Scigacz.pl

przez **mlody-pawel** » 13/12/2007, 16:28

Evil - umiesz czytać ze zrozumieniem? Cimathel pytał sie o koszty kufra i sakw. Co mialem mu odpisac?

przez **harry89** » 13/12/2007, 20:28

evil napisał(a):
mlody-pawel napisał(a):Kufer centralny wraz ze stelażem kupilem w sklep.scigacz.pl (najniższe ceny)

DUPOLIZ

w podróży należy pamiętać TYLKO o jednym: portfelu z plastikami i drobnych na kibel...

chyba takie rady to jedne z cenniejszych. czesto jest tak ze zapakowalo sie doslownie wszystko, a po 100 kilometrach od granicy stajesz na stacji i holender zapomniales o 50 centach na kibel. dramat :lol:

przez **mlody-pawel** » 13/12/2007, 21:54

nikomu nie lize dupy

porównaj sobie ceny i akurat na ścigaczu akcesoria givi są najtańsze - przynajmniej byly jak szukalem kufra dla siebie. poza tym robicie offtopic :twisted:

przez **Cimathel** » 17/12/2007, 14:52

Czy mogę prosić Administratorów/Moderatorów o przeniesienie również tego tematu do działu Turystyka?

przez **Pomian** » 17/12/2007, 16:33

mlody-pawel napisał(a):nikomu nie lize **** porównaj sobie ceny i akurat na ścigaczu akcesoria givi są najtańsze - przynajmniej byly jak szukalem kufra dla siebie. poza tym robicie offtopic

Ale tu chodzi o inną rzecz mianowicie że Evil ma zawsze racje

a jak nie ma to poprostu nie otwierasz mordy hehe :lol:

przez **melvin** » 17/12/2007, 16:43

Regulamin zabierania głosu na forum:

pkt.1 administrator moderator i evil maja zawsze rację,

pkt.2 w razie wątpliwości patrz punkt pierwszy

(joke)

przez **Pomian** » 17/12/2007, 16:49

hehe jak wyraznie napisałeś ten wyraz (joke):)

przez **cezare** » 27/12/2007, 19:43

ja planuję na 2008 polska - karellia - finlandia - szwecja - polska ..

mam zamiar zabrać :
kasa - plastik + rezerwa casch
bielizna - coś co wieczorem piorę rano wysycha i naprzód.
smarowidła
narzędzia PODSTAWOWE.
ładowarka do komórki na korbę

wszystko : !
spać w motelach, żreć gdzie kolwiek- dokupować co potrzebne po drodze.
żadne sakwy plecaki kluczyki termosiki ręczniczki mydełka perfumiki ...pier***..

poprostu SPARTAaaaaa... - 14 dni zdala od żony / domu / pracy / polski

a ... i przede wszystkim lecę sam ...

myślę że po tym doświadczeniu napiszę czego mi brakowało

przez **nierobek** » 28/12/2007, 20:02

no Cezare- finlandia i szwecja w samej bieliźnie, to rzeczywiście zapowiada się hardcore. dobrze, że chociaż to ubierzesz...

przez **harry89** » 12/1/2008, 12:36

cezare napisał(a):żadne sakwy plecaki kluczyki termosiki ręczniczki mydełka perfumiki ...pier***..

nie zapomnij szczoteczki do zebow :lol:

przez **Kojot_RR** » 10/4/2008, 12:48

Odnawiając temat. Jaka jest znosna liczba kilometrow / czas przejechany w ciagu jednego dnia? Tak zeby potem sztywnego Cie nie sciagali. Wiadomo, ze to zalezy kto jedzie itp., ale nigdy wczesniej w dluzsza trase nie wyruszalem, a przydalaby mi sie taka wiadomosc.

przez **mlody-pawel** » 10/4/2008, 16:02

To zależy od wielu czynników- motocykl i pozycja na nim, kask (jeżeli jest głosny to od szumu juz masz dość a o spadku koncentracji nie wspomne). Gdzieś czytalem ze to nie dystans jest problemem tylko czas.

EDIT:
Tzn lepiej jest jechac szybciej a krócej - pokonujemy ten sam dystans w krótszym czasie a pod koniec podrozy jestemy mniej zmęczeni przez co cała trasa jest nieco bezpieczniejsza. Mysle ze przebiegi rzędu 800km na motocyklu sportowo turystycznym nie są problemem. Na typowym turystyku bez problemów można łyknąć ponad 1000 na raz.

przez **BODZIAK** » 14/4/2008, 23:12

Kojot_RR napisał(a):Odnawiając temat. Jaka jest znosna liczba kilometrow / czas przejechany w ciagu jednego dnia? Tak zeby potem sztywnego Cie nie sciagali. Wiadomo, ze to zalezy kto jedzie itp., ale nigdy wczesniej w dluzsza trase nie wyruszalem, a przydalaby mi sie taka wiadomosc.

witam ja mam kawe er-5 troche ponad standardowo wyposarzona , smigam nia turystycznie po niemczech i do polski w rodzinne strony okolice elku , gdy lece tam i nic nie zwiedzam po drodze (1350km) potrafie lyknac to na raz przy dobrej pogodzie ale sek w tym ze co jakes 200-250km musze tankowac wiec wtedy robie krodke postoje (rozprostowac kosci, troche gimnastyki, zjesc cos no i oczywiscie zalac sieke), durza szyba tez pomaga no i motocykl tez wygodny, gdy jestem z pelnym ekfipunkem to plyie po drodze. jedni mowia ze to wada bo czasem dobijaja frontowe amory ale tylko wtedy gdy sie ostrzej lata, mi tam pasuje. pozdrawiam wszystkich no i pisze sie na ta wyprawe

przez **G. Janicki** » 25/4/2008, 09:52

Ile najwięcej zrobiliście za jednym zamachem? Doswiadczenia w turystyce motocyklowej właściwie niwiele tak wczesniej pisze.

Scigacz.pl

O czym należy pamiętać jadąc w długą podróż...

Kto przegląda forum