Zobacz wątek - odpalanie silnika w wyścigowym motocyklu
NAS Analytics TAG

odpalanie silnika w wyścigowym motocyklu

Dla fanów i zawodników sportów motocyklowych
_________

odpalanie silnika w wyścigowym motocyklu

Postprzez Psycho_dad » 19/8/2011, 13:50

Dlaczego w wyścigowych motocyklach kierowca nie ma możliwości uruchomienia silnika za pomocą tradycyjnej stacyjki i kluczyka?
tylko albo na pych, albo za pomocą takiego...jak by to nazwać....generatora, który rozpędza tylne kolo i po puszczeniu sprzęgła silnik startuje??
Czym to jest spowodowane?? Brak tradycyjnego rozrusznika to oszczędność na masie??

np. po wywrotce..załóżmy że silnik zgaśnie i teraz kierowca musi odpalać moto na pych, a tak to by tylko kluczyk przekręcił...no przy założeniu, że zniszczenia nie byłyby zbyt poważne

To jak jest z tym odpalaniem?? dlaczego właśnie tak?
Avatar użytkownika
Psycho_dad
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): 5/5/2009, 11:45
Lokalizacja: Rzeszów


Postprzez RUTRA.RD » 1/9/2011, 12:07

waga tj akumulator, rozrusznik, instalacja inna elektryczna,
TL1000R- Odszedł została Hayabusa i
Nowy nabytek KTM RC8
Avatar użytkownika
RUTRA.RD
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 4149
Dołączył(a): 14/10/2010, 11:58
Lokalizacja: Satanistyczna pustka umysłowa


Postprzez grestrek » 7/9/2011, 11:31

chcesz powiedzieć że w wyścigowych nie ma aku ?
grestrek
Świeżak
 
Posty: 41
Dołączył(a): 19/8/2011, 07:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez aru21 » 7/9/2011, 14:46

W sumie mają liczniki i zapłon pewnie też elektryczny.. jednak każda oszczędność na masie w motogp jest ważna, brak rozrusznika to ryzyko, ale żaden kierowca który liczy się w stawce nie zgasi motora:D a w razie upadku i tak kierowca traci dużo czasu i zazwyczaj doznaje kontuzji, nawet lekkiej która uniemożliwia 'bezpieczne ściganie'- w sumie nie wiem czy ściganie wogóle może być bezpieczne
aru21
Świeżak
 
Posty: 73
Dołączył(a): 5/7/2011, 10:36

Postprzez RUTRA.RD » 7/9/2011, 18:10

z tego co mi wiadomo z żadnych autach ani motocyklach scigajacych sie w POWAZNYCH zawodach nie ma rozruszników i aku w prototypach na pewno.

waga waga i balans

wyscigi to byly niebezpieczne 20 lat temu teraz to dziecinada
TL1000R- Odszedł została Hayabusa i
Nowy nabytek KTM RC8
Avatar użytkownika
RUTRA.RD
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 4149
Dołączył(a): 14/10/2010, 11:58
Lokalizacja: Satanistyczna pustka umysłowa

Postprzez aru21 » 7/9/2011, 20:35

W sumie nikt od 2003 w motogp nie zginął. Jednak poważne złamania to chleb powszedni. Ale za sławę i tę forsę zaryzykowałbym. W sumie jakbym mógł to za friko bym spróbował:D w zawodach redbull x-fighters także nie ma rozrusznika, wszystko na kopa
aru21
Świeżak
 
Posty: 73
Dołączył(a): 5/7/2011, 10:36

Postprzez motoftw » 7/9/2011, 21:18

aru21 chyba coś CI się pomyliło, Shoya Tomizawa, moto2 sezon 2010 :cry:
Honda CB 500 ----> Honda NX 650
Avatar użytkownika
motoftw
Stały bywalec
 
Posty: 1179
Dołączył(a): 5/8/2009, 19:25

Postprzez RUTRA.RD » 8/9/2011, 10:47

ostatnimi czasu jesli gina w zawodah motocyklowych to glownie przez to ze po upadku dostaja strzala w glowe od innego motoykla. w samochodach otwartych od latajacych opon. w moto nie do unikniecia to jest w f1 jak najbradziej zy innyh seriach otwartych ale jak dziad 80 lat wlada tym i mysli tylko o kasie to nic z tego nie bedzie, zreszta motogp tez dziwnie podaza
TL1000R- Odszedł została Hayabusa i
Nowy nabytek KTM RC8
Avatar użytkownika
RUTRA.RD
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 4149
Dołączył(a): 14/10/2010, 11:58
Lokalizacja: Satanistyczna pustka umysłowa

Postprzez aru21 » 8/9/2011, 16:28

motoftw napisał(a):aru21 chyba coś CI się pomyliło, Shoya Tomizawa, moto2 sezon 2010 :cry:

Moto2 to nie MotoGP. Chodziło mi tylko o najwyższą klasę. Ogólnie sporty motorowe w ostatnich latach nie zachwycają. Głownie, tak jak kolega pisał, przez złe zarządzanie.
aru21
Świeżak
 
Posty: 73
Dołączył(a): 5/7/2011, 10:36

Postprzez motoftw » 8/9/2011, 18:05

W sumie racja, ale myślałem że chodzi Ci ogólnie - 125,250,moto2 i motogp, a nie o samą klasę.
Honda CB 500 ----> Honda NX 650
Avatar użytkownika
motoftw
Stały bywalec
 
Posty: 1179
Dołączył(a): 5/8/2009, 19:25

Postprzez punk891 » 30/10/2011, 21:51

aru21 napisał(a):W sumie nikt od 2003 w motogp nie zginął. Jednak poważne złamania to chleb powszedni. Ale za sławę i tę forsę zaryzykowałbym. W sumie jakbym mógł to za friko bym spróbował:D w zawodach redbull x-fighters także nie ma rozrusznika, wszystko na kopa

Ale wykrakałeś ...
Wszystko tak jak koledzy wyżej napisali dla odchudzenia moto. A nawet jeśli przy szlifie zgaśnie i zawodnik będzie zdolny do jazdy ( moto oczywiście też ), to MotoGP nie waży 200kg, więc nie jest to wielki problem popchać. Bynajmniej tak mi się wydaje ;] Ale oczywiście nie jest to tak jakbyś motorynkę pchał :]
punk891
Świeżak
 
Posty: 132
Dołączył(a): 11/9/2011, 10:46
Lokalizacja: SÅ‚upsk



Powrót do MotoGP, WSB, MMP



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości




na górê