Wyjazd z początkiem lipca-kierunek Słowenia, ew. Chorwacja
Posty: 16
• Strona 1 z 1
Wyjazd z początkiem lipca-kierunek Słowenia, ew. Chorwacja
Cześć. Planuję na początku lipca tygodniowy ( może 10-dniowy wypad) w rejon Planicy (Słowenia). Z chęcią posmigałbym w tamtych okolicach. Możliwy przejazd w rejon Puli albo bliżej nad Adriatyk (np. Umag-znam tam fajne miejsce noclegowe nad morzem) Ogólnie trasa do uzgodnienia. Możliwy powrót( dojazd) przez Dolomity. Noclegi preferowane pod namiotem lub kwatera czy kemping. Z doświadczeń koszt tyg. wyjazdu to ok.1000-1200 zł. Zapraszam do kontaktu. Mój pojazd to Yamaha XT660X.
-
jozeks73 - Świeżak
- Posty: 55
- Dołączył(a): 19/9/2008, 20:10
- Lokalizacja: Zielona Góra
z zielonej przez planice do puli jest okolo 1300km + polatac na miejscu i powrót to okolo 3000km. czyli okolo 150L paliwa +wszelki oplaty typu winiety czy autostrady to juz wychodzi okolo 1000zl, no chyba ze tego nie uwzgledniasz w kosztach wyjazdu
- michu514.
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 14/1/2015, 21:01
- Lokalizacja: gorzow wlkp
Jeśli cię kręci jazda autostradami to tak. Ja korzystam z dróg o mniejszym natężeniu ruchu. Po za tym, byłem juz na wyjazdach kilkudniowych( Dolomity, Ukraina, Rumunia, ) więc napisałem z własnego doświadczenia. Oczywiście jesli motcykl spala 7 a nie 5 l/100km. to już jest duża różnica w kosztach, nie wspominając o tym, że sa noclegi za 15-20 eu i za 40-50 eu.
Jeśli wyłączysz autostrady i drogi płatne, to masz ok. 1150 km. do Puli. A do Umag czy Opatuja 100km. bliżej.
Oczywiście liczę, że ok.3000km można walnąć, tym bardziej, że czasem kosmate myśli chodzą po głowie.
No i oczywiście, koszt paliwa. Włochy są najdroższe.
Jeśli wyłączysz autostrady i drogi płatne, to masz ok. 1150 km. do Puli. A do Umag czy Opatuja 100km. bliżej.
Oczywiście liczę, że ok.3000km można walnąć, tym bardziej, że czasem kosmate myśli chodzą po głowie.
No i oczywiście, koszt paliwa. Włochy są najdroższe.
-
jozeks73 - Świeżak
- Posty: 55
- Dołączył(a): 19/9/2008, 20:10
- Lokalizacja: Zielona Góra
jak bys nie liczyl to 3000km =150L paliwa x1,50E =220E
10 noclegow po 15E = 150E
razem okolo 370E po 4 zl daje 1480zl
wiec zakladajac twoj budzet to nic innego jak kanapki z domu wziąć.
tez jezdze na różne wypady i za takie pieniadze to ja tego nie widze
10 noclegow po 15E = 150E
razem okolo 370E po 4 zl daje 1480zl
wiec zakladajac twoj budzet to nic innego jak kanapki z domu wziąć.
tez jezdze na różne wypady i za takie pieniadze to ja tego nie widze
- michu514.
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 14/1/2015, 21:01
- Lokalizacja: gorzow wlkp
Chyba kolego fiozofię skończyłeś.
Wyraźnie napisałem, że preferowany namiot, więc koszty są zerowe. Paliwo w Austrii i Czechach jest też tańsze (1,3 eu), no i wążna rzecz spalanie pojazdu. Moje wynosiło max.4,5l/100.
Oczywiście zdarzyło się, że kolegę wyjazd kosztował 200 EU więcej, bo mandat załapał.
No i jasną rzeczą jest, że trzeba mieć zapas gotowki na karcie kredytowej.
Wyraźnie napisałem, że preferowany namiot, więc koszty są zerowe. Paliwo w Austrii i Czechach jest też tańsze (1,3 eu), no i wążna rzecz spalanie pojazdu. Moje wynosiło max.4,5l/100.
Oczywiście zdarzyło się, że kolegę wyjazd kosztował 200 EU więcej, bo mandat załapał.
No i jasną rzeczą jest, że trzeba mieć zapas gotowki na karcie kredytowej.
-
jozeks73 - Świeżak
- Posty: 55
- Dołączył(a): 19/9/2008, 20:10
- Lokalizacja: Zielona Góra
No skoro kolega taki doświadczony to nic nie poradzę.
A moje słowa chyba są jasne: noclegi preferowane pod namiotem. Jeśli będzie kemping czy kwatera to raczej nie za free.
Ponadto 2200 km. to nie 3000 km. Kanpek nie zabieram, bo są takie instytucje jak sklepy.
A tak wogóle, to chyba jakiś seksoholik jesteś, bo pier..lisz i pier..lisz.
Pozdrawiam.
A moje słowa chyba są jasne: noclegi preferowane pod namiotem. Jeśli będzie kemping czy kwatera to raczej nie za free.
Ponadto 2200 km. to nie 3000 km. Kanpek nie zabieram, bo są takie instytucje jak sklepy.
A tak wogóle, to chyba jakiś seksoholik jesteś, bo pier..lisz i pier..lisz.
Pozdrawiam.
-
jozeks73 - Świeżak
- Posty: 55
- Dołączył(a): 19/9/2008, 20:10
- Lokalizacja: Zielona Góra
to chyba nie umiesz czytac swoich tekstow ze zrozumieniem
Noclegi preferowane pod namiotem lub kwatera czy kemping. czyli w gre wchodza wszystki mozliwe a nie tylko namiot. poza tym 2300km to tylko dojazd i powrot
napisales tez ; Z chęcią posmigałbym w tamtych okolicach.
to te smiganie chyba na miotle
zresztą to nie moja sprawa za jakie pieniadze i gdzie pojedziesz , tyle ze jak proponujesz to innym to nie zanizaj kosztow bo w tych instytucjach zwanych sklepami to chyba suchary kupujesz
Noclegi preferowane pod namiotem lub kwatera czy kemping. czyli w gre wchodza wszystki mozliwe a nie tylko namiot. poza tym 2300km to tylko dojazd i powrot
napisales tez ; Z chęcią posmigałbym w tamtych okolicach.
to te smiganie chyba na miotle
zresztą to nie moja sprawa za jakie pieniadze i gdzie pojedziesz , tyle ze jak proponujesz to innym to nie zanizaj kosztow bo w tych instytucjach zwanych sklepami to chyba suchary kupujesz
- michu514.
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 14/1/2015, 21:01
- Lokalizacja: gorzow wlkp
Michu tak jak kolega mówi- pierdolisz i pierdolisz.
Nie chcesz jechać to po co się wypowiadasz?
Jest propozycja wyjazdu, kolega piszę że mniej więcej takie koszta- nie jest biurem turystycznym żeby Ci je zagwarantować- każdy umie liczyć (prawie) i nikt nie jedzie na taką wyprawę mając 1200 zł w portfelu
Nie chcesz jechać to po co się wypowiadasz?
Jest propozycja wyjazdu, kolega piszę że mniej więcej takie koszta- nie jest biurem turystycznym żeby Ci je zagwarantować- każdy umie liczyć (prawie) i nikt nie jedzie na taką wyprawę mając 1200 zł w portfelu
-
Movi - Moderator
- Posty: 2276
- Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
- Lokalizacja: Łódź/ 3city
widze ze takich co maja pojecie o niczym jest wiecej. mozecie podac sobie rece. guzik mnie obchodzi za ile kto pojedzie ,bo ci co jezdza to wiedza jakie koszta poniosa, ale ma to byc przestroga dla tych ktorzy dopiero zaczynaja przygode z takimi wyjazdami ,zeby nie napalali sie ze za 1000-1200zl odbeda 7-10 dniowa podroz marzen
- michu514.
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 14/1/2015, 21:01
- Lokalizacja: gorzow wlkp
No na pewno byśmy sobie na drodze podali, a Ty pewnie z tych co cichutko jak pipki przemykają bokami- bo przecież wszyscy inni ch*** wiedzą poza Tobą jesteś jedynym motocyklistą na świecie który odbył podróż i tylko Ty jeden wiesz ile to kosztuje.
Pewnie siedzisz w swojej szczuro-korporacji i szlag Cię trafia na samą myśl że inni gdzieś sobie polecą a Ty do 19 w biurze i jutro szybciutko grzecznie na 7 bo szef się wkurzy
Pewnie siedzisz w swojej szczuro-korporacji i szlag Cię trafia na samą myśl że inni gdzieś sobie polecą a Ty do 19 w biurze i jutro szybciutko grzecznie na 7 bo szef się wkurzy
-
Movi - Moderator
- Posty: 2276
- Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
- Lokalizacja: Łódź/ 3city
Możesz mi dogryzać jaki ja tobie, ale nie obrażaj nie tylko mnie ani żadnego użytkownika forum. Za to masz lizaka.
P.S: jeździsz R1 czy 1000RR? Zapewne w krótkich spodenkach po centrum na jedynce - przynajmniej tak się zachowujesz.
P.S: jeździsz R1 czy 1000RR? Zapewne w krótkich spodenkach po centrum na jedynce - przynajmniej tak się zachowujesz.
-
Movi - Moderator
- Posty: 2276
- Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
- Lokalizacja: Łódź/ 3city
Tak dla jasności.
5 dniowy wyjazd w 2012r.- Zielona Góra-Zell am See-Predazzo-Garda-GaPa-Zielona Góra (ok.2400km.) Suzuki Gsf 650 N wyniósł mnie ok.1100 zł. a benzynka w Italii po 1,7 Eu była.
6 dniowy wyjazd w 2013r.-Zielona Góra-Racibórz-Lwów-Suczawa-Baja Mare-Ostrava-Zielona Góra (ok.2800 km.) Honda Dominator kosztował mnie 900 zł.
5 dniowy wyjazd w 2012r.- Zielona Góra-Zell am See-Predazzo-Garda-GaPa-Zielona Góra (ok.2400km.) Suzuki Gsf 650 N wyniósł mnie ok.1100 zł. a benzynka w Italii po 1,7 Eu była.
6 dniowy wyjazd w 2013r.-Zielona Góra-Racibórz-Lwów-Suczawa-Baja Mare-Ostrava-Zielona Góra (ok.2800 km.) Honda Dominator kosztował mnie 900 zł.
-
jozeks73 - Świeżak
- Posty: 55
- Dołączył(a): 19/9/2008, 20:10
- Lokalizacja: Zielona Góra
Do Michu 514.
Po powrocie mogę Tobie napisać koszt mojej wyprawy.
Przebyliśmy z kolegą ok.2800km. w 6 dni. On Banditem 600 ja Xt660X. Dojechaliśmy do Puli w Chorwacji. Wydatki jakie ponieśliśmy (oczywiście nie licząc amortyzacji motocykli) - a Bandit palił max. 0,5l. benzynki więcej na setkę-to około 1050 zł. na osobę. W tym 2 noclegi w pensjonatach, oczywiście jedzonko (w knajpkach też), jakieś piwko, a nawet oplata za wjazd 5 eu/pojazd, na drogę pod Mangartom. Aha należy dodać 50 zł. za zakupy w Biedronie przed wyjazdem w trasę.
Pogoda była super, drogi fantastyczne ( podziękowania dla Nokia Maps-na Symbianie jeszcze) widoki cudne.
Tak więc dla chcącego nic trudnego.
Pozdrawiam
Po powrocie mogę Tobie napisać koszt mojej wyprawy.
Przebyliśmy z kolegą ok.2800km. w 6 dni. On Banditem 600 ja Xt660X. Dojechaliśmy do Puli w Chorwacji. Wydatki jakie ponieśliśmy (oczywiście nie licząc amortyzacji motocykli) - a Bandit palił max. 0,5l. benzynki więcej na setkę-to około 1050 zł. na osobę. W tym 2 noclegi w pensjonatach, oczywiście jedzonko (w knajpkach też), jakieś piwko, a nawet oplata za wjazd 5 eu/pojazd, na drogę pod Mangartom. Aha należy dodać 50 zł. za zakupy w Biedronie przed wyjazdem w trasę.
Pogoda była super, drogi fantastyczne ( podziękowania dla Nokia Maps-na Symbianie jeszcze) widoki cudne.
Tak więc dla chcącego nic trudnego.
Pozdrawiam
- Załączniki
-
- 2015-07-12-0538.jpg
- (205.42 KiB) Pobrane 4 razy
-
jozeks73 - Świeżak
- Posty: 55
- Dołączył(a): 19/9/2008, 20:10
- Lokalizacja: Zielona Góra
Posty: 16
• Strona 1 z 1
Powrót do Turystyka motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości