, co będzie mogło posłużyć Tobie kilka lat
a er6 nie masz co się bać
za rok kupisz coś nowego, co będzie mogło posłużyć Tobie kilka lat
a er6 nie masz co się bać
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Odkąd zacząłem się interesować motocyklami i robić prawko moje preferencje zmieniały się tak chopper -> naked ->coś podobnego do ścigacza. Oglądałem er6f i jak dla mnie jest za szeroka, motocykl dość niski. Nie podoba mi się to, że te owiewki są takie szerokie w tej kawie i wydaje się to nieporęczne trochę. XJ6 yamahy fajnie wygląda i nie ma się do czego przyczepić, ale jest to naked, a ostatnio zacząłem się nastawiać na coś bardziej o wyglądzie sportowym z owiewkami. 250 kawasaki czy hondy nie chce, bo to jest za słabe. Wiem, że jestem jeszcze cienki, ale mam zamiar jeździć przede wszystkim po trasie więc 250 raczej odpada. Ostatnio poruszaliśmy ten temat z moim instruktorem, który jeździ ze 30 lat motocyklem. I stwierdził, że na 250 nie mam w ogóle po, co się patrzeć, 500 też nie jest dobrym pomysłem. Do tego jak później bym chciał to sprzedać to nie jest tak łatwo jak wszyscy mówią. Jak gadałem z kimś na żywo to każdy ma właśnie problem żeby sprzedać. Na tą chwilę podoba mi się ta nowa cbr600f. Instruktor powiedział, że jak kupować to praktycznie tylko 600 dlatego mam problem. Pytał się czy nie mówi tego na wyrost i czy nie przesadza to powiedział, że niektórym ludziom, co u niego jeżdżą nie dał by 125cm do ręki. Więc teraz nie wiem, co o tym myśleć. Wiem, że 100 koni to dużo, ale nie jestem jakimś pryszczem z gimnazjum, który patrzy się żeby tylko szpanować i jeździć na kole. Do tego w hondzie mi powiedzieli, że nie ma problemu ze zmniejszeniem mocy jak będę chciał.
Sory, że tak przynudzam, ale chętnie bym wysłuchał jeszcze opinii innych ludzi.
Sory, że tak przynudzam, ale chętnie bym wysłuchał jeszcze opinii innych ludzi.
- xxqwerty25
- Świeżak
- Posty: 29
- Dołączył(a): 3/4/2011, 21:17
Re: pierwszy motocykl kompletnego świeżaka
xxqwerty25 napisał(a):na trasach, na których teraz jeżdżę więc więcej niż 120-130 i tak nie będę jeździł.
Żebyś się nie zdziwił

CBR 600 F to Hornet z owiewką i zmienioną pozycją. Z tego co pamiętam ma te chądowskie ABSy i takie tam. Tylko że to nie chodzi tylko o moc, dużo łatwiej nauczyć się chociażby manewrować mając na tylnej feldze 130, a nie 180

Ja tam nie jestem zwolennikiem blokowania, a pełna moc przyda się nawet na początku, chociażby do wyprzedzania. No i w czym lepsze jest zdławione 600 od niezdławionego 250? Poza tym że 250 się dużo lepiej prowadzi.
-
Invi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
xxqwerty25 napisał(a):Odkąd zacząłem się interesować motocyklami i robić prawko moje preferencje zmieniały się.
To jest normalne. Rozumiem, że jak się ma kasę to korci żeby kupić coś fajnego z salonu ale nie warto. Na 1 sezon kup coś w dobrym stanie technicznym. Jakiegoś 4-7 letniego sprzęta, który się łatwo prowadzi a w razie wywrotki straty nie będą duże. Po pierwszym sezonie będziesz miał z grubsza pojęcie o tym czego od motocykla oczekujesz i jaka klasa cię interesuje.
- Aimar
- Świeżak
- Posty: 109
- Dołączył(a): 5/11/2010, 09:29
- Lokalizacja: Warszawa
Dokładnie jak wyżej. Preferencje poznasz dopiero jak pojeździsz. Samo przysiadanie się w salonach niewiele da bo model, który Ci się spodoba może podczas jazdy okazać się niewypałem. Wtopisz gruby hajs a za miesiąc może okazać się, że nie czujesz się na danym motocyklu dobrze i uświadomisz sobie, że to jednak była pomyłka. A nowy motocykl już po wyjechaniu z salonu traci sporo na wartości.
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4657
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Czyli w takim razie np. cbf600? Bo później łatwiej to sprzedać niż taką 500. Jak nie będę kupował sporta to wole nakeda, bo naked z dorzuconymi owiewkami w ogóle mi nie podchodzi. Plusem takiego rozwiązania jest to, co napisał Aimar. Będę coś tam już wiedział i jak będę chciał się pchać w sporty to może nawet 600rr będzie w opcji wtedy. Z drugiej strony może bardziej mi przypasują turystyki.
600 można w każdej chwili odblokować, a 250 już nie
.
Co do zdławiania motocykla to też nie jestem przekonany. Bo jest to tylko blokada na obroty. Równie dobrze w teorii mogę po prostu nie wchodzić na obroty mocy maksymalnej. A właśnie jak się wyprzedza to przydaje się dodatkowy kop.
Jeździłem ostatnio cbf250 po drodze ekspresowej. Na początku się fajnie zbiera tylko, że później daje opór i nic. Akuratnie dla tego motocykla 110-120 to już były granice możliwości i wtedy się nie jedzie zbyt komfortowo. Poza tym warto mieć jeszcze trochę mocy dodatkowej jak by trzeba było uciec np. przed tirem. Dlatego do miasta 250 jak najbardziej, ale na trasę nie bardzo mi się to widzi
.
Kusi mnie ta CBR trochÄ™
. Szkoda, że nie ma używek wtedy w razie czego nie tracił bym od razu grubej kasy za samo wyjście z salony i przez pierwszy rok.
No i w czym lepsze jest zdławione 600 od niezdławionego 250?
600 można w każdej chwili odblokować, a 250 już nie

Co do zdławiania motocykla to też nie jestem przekonany. Bo jest to tylko blokada na obroty. Równie dobrze w teorii mogę po prostu nie wchodzić na obroty mocy maksymalnej. A właśnie jak się wyprzedza to przydaje się dodatkowy kop.
Jeździłem ostatnio cbf250 po drodze ekspresowej. Na początku się fajnie zbiera tylko, że później daje opór i nic. Akuratnie dla tego motocykla 110-120 to już były granice możliwości i wtedy się nie jedzie zbyt komfortowo. Poza tym warto mieć jeszcze trochę mocy dodatkowej jak by trzeba było uciec np. przed tirem. Dlatego do miasta 250 jak najbardziej, ale na trasę nie bardzo mi się to widzi

Kusi mnie ta CBR trochÄ™

- xxqwerty25
- Świeżak
- Posty: 29
- Dołączył(a): 3/4/2011, 21:17
Jeżeli chcesz robić sobie trasy, to szukałbym faktycznie jakiejś 600tki, ale < 80KM. W mojej ocenie nie ma sensu kupować nówki sztuki, chyba że na prawdę nie masz co robić z kasą, nie chcesz tracić czasu na szukanie motocykla, ani ryzykować że kupisz lipę. Za np. 10 tysi znajdziesz coś z takiego zestawu: Honda CBF600, ER6f/n, SV650, bandit, ducati monster. Resztę kasy poświęć na doszkalanie/odłóż na następne moto.
Na swoim przykładzie, a tym bardziej jeżeli moto ma służyć rozrywce i turystyce, proponuję Ci abyś zastanowił się czy nie chcesz moto, które da sobie radę w lekkim terenie.
Jest w Polsce masa miejsc (niestety coraz mniej) w które wjechanie szosówką jest średnią przyjemnością, z drugiej strony nie ma gdzie wykorzystać możliwości wyżej wymienionych motocykli.
Ja osobiście żałuję, że na pierwsze i poniekąd drugie moto kupiłem sprzęt tylko na asfalt- mógłbym zobaczyć o wiele więcej ciekawych miejsc, a komfort podróżowania byłby dużo wyższy gdybym wziął coś typu honda transalp, suzuki dl-650, kawasaki versys, bmw f650gs, aprilia pegaso, yamahę tenere, ktma 690 adventure.
Gdzie wykorzystasz potencjał CBR w Polsce, na naszych wspaniałych dziurawych drogach, gdzie w winklu możesz mieć sto różnych odmian piachu, a za nim ścinającego go mistrza rajdów samochodowych?
Na swoim przykładzie, a tym bardziej jeżeli moto ma służyć rozrywce i turystyce, proponuję Ci abyś zastanowił się czy nie chcesz moto, które da sobie radę w lekkim terenie.
Jest w Polsce masa miejsc (niestety coraz mniej) w które wjechanie szosówką jest średnią przyjemnością, z drugiej strony nie ma gdzie wykorzystać możliwości wyżej wymienionych motocykli.
Ja osobiście żałuję, że na pierwsze i poniekąd drugie moto kupiłem sprzęt tylko na asfalt- mógłbym zobaczyć o wiele więcej ciekawych miejsc, a komfort podróżowania byłby dużo wyższy gdybym wziął coś typu honda transalp, suzuki dl-650, kawasaki versys, bmw f650gs, aprilia pegaso, yamahę tenere, ktma 690 adventure.
Gdzie wykorzystasz potencjał CBR w Polsce, na naszych wspaniałych dziurawych drogach, gdzie w winklu możesz mieć sto różnych odmian piachu, a za nim ścinającego go mistrza rajdów samochodowych?
Yamaha XJ600 -> TDM 900 -> DRZ 400e
-
Kamusial - Bywalec
- Posty: 782
- Dołączył(a): 26/4/2009, 01:13
- Lokalizacja: Wawa - włochy
Kamusial dzięki za obszerną i rzeczową wypowiedź. Interesowały mnie tylko motocykle typowo szosowe.
Zamówiłem dzisiaj czarną cbr600f z abs
. Nie znam się więc jak bym kupował używkę to kupował bym praktycznie w ciemno. Ciągać kogoś po ponad 100km żeby obejrzeć moto to też trochę kiszka tym bardziej, że rynek wtórny w Polsce jaki jest każdy wie. Szkoda mi było czasu i nerwów na te podchody. Już to raz przerabiałem z pierwszym samochodem gdzie wybór jest dużo większy, a i tak ciężko coś trafić. Z drugiej strony kupować z salonu coś słabszego żeby sprzedawać za rok dwa to też trochę nie halo. Co innego z używanym wtedy strata jest nieporównywalnie mniejsza.
Na motocykl i tak będę miał AC w razie jakiejś parkingówki. A czy będę na początku (ile to jest początek ?;>) miszczem prostej na cb500 czy na cbr600 to już takiej różnicy mi nie robi. I tak nie będę kręcił (każdy tak mówi
). Nie jestem jakimś maniakiem adrenaliny. Polskie drogi wyglądają momentami jak gruntowe więc i tak nie widzę siebie latającego na kolanie po winklach. Tym bardziej jakieś kręte np. w górach. 500 też do 100 leci pewnie w jakieś 5 sekund więc wolne to nie jest. Pójdę na jakieś kursy i będzie git
. Przynajmniej będę miał pewniaka i taki motocykl, który mi się podoba.
Sorry za wasz stracony czas. Kolejny temat z cyklu proszę o radę, a i tak robię po swojemu. W sumie jak by mój instruktor mi nie namieszał w głowie to pewnie jeździł bym już jakąś 500. Po lekturze forum i artykułów nawet się nie patrzyłem w stronę cbr600. Nawet xj6n to była dla mnie śmierć w oczach
stąd ten temat. Można powiedzieć, że ktoś rzucił mi kość, a ja za nią pobiegłem jak pies
.
Zamówiłem dzisiaj czarną cbr600f z abs

Na motocykl i tak będę miał AC w razie jakiejś parkingówki. A czy będę na początku (ile to jest początek ?;>) miszczem prostej na cb500 czy na cbr600 to już takiej różnicy mi nie robi. I tak nie będę kręcił (każdy tak mówi


Sorry za wasz stracony czas. Kolejny temat z cyklu proszę o radę, a i tak robię po swojemu. W sumie jak by mój instruktor mi nie namieszał w głowie to pewnie jeździł bym już jakąś 500. Po lekturze forum i artykułów nawet się nie patrzyłem w stronę cbr600. Nawet xj6n to była dla mnie śmierć w oczach


- xxqwerty25
- Świeżak
- Posty: 29
- Dołączył(a): 3/4/2011, 21:17
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości