113
-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
kravec napisał(a):http://www.wprost.pl/ar/421608/Lekarz-zoperowal-pacjentce-nie-te-noge/
Daleko do siebie nie mamy
O ty, na nogi chcesz się licytować? to MASZ: http://www.epiotrkow.pl/news/Stracil-no ... arzy,14628
Piotrkowa nic nie przebije
Tu jak ktoś ma zawał to trzeba go samemu do szpitala zawieźć a potem go sadzają na 3 godziny na izbie przyjęć i każą czekać na swoją kolej :/
Edit, co do obojczyków to po moich urodzinach 2 lata temu kumpel wylądował na ortopedii w w/w szpitalu, prześwietlili padła diagnoza złamana łopatka, zagipsowali i wypuścili do domu. Kumpel poszedł kilka dni później prywatnie do znamienitego ortopedy w Bełchatowie i dowiedział się że ma coś z więzadłami a usztywnienie barku może spowodować tylko zrosty które ograniczą sprawność jego ręki, zdjął gips ćwiczył jak kazali i łapa sprawna...
-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Panowie takie sytuacje to w naszym kraju codziennosc. Mi np po wypadku nie chcieli zrobic przeswietlenia bez skierowania od lekarza pierwszego kontaktu albo przypadek z przed kilku lat karetka jechala do wypadku 20min (facet oczywiscie nie przezyl) a zdarzenie mialo miejsce na ulicy kolo szpitala jakies 20-30m
aprilia RSV4
-
suhy-19 - Moderator
- Posty: 2660
- Dołączył(a): 18/12/2012, 13:35
- Lokalizacja: DLW
Boshi tak to ten gość, on miał założone chyba wszystko co się dało, podobnie jak Mamed i żaden nie odklepał, piękny pokaz siły charakteru. I nie gadaj, że tylko Mamed trzyma poziom, Materla chociażby, też wielkie serce do walki i umiejętności wybiegające poza granice kraju.
Kravec nic nie trenuję, kiedyś trenowałem kung-fu i karate kilka lat i tyle. Obiecałem sobie, że jak dojdę do ładu z kolanem to biorę się za jakąś aktywność fizyczną.
Dajcie już spokój z tą służbą zdrowia bo jeszcze chwila i wpadnę i roz*****olę jeden z warszawskich szpitali.
W telegraficznym skrócie gdyby NFZ działał tak jak powinien to już bym dawno zapomniał o kontuzji a tak najprawdopodobniej pójdę pod nóż.
[quote="Miczab"][/quote]
Polecam tego Allegrowicza
Polecam też kubki bo są kozackie i koszulki, bo nadruk wygląda jeszcze lepiej niż w poprzednich partiach i wjechało firmowe logo na karku od wewnątrz.
Kravec nic nie trenuję, kiedyś trenowałem kung-fu i karate kilka lat i tyle. Obiecałem sobie, że jak dojdę do ładu z kolanem to biorę się za jakąś aktywność fizyczną.
Dajcie już spokój z tą służbą zdrowia bo jeszcze chwila i wpadnę i roz*****olę jeden z warszawskich szpitali.
W telegraficznym skrócie gdyby NFZ działał tak jak powinien to już bym dawno zapomniał o kontuzji a tak najprawdopodobniej pójdę pod nóż.
[quote="Miczab"][/quote]
Polecam tego Allegrowicza
Polecam też kubki bo są kozackie i koszulki, bo nadruk wygląda jeszcze lepiej niż w poprzednich partiach i wjechało firmowe logo na karku od wewnątrz.
-
Vergon - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Angler napisał(a):melvin napisał(a):to wymieniaj jesienią...
Już wymieniłem ino bardzo nie lubię takiej roboty.
Bo zimno? Jedynie pod tym względem jestem w stanie to zrozumieć.
Generalnie to bardzo fajna robota, pod warunkiem, że zakłada się czyściutkie, umyte wiosną zaraz po sciągnięciu, felgi z odświeżonymi oponami.
20 minut i gotowe.
Watch out, we got a badass over here!
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
Zimno to po pierwsze, 2 trzeba sprawdzić ogumienie przed zimą - żeby się z ręką w nocniku nie obudzić, 3 wygodniej jest teraz wymienić, jak jeszcze mrozu nie ma i śniegu. Brud mi nie przeszkadza ino mnie strzela nie powiem nawet co jak mam to robić.
senekkorzenna tyle to ja nieraz w 2 dni zrobię. Tylko dzisiaj prawie 300km przejechałem
senekkorzenna tyle to ja nieraz w 2 dni zrobię. Tylko dzisiaj prawie 300km przejechałem
-
Angler - Bywalec
- Posty: 907
- Dołączył(a): 7/8/2012, 09:58
- Lokalizacja: Rawicz
To są Wyspecjalizowani kurierzy, niczym komando foki
Vergon, nie interesuje się zbytnio MMA, oglądam jedynie jak Mamed walczy, Materlę pamiętam chyba z pojedynku jak przeciwnik mu udo zmiażdżył praktycznie kilkudziesięcioma kopniakami.. Albo to nie materla? ..
Vergon, nie interesuje się zbytnio MMA, oglądam jedynie jak Mamed walczy, Materlę pamiętam chyba z pojedynku jak przeciwnik mu udo zmiażdżył praktycznie kilkudziesięcioma kopniakami.. Albo to nie materla? ..
Zastrzeżenia na PW.
-
Boshi - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2349
- Dołączył(a): 22/7/2010, 16:21
To nie jest takie proste W sumie to każdy musiał tak wsiadać. Przez to, że co poniektórzy to bezmózgi które podstawią auto pod rampę i on wtedy ma czas na kawkę papieroska pogaduszki a Ty stoisz jak parasol i krzyczysz żeby odjechał... Codzienna patologia. Efektem tego jest to, że do roboty mam niby na 7 ale przyjeżdżam na 6, tak żeby mieć takie miejsce, żeby nikt mnie nie zastawił i szybko się zwinąć
They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
-
ASR1927 - Moderator
- Posty: 1711
- Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
- Lokalizacja: Wałbrzych
Boshi chyba mówisz o Błachowiczu, walczył z tym czarnuchem z dredami. Okopał go na tyle solidnie że nawet nie wyszedł na werdykt tylko na noszach go wynieśli do szatni.
Kravec, kyokushin. Karate trenowałem co prawda tylko rok (może nawet niecały), ale porównanie jakieś mam. Kung-fu a przynajmniej moja sekcja rewelacja, duży nacisk na samodyscyplinę, na szacunek do wyższych stopniem, tradycję sztuki i poczucie wspólnoty z osobami z innych sekcji z Polski, ogólnie spory rygor, wyższa grupa miała dużo akrobatyki, więc salta i różne inne ciekawe rzeczy się robiło.
No i obozy treningowe na których pierwsze razy wymiotowałem ze zmęczenia i ogólnie masa fajnych wspomnień mi zostanie
Kravec, kyokushin. Karate trenowałem co prawda tylko rok (może nawet niecały), ale porównanie jakieś mam. Kung-fu a przynajmniej moja sekcja rewelacja, duży nacisk na samodyscyplinę, na szacunek do wyższych stopniem, tradycję sztuki i poczucie wspólnoty z osobami z innych sekcji z Polski, ogólnie spory rygor, wyższa grupa miała dużo akrobatyki, więc salta i różne inne ciekawe rzeczy się robiło.
No i obozy treningowe na których pierwsze razy wymiotowałem ze zmęczenia i ogólnie masa fajnych wspomnień mi zostanie
-
Vergon - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
walka z Sokoudoju. Rewanżową wygrał Błachowicz. Ja osobiście nie jaram się tak Mammedem, Może to kwestia mojego "rasizmu" do pewnych grup ludzi, może coś innego- nie zastanawiam się. Jest dobrym zawodnikiem, jednak w moim odczuciu trochę tchórzem bo nie wychyla nosa poza KSW w obawie przed kompromitacją- to moje zdanie. A że tak może być widać chociażby po Hectorze Lombardzie- w Bellatorze gwiazda, w UFC licho.
Kyokushin to taka trochę trzepanina z tego co widziałem kiedyś zawody nie? W karate też jest (a przynajmniej powinno być) sporo dyscypliny, szacunku itd. Jednak niestety wszystko idzie w tej chwili w złą stronę. O klubach MMA już nie wspomnę.
Jak tam jest w kumite w kyokushinie? Ręce tylko na tułów, kopnięcia na głowę?
Kyokushin to taka trochę trzepanina z tego co widziałem kiedyś zawody nie? W karate też jest (a przynajmniej powinno być) sporo dyscypliny, szacunku itd. Jednak niestety wszystko idzie w tej chwili w złą stronę. O klubach MMA już nie wspomnę.
Jak tam jest w kumite w kyokushinie? Ręce tylko na tułów, kopnięcia na głowę?
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość