Zobacz wątek - MotoGP 2007 w telewizji
NAS Analytics TAG

MotoGP 2007 w telewizji

Dla fanów i zawodników sportów motocyklowych
_________

Postprzez kildow » 21/9/2007, 15:36

W czołówce same Bridgestony, które już w tym sezonie pokazały, że lepiej się potrafią przygotować na gorący asfalt.
.. i tylko Dani psuje moją teorie :)
SUPERMOTO.PL
Avatar użytkownika
kildow
Świeżak
 
Posty: 299
Dołączył(a): 11/7/2007, 15:19
Lokalizacja: Warszawa


Postprzez BEOWOLF » 21/9/2007, 15:41

dzis w treningu w japoni rossiemu nie zadobrze poszlo silnik mu padl :(
BEOWOLF
Świeżak
 
Posty: 115
Dołączył(a): 10/9/2007, 18:35


Postprzez Lovtza » 21/9/2007, 16:52

Chyba jednak otworzę jutro rano oczy, żeby spojrzeć na kwalifikacje. Zapowiada się ciekawa walka. Zastanawiam się jak będzie kształtowała się pierwsza 10-tka w 125-tkach, dzisiaj najlepszy czas miał Mattia Pasini :) Widzę, że w Motegi mogą być ciekawe przetasowania.
<i><b>"A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć..."</b></i>

<b><i><a href="http://zmija.riderblog.pl/">Blog Żmii</i></b></a>
Avatar użytkownika
Lovtza
Moderator
 
Posty: 879
Dołączył(a): 4/8/2006, 09:46

Postprzez BEOWOLF » 21/9/2007, 17:33

nio w 125 ciekawie bylo dzis rano :D
najlepszy moment jak stoner srodkowy palec pokazuje hehe
nie szlo mu tez za dobrze mial spore problemy z przejechaniem czwartego sektora
zapowiada sie ciekawie czyzby pedrosa mial byc pierwszy w niedziele ???
tza ogladac
BEOWOLF
Świeżak
 
Posty: 115
Dołączył(a): 10/9/2007, 18:35

Postprzez Mick MotoGP » 21/9/2007, 18:43

http://www.scigacz.pl/GP,Japonii,piatko ... ,3860.html

Beowolf - przecież Stoner tylko sugerował Carlosowi aby ten wrzucił trójkę ;-) ;-) ;-).
Mick MotoGP
Świeżak
 
Posty: 71
Dołączył(a): 31/7/2007, 15:39
Lokalizacja: Z paddocku

Postprzez eristof » 21/9/2007, 18:44

Akurat pewnie wrócę z pracy, kupie piwo i będę cieszył się oglądając MotoGP. Mam nadzieje że Rossi nadal będzie walczył o podium i znów przyszykuje nam porcje dużych emocji. Choć widząc jak poszedł mu trening to na pewno nie będzie prosta sprawa a zwłaszcza że "Michałki" w jakie obuty był jego motocykl nie spisały się.
Rusz głową a d*** pójdzie za nią!!!

Yamaha Fazer FZS 600
Avatar użytkownika
eristof
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 482
Dołączył(a): 6/6/2006, 16:13

Postprzez BEOWOLF » 21/9/2007, 21:56

Mick MotoGP napisał(a):http://www.scigacz.pl/GP,Japonii,piatkowa,dominacja,Pedrosy,i,dramat,Rossiego,3860.html

Beowolf - przecież Stoner tylko sugerował Carlosowi aby ten wrzucił trójkę ;-) ;-) ;-).



heee dobre :D :D :D :D
moze i tak bylo :wink:
BEOWOLF
Świeżak
 
Posty: 115
Dołączył(a): 10/9/2007, 18:35

Postprzez Daytona Fan » 21/9/2007, 22:25

Nie jestem fanem Stonera, a to, co mnie cieszy po tych treningach to fakt, ze Michelin notuje stały postęp, dominacja Bridgestone'a nie jest już tak rażąca. Martwią mnie za to dwie rzeczy: problemy Rossiego z motocyklem, najprawdopodobniej znów spowodowane sterowaniem zaworami no i - chociaz wiem, ze w tym sezonie to juz dyskusja bezsensowna - ogladajac Moto GP cały czas zadaje sobie pytanie - gdzie forma Haydena? :(
Daytona Fan
Świeżak
 
Posty: 64
Dołączył(a): 4/3/2007, 22:12

Postprzez zolo » 21/9/2007, 23:13

mój wódz Rossi w tym sezonie ma słabą maszyne , a Hayden to mistrz 06r przez przypadek- oglądajcie MotoGP o każdej porze bo warto
zolo
zolo
Świeżak
 
Posty: 29
Dołączył(a): 10/9/2007, 14:23
Lokalizacja: górny śląsk

Postprzez Mick MotoGP » 22/9/2007, 05:48

Relacja z trzeciego treningu:

http://www.scigacz.pl/GP,Japonii,Michel ... ,3862.html

Daytona Fan - forma Haydena znikła bezpowrotnie dzięki nowej Hondzie RC212V, którą HRC po prostu spartaczyło (i otwarcie się do tego przyznają) oraz przepisom dotyczącym ogumienia - zresztą tak samo jest z Rossim i nikt nie mówi, "Vale cieniak" tylko "pakiet jest do kitu" - i tak samo jest w przypadku Nicky'ego.

Zwróć jednak uwagę, że Hayden stanął na podium w Assen, Niemczech i Czechach, a gdyby nie wywrotki, pewnie byłby w pierwszej czwórce na Le Mans i Donington oraz na podium w Laguna Seca. Amerykanin sam przyznaje - zresztą tak samo jak sfrustrowany Pedrosa który naciska by Honda przeszła na Bridgestone'y - że dysponując obecnym pakietem po prostu nie więcej nie da się zrobić.

Zolo - przez przypadek to można wygrać bańke w totka, a nie mistrzostwo świata w MotoGP, więc nie pisz proszę głupot ;-).
Mick MotoGP
Świeżak
 
Posty: 71
Dołączył(a): 31/7/2007, 15:39
Lokalizacja: Z paddocku

Postprzez Thrillco » 22/9/2007, 06:36

No sorry Mick ale chba nie chcesz powiedzieć ,ze tytuł ubiegłoroczny Haydena to taki pewniak jak 5 poprzednich Rossiego (niektóre wydarte wrecz konkurentom) czy też dominacja Stonera. To w duzej mierze było zrządzenie losu a nie wsapniała jazda Haydena. Pierwsze poł sezonu jak wszyscy pewnie dobrze pamiętają to nie były porażki Rossiego tylko porażki zespołu Yamaha na zmianę z Michelinem. Ostatni wyścig sezonu to porazka Rossiego.
Możemy wyjść z załozenia, że szczęście sprzyja lepszym...no to wg. tego Hayden jest mistrzem , który po prostu miał sporo szczęścia...choc nie powiem-kilka wyścigow wyszło mu naprawde nieźle...ale tylko kilka, reszta to uciułane punkty i żer na pechu pozostałych :D
No ale fakt...nie jest tez to do końca taki przypadek tylko chłodna kalkulacja-taka prosta matematyka jak 2+3=5 i tyle wystarczyło.
brak opisu...
Avatar użytkownika
Thrillco
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2598
Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
Lokalizacja: Białystok

Postprzez BEOWOLF » 22/9/2007, 07:53

tez tak sadze ze ubiegloroczny tytul haydena to leki przypadek :D :D :D
dobrze ze VALE dzis sie nie zalamal po wczorajszym :!: :!: :!:
ladne kwalifikacje w wykonaniu pedrosy rossiego haydena
no i swietna postawa zielonych ciekawe jak w przyszlym sezonie hopkins bedzie sie sprawowal na kawie no i west coraz lepiej :D :D :D
stoner ostro zdolowany :evil: :evil: :evil:
heee niedziela 03:45 szybka pobudka :D
BEOWOLF
Świeżak
 
Posty: 115
Dołączył(a): 10/9/2007, 18:35

Postprzez Mick MotoGP » 22/9/2007, 08:13

Dobrze Panowie, w takim razie spójrzcie na to inaczej...

Czy w tym roku Rossi ciuła punkty i liczy na pecha rywali? Nie! Po prostu motocykl i ogumienie nie pozwalają mu na uzyskiwanie lepszych rezultatów, robi to co z jego mocy, ale stać go "tylko" na drugie miejsce w tabeli i koniec. Nie można go z tego powodu krytykować.

Tak samo było w zeszłym roku z Haydenem, który jeździł "hybrydowym" modelem RC211V i wiele osób w HRC nadal jest zszokowanych, że Amerykanin wywalczył na tej awaryjnej padlinie mistrzowski tytuł. Jeździł równo i dawał z siebie wszystko. Przede wszystkim jeździł z głową i dowoził do mety punkty.

Trzeba też pamiętać, że Rossi prowadził przed ostatnim wyścigiem sezonu i sam dał ciała - zaliczył upadek z własnej winy i oddał tytuł Nicky'emu (Amerykanin pewnie sam by go sobie "wywalczył" gdyby dwa tygodnie wcześniej z toru w Portugalii nie strącił go Pedrosa!).

Tak czy inaczej, mistrzem jest ten kto ma na koniec roku najwięcej punktów. W sezonie 2006 był to Nicky Hayden i należy mu się za to uznanie i szacunek, ponieważ w MotoGP nie da się wygrywać mistrzostw przez "przypadek" - To nie Mistrzostwa Polski gdzie (z całym szacunkiem) Jacek Woropaj staje na podium w Superstock 1000 mimo iż jeździ 5 sekund wolniej niż reszta zawodników... a na podium staje tylko dlatego, że startowało w tej klasie tylko trzech zawodników!

Łatwo jest krytykować i komentować z poziomu kanapy, ale gwarantuję, że wyczyn Haydena był o wiele większym wyczynem dla niego (bo w GP debiutował dopiero w 2003), niż kilka tytułów Rossiego wywalczonych na najlepszym sprzęcie w klasie przy braku konkurencji (np. sezon 2002).

Nikogo tu nie faworyzuję. Kibicuję wszystkim zawodnikom i jestem obiektywny, ale takie są fakty.

A przy okazji - oto relacja z dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej ;-).

http://www.scigacz.pl/GP,Japonii,Pedros ... ,3863.html
Mick MotoGP
Świeżak
 
Posty: 71
Dołączył(a): 31/7/2007, 15:39
Lokalizacja: Z paddocku

Postprzez eristof » 22/9/2007, 08:17

Wróciłem z pracy, kupiłem piwo, wszedłem do mieszkania, zdjąłem ciuchy które były zbędne, obejrzałem 125ccm, nagle widzę słońce świeci ostrzej, moja lewa ręka jest zdrętwiała a tu leci 34 minuta kwalifikacji klasy 250ccm. PRZESPAŁEM MotoGP!!!!! Dobrze że to nie był już sam wyścig. Wiem jakiego błędu mam nie popełnić.
Rusz głową a d*** pójdzie za nią!!!

Yamaha Fazer FZS 600
Avatar użytkownika
eristof
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 482
Dołączył(a): 6/6/2006, 16:13

Postprzez BEOWOLF » 22/9/2007, 08:26

eristof napisał(a):Wróciłem z pracy, kupiłem piwo, wszedłem do mieszkania, zdjąłem ciuchy które były zbędne, obejrzałem 125ccm, nagle widzę słońce świeci ostrzej, moja lewa ręka jest zdrętwiała a tu leci 34 minuta kwalifikacji klasy 250ccm. PRZESPAŁEM MotoGP!!!!! Dobrze że to nie był już sam wyścig. Wiem jakiego błędu mam nie popełnić.

uuuuuuu zaluj bo bylo co poogladac heee
BEOWOLF
Świeżak
 
Posty: 115
Dołączył(a): 10/9/2007, 18:35

Postprzez Daytona Fan » 22/9/2007, 09:36

Moim zdaniem co do Haydena Mick ma racje - badzmy powazni, mistrzem swiata nie da sie zostac z przypadku. Faktem jest też, ze poczatek sezony Nicky'ego był fatalny, pamietam zreszta, jak w okolicach połowy sezonu narzekał na brak dostaw części z Hondy itd. Poza tym dopóki nie przedłużył kontraktu z Hondą nie dostawał nowych części - z powodów oczywistych.

W jutrzejszym wyscigu trzymam kciuki za niego i za Rossiego :)
I jakoś mnie nie martwi dość daleka pozycja Stonera :twisted:
Daytona Fan
Świeżak
 
Posty: 64
Dołączył(a): 4/3/2007, 22:12

Postprzez BEOWOLF » 22/9/2007, 10:37

w tym sezonie hayden tez narzeka ze moto pod pedrose jest robione :!:
wiec jak :?: troche to dziwne w koncu to on jest mistrzem swiata a nie pedrosa :!: przez wiekszosc tego sezonu nie blyszczal wogole
w zeszlym sezonie hayden nie byl zadna rewelacja poprostu ciulal punkt za punktem zostal mistrzem wiec za to mu chwala i szacunek ale bez przesady
rewelacja jest stoner tza mu przyznac i w pelni zasluzy sobie na tytul
choc ja tam za waldkiem jestem :D :D :D :wink:
BEOWOLF
Świeżak
 
Posty: 115
Dołączył(a): 10/9/2007, 18:35

Postprzez Lovtza » 22/9/2007, 13:09

Kur*** nie obudziłam się na kwalifikacje. Jestem wściekła. Jak tylko otworzyłam oczy włączyłam Eurosport i widzę jakiś cholerny mecz tenisa, jednak mamy jeszcze Micka, wielkie dzięki za informacje. Chyba sobie zamówię u kogoś budzenie na jutrzejszy wyścig, albo w ogóle się nie położę :?

Co do wyników tak jak myślałam będzie troszeczkę zmian :) co mnie bardzo cieszy. Co do Haydena nie uważam, że można zostać Mistrzem z przypadku, no chyba, że w wybranej klasie startuje kilku zawodników na krzyż... Ciekawa jestem jaka będzie jutro pogoda, czy tak jak w poprzednim wyścigu Rossi i Pedrosa będą się wymieniać miejscami (oby tylko Valentino sprzęt nie zawiódł). Z pewnością będzie ciekawie.

Ciekawa jestem jak sobie poradzi w 250-tkach Dovizioso, a także mój ulubieniec (nie faworyt) od ostatniego wyścigu w Portugali Espargaro. Mam nadzieję, że w 125-tkach Corsi dalej będzie straszył chłopaków z czołówki ;) ale co się dzieje z Peskiem?
<i><b>"A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć..."</b></i>

<b><i><a href="http://zmija.riderblog.pl/">Blog Żmii</i></b></a>
Avatar użytkownika
Lovtza
Moderator
 
Posty: 879
Dołączył(a): 4/8/2006, 09:46

Postprzez Wzmocniony » 22/9/2007, 17:40

Mick MotoGP napisał(a):Dobrze Panowie, w takim razie spójrzcie na to inaczej...

Czy w tym roku Rossi ciuła punkty i liczy na pecha rywali? Nie! Po prostu motocykl i ogumienie nie pozwalają mu na uzyskiwanie lepszych rezultatów, robi to co z jego mocy, ale stać go "tylko" na drugie miejsce w tabeli i koniec. Nie można go z tego powodu krytykować.

Tak samo było w zeszłym roku z Haydenem, który jeździł "hybrydowym" modelem RC211V i wiele osób w HRC nadal jest zszokowanych, że Amerykanin wywalczył na tej awaryjnej padlinie mistrzowski tytuł. Jeździł równo i dawał z siebie wszystko. Przede wszystkim jeździł z głową i dowoził do mety punkty.

Trzeba też pamiętać, że Rossi prowadził przed ostatnim wyścigiem sezonu i sam dał ciała - zaliczył upadek z własnej winy i oddał tytuł Nicky'emu (Amerykanin pewnie sam by go sobie "wywalczył" gdyby dwa tygodnie wcześniej z toru w Portugalii nie strącił go Pedrosa!).

Tak czy inaczej, mistrzem jest ten kto ma na koniec roku najwięcej punktów. W sezonie 2006 był to Nicky Hayden i należy mu się za to uznanie i szacunek, ponieważ w MotoGP nie da się wygrywać mistrzostw przez "przypadek" - To nie Mistrzostwa Polski gdzie (z całym szacunkiem) Jacek Woropaj staje na podium w Superstock 1000 mimo iż jeździ 5 sekund wolniej niż reszta zawodników... a na podium staje tylko dlatego, że startowało w tej klasie tylko trzech zawodników!

Łatwo jest krytykować i komentować z poziomu kanapy, ale gwarantuję, że wyczyn Haydena był o wiele większym wyczynem dla niego (bo w GP debiutował dopiero w 2003), niż kilka tytułów Rossiego wywalczonych na najlepszym sprzęcie w klasie przy braku konkurencji (np. sezon 2002).

Nikogo tu nie faworyzuję. Kibicuję wszystkim zawodnikom i jestem obiektywny, ale takie są fakty.

A przy okazji - oto relacja z dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej ;-).

http://www.scigacz.pl/GP,Japonii,Pedros ... ,3863.html

Dokładnie tak jak piszesz nie inaczej i to jest fakt :!:

Ja jestem za Rossim ale nie ma co się łudzić kto zgarnie 1 miejsce w sezonie 2007 Stoner w pełni na ten tytuł zasłużył,wreszcie Michelin pokazał że jeszcze się liczy świadczą o tym 3 pierwsze pozycje kwalifikacji.Zobaczymy jaka jutro będzie pogoda ponoć ma się zmienić ale zobaczymy o 3:45 to godzina dla najbardzej zagożałych kibiców
Wzmocniony
Świeżak
 
Posty: 209
Dołączył(a): 23/5/2007, 19:55

Postprzez BEOWOLF » 22/9/2007, 19:58

Rossi jutro pierwszy ma byc :!: :!: :!: inaczej sie pochalstam :D
3:45 pobudka :lol:
BEOWOLF
Świeżak
 
Posty: 115
Dołączył(a): 10/9/2007, 18:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do MotoGP, WSB, MMP



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości




na gr