przez Komentatorzy » 11/10/2014, 00:51
Tragedia. Kupilem u nich Harleya. Przy koncu 6 miesiecznej gwarancji odnalazlem mechanika, ktory opiekowal sie tym moto od jego początkow, wiec wiedzial co i jak. Pojechalem pogadac, oraz na maly przeglad, aby podpowiedzial mi z czym moge jescze Honde na gwarancji skubnac. Okazalo sie ze moto 2 x lezalo, nic mi nie powiedzieli w Hondzie o tym, a Honda wiedziala bo gadalem z poprzedniim wlascicielami, ktorzy te informacje im przekazali. Bezczelnie jeszcze zdjeli porysowane sakwy z tego motorka i sprzedali je oddzielnie. Byle bym sie nie dowiedzial ze moto lezalo. Okazalo sie ze podczas czyszczenia filtra powietrza uszkodzili dolot powietrza do kolektora i jezdzilem 6 tys km defacto na surowym powietrzu, bo poskladali wszystko z powrotem na cacy, nie mowiac mi ze mam dziure w dolocie na 2 palce. Kto nie wie, taka jazda grozi nokautem silnika. zglosilem wszystkie usterki, laczny koszt czesci pare tysi- i 2 miesiace mialem uziemione moto. codziennie dzwonilem i nakrecalem temat bo inaczej nigdy bym sie nie doczekal. Pan Z. ktory tam pracuje w serwisie zamawial czesci, czekalismy 2 tyg czesci nie bylo, po czym okazuje sie ze czesci doszly, ale nie te co trzeba. No to co znowu zamawiamy, Pan Z znowu kaze czekac, mijaja 2 tyg okazalo sie ze zapomnieli potwierdzic zamowienie, wiec juz miesiac stracony. Ok Pan Z znowu zamowil czesci, czekamy 2 tygodnie, paczki nie ma, ja sie wkurzam dzwonie, czas leci. Pojechalem z awantura okazalo sie ze paczka jednak lezy u nich na magazynie i tak czekalismy jak debile. Lekko probowali mnie zbywac i lekko migac sie od napraw. Mowie szczerze ze tylko lekko, sugerowali ze Harley to sie psuje, ze to normalne ze tu kapie, dopiero jak sie walnie piescia w stol to zamawiali czesci. Po drodze masa argumentacji i wyklucania sie o swoje oczywiscie. Nic za darmo.
Ogolnie wspolpraca z nimi kosztowala mnie bardzo duzo energi i nerwow, bardzo duzo. Jak na tak duza firme to rozczarowali mnie. Spodziewalem sie czegos o 2 klasy lepszego.
Ostatecznie z gwarancji sie wywiazali, ale te 2 miesiace byly dla mnie koszmarem, naprawy wciaz trwaja, nie wiem jak to sie zakonczy ale widze juz swiatlo w tunelu.<br><hr>Pawel