pierwsze moto
Posty: 8
• Strona 1 z 1
pierwsze moto
witam mój problem polega na tym że nie wiem jak zacząć swoją historie z motocyklami a dokładniej jaki motocykl kupić na pierwsze moto bo wczesniej nie miałem na własność żadnej 50-tki ani nic w tym stylu ( mój tata zginą w wypadku i moja rodzina skutecznie utrudnia mi kontakt z pojazdami mechanicznymi) więc całe moje doświadczenie bierze sie tylko i wyłącznie z kilkunastu godzin przepięknie spędzonych na skuterach kolegów XD nie długo będę miał osiemnastkę i będę na tyle samodzielny żeby go sobie chociaż zarejestrować .... nie mam zamiaru kupować przypałowego komara dla dzieci tylko po to żeby móc zacząć od zera ale nie mogę też kupić sześćsety zeby nie wsiąść i j**nąć dzwona na pierwszym zakręcie XD
jest jeszcze jedna rzecz o której warto wspomnieć parę lat temu miałem wypadek (typowa pierwsza gleba) wszyscy moi znajomi jeździli na szlifierkach :F ale jeden z nich miał aprilke prosto z salonu za ponad 10k (jeździłem kiedy tylko była okazja) no i za bardzo sie napaliłem, jezdziłem jak najszybciej sie dało. i pewnego razu na trasie którą sobie wyznaczyłem był remont chodnika i robotnicy usypali górę piachu było to na takim łuku wiec nie widziałem jej wcześniej nie miałem jeszcze takich umiejętności żeby ją ominąć i jechałem 80km/h (na tamte czasy zabójcza prędkość) próbowałem hamować ale ch*j to dało tylko mnie zarzuciło i wystrzeliłem w kosmos.... koniec końców złamałem tylko rękę i od tamtej pory mam nie chęć do skuterów bo wiem ze w razie hamowania nie zaprę się kolanami o bak
teraz jak trzeźwo o tym mysle to wydaje mi sie ze najlepszym wyjsciem bedzie kupić honde cbr125 jednak wolał bym wysłuchać też opinii ludzi którzy posiadają o wiele większą wiedzę na ten temat
jest jeszcze jedna rzecz o której warto wspomnieć parę lat temu miałem wypadek (typowa pierwsza gleba) wszyscy moi znajomi jeździli na szlifierkach :F ale jeden z nich miał aprilke prosto z salonu za ponad 10k (jeździłem kiedy tylko była okazja) no i za bardzo sie napaliłem, jezdziłem jak najszybciej sie dało. i pewnego razu na trasie którą sobie wyznaczyłem był remont chodnika i robotnicy usypali górę piachu było to na takim łuku wiec nie widziałem jej wcześniej nie miałem jeszcze takich umiejętności żeby ją ominąć i jechałem 80km/h (na tamte czasy zabójcza prędkość) próbowałem hamować ale ch*j to dało tylko mnie zarzuciło i wystrzeliłem w kosmos.... koniec końców złamałem tylko rękę i od tamtej pory mam nie chęć do skuterów bo wiem ze w razie hamowania nie zaprę się kolanami o bak
teraz jak trzeźwo o tym mysle to wydaje mi sie ze najlepszym wyjsciem bedzie kupić honde cbr125 jednak wolał bym wysłuchać też opinii ludzi którzy posiadają o wiele większą wiedzę na ten temat
I live for the weekend I live for Hard styles I live for Hard styles baby !!!
- Gavinsky
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 25/8/2014, 01:52
- Lokalizacja: lublin
Te skutery miały manualną skrzynie biegów ?
Jeżeli nie, to cbr jest w sam raz abyś powtórzył lekcję z lotem w kosmos lub gorzej.
Kup lepiej jakaś szosówkę na pierwsze moto, pojeździsz rok- obcykasz jazdę i wtedy CBR.
Skuter automat 50, nawet jak leci 90km, to nie to samo co motocykl 125 z manualem - wiem to z własnego doświadczenia ...
Jeżeli nie, to cbr jest w sam raz abyś powtórzył lekcję z lotem w kosmos lub gorzej.
Kup lepiej jakaś szosówkę na pierwsze moto, pojeździsz rok- obcykasz jazdę i wtedy CBR.
Skuter automat 50, nawet jak leci 90km, to nie to samo co motocykl 125 z manualem - wiem to z własnego doświadczenia ...
- Duszeek
- Świeżak
- Posty: 67
- Dołączył(a): 12/8/2014, 20:13
Myślę że Honda CBR 125 byłaby dobrym motocyklem,posiłkuje się opinią mojego kolegi który miał CBR 125 i twierdzi motocykl jest bardzo dobry i nie ma do niego żądnych zastrzeżeń
Aprilia RS 50
i jakieś 2 chińczyki
i jakieś 2 chińczyki
- MarcinMalinaPL
- Świeżak
- Posty: 59
- Dołączył(a): 8/5/2014, 20:51
- Lokalizacja: Åšwidwin
Po pierwsze nie ten dział, o piździkach rozmawiajcie gdzie indziej
Bez przesady xD CBR 125 to rower z silnikiem xD
Duszeek napisał(a):Te skutery miały manualną skrzynie biegów ?
Jeżeli nie, to cbr jest w sam raz abyś powtórzył lekcję z lotem w kosmos lub gorzej.
Kup lepiej jakaś szosówkę na pierwsze moto, pojeździsz rok- obcykasz jazdę i wtedy CBR.
Skuter automat 50, nawet jak leci 90km, to nie to samo co motocykl 125 z manualem - wiem to z własnego doświadczenia ...
Bez przesady xD CBR 125 to rower z silnikiem xD
-
Invi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
Rower nie rower, ale 130km/h jedzie. Na zakrętach też można nie jednego sportowca zadziwić. Jednakże do nauki ten motocykl jest idealny, tani l, ekonomiczny bezawaryjny. Części tanie. Przyjechałem taką cbr 10kkm i jestem mega zadowolony.
DragStar125>CBR125>FZS600>FZ6n
-
fincher - Bywalec
- Posty: 822
- Dołączył(a): 20/6/2011, 21:45
Może nie tyle chodzi tutaj o prędkość,akurat CBR 125 sprawuje się całkiem nieźle,generalnie jest dosyć trwałym modele i nie drogim w potencjalnych naprawach,wiec moim zdaniem jest to całkiem przyzwoity wybór.
- Moto-Center
- Świeżak
- Posty: 49
- Dołączył(a): 6/3/2014, 16:28
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość