Offtop dla Vip'ów
Nie rozpisywałem się, bo to może niezbyt ciekawy temat, ale postaram się przybliżyć xD
Lubię czasem posiedzieć i picować samochód, ostatnio postanowiłem przetestować dwa woski - oba niby długodystansowe, w teorii kładziesz jeden z tych dwóch i przez zimę ma przeleżeć z palcem w nosie. Co znaczy przeleżeć - no chodzi o to żeby ładnie odpychało wodę, nie było tafli tylko ładne kropelki, bo połysk to jak dla mnie drugorzędna sprawa (choć są woski, które idą bardziej w połysk niż zabezpieczenie).
Nie wiem czy jest sens sypać nazwami, ale może będziecie chcieli posmarować swoje wozy, z lewej FK 1000p, z prawej w tej większej puszce japońskie Soft99 Fusso:
Przed smarowaniem lakier glinkowany (takie wygładzanie - usuwa się wszystko czego nie da się usunąć podczas mycia: soki z drzew, asfalt, tego typu trudne i niewielkie zabrudzenia, które czuć jak się przejedzie ręką), a potem odtłuszczony alkoholem izopropylowym. Czyli lakier tak w miarę przygotowany żeby ładnie siadł wosk.
Chodzi o taki efekt:
No ale kurwa około dwa tygodnie później mamy coś takiego, pacjent wymiękł, a uchodzi za twardego skurwysyna:
No i szukałem przyczyny dlaczego wosk który ma leżeć miesiącami wytrzymał koło dwóch tygodni i 2-3 mycia.
Ktoś zasugerował że jak używałem szamponu który jest neutralny w 10% roztworze, a ja go rozrabiałem 40ml/7litrów wody, to roztwór się kurwa nagle zrobił agresywny no i zeżarło wosk. Sam potem zgłupiałem dlatego pomyślałem że zapytam jak to jest tym roztworem, na śmigaczu da się rozwiązać każdy problem xD
Wiem że to się może wydawać dziwne i chore, ale dodam że jestem kompletnym amatorem :S
Lubię czasem posiedzieć i picować samochód, ostatnio postanowiłem przetestować dwa woski - oba niby długodystansowe, w teorii kładziesz jeden z tych dwóch i przez zimę ma przeleżeć z palcem w nosie. Co znaczy przeleżeć - no chodzi o to żeby ładnie odpychało wodę, nie było tafli tylko ładne kropelki, bo połysk to jak dla mnie drugorzędna sprawa (choć są woski, które idą bardziej w połysk niż zabezpieczenie).
Nie wiem czy jest sens sypać nazwami, ale może będziecie chcieli posmarować swoje wozy, z lewej FK 1000p, z prawej w tej większej puszce japońskie Soft99 Fusso:
Przed smarowaniem lakier glinkowany (takie wygładzanie - usuwa się wszystko czego nie da się usunąć podczas mycia: soki z drzew, asfalt, tego typu trudne i niewielkie zabrudzenia, które czuć jak się przejedzie ręką), a potem odtłuszczony alkoholem izopropylowym. Czyli lakier tak w miarę przygotowany żeby ładnie siadł wosk.
Chodzi o taki efekt:
No ale kurwa około dwa tygodnie później mamy coś takiego, pacjent wymiękł, a uchodzi za twardego skurwysyna:
No i szukałem przyczyny dlaczego wosk który ma leżeć miesiącami wytrzymał koło dwóch tygodni i 2-3 mycia.
Ktoś zasugerował że jak używałem szamponu który jest neutralny w 10% roztworze, a ja go rozrabiałem 40ml/7litrów wody, to roztwór się kurwa nagle zrobił agresywny no i zeżarło wosk. Sam potem zgłupiałem dlatego pomyślałem że zapytam jak to jest tym roztworem, na śmigaczu da się rozwiązać każdy problem xD
Wiem że to się może wydawać dziwne i chore, ale dodam że jestem kompletnym amatorem :S
Watch out, we got a badass over here!
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
Sprawdziłem na stronie wodociągów: u mnie woda ma średnio ph=7,6, czyli lekko zasadowa, co nie?
Czyli ten mój roztwór chyba nie może być w żadnym przypadku kwaśny, zasadowy też nie, bo rozcieńczam bardziej niż w instrukcji?
Bo możemy jeszcze zrobić tak, że będę robił roztwór jak na etykiecie: 10ml na litr wody, kiedy to niby ma on być neutralny.
Czyli ten mój roztwór chyba nie może być w żadnym przypadku kwaśny, zasadowy też nie, bo rozcieńczam bardziej niż w instrukcji?
Bo możemy jeszcze zrobić tak, że będę robił roztwór jak na etykiecie: 10ml na litr wody, kiedy to niby ma on być neutralny.
Watch out, we got a badass over here!
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Czester napisał(a):No już nie tak amatorsko. Amatorzy nie wiedzą co to glinkowanie
Poza lakierem, zajebistą robotę robi glinka na przedniej szybie, lecisz całą szybę glinką, odtłuszczasz, nakładasz na to normalny wosk do lakieru, dajesz mu jakieś 15-20 minut, żeby tak porządnie wysechł i polerujesz, wszelakie "niewidzialne wycieraczki" mogą pałkę possać . W deszcz rzadko kiedy używam wycieraczek, w zimie nic mi do szyby nie przymarza, nic nie muszę skrobać, normalnie ręką można wszystko zsunąć, później co jakiś czas tylko szyba izopropylenem czy innym denaturatem i na nowo wosk .
Swoją drogą, miał ktoś Bladego 954 SC50 pod tyłkiem? Kurwa, ale mi się niesamowicie ten sprzęt podoba, a że w najbliższym sezonie będzie coś nowego w garażu stało, moje myśli krążą bardzo blisko 954, tylko różne rzeczy na temat jego zamiłowania do spierdolingu czytam
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Czester napisał(a):No już nie tak amatorsko. Amatorzy nie wiedzą co to glinkowanie
Zależy od punktu widzenia xD Niektórzy myją auta gąbką i płynem do mycia naczyń. Inni używają wosków po 300zł, malują konserwację bazą a potem bezbarwnym czy czyszczą i zabezpieczają nadkola podczas rutynowego mycia (raz w życiu to zrobiłem, usuwanie smoły i asfaltu z plastikowego nadkola to sporo roboty i jeszcze więcej rozpuszczalnika lakowego :0)
Glenroy napisał(a):
Poza lakierem, zajebistą robotę robi glinka na przedniej szybie, lecisz całą szybę glinką, odtłuszczasz, nakładasz na to normalny wosk do lakieru, dajesz mu jakieś 15-20 minut, żeby tak porządnie wysechł i polerujesz, wszelakie "niewidzialne wycieraczki" mogą pałkę possać . W deszcz rzadko kiedy używam wycieraczek, w zimie nic mi do szyby nie przymarza, nic nie muszę skrobać, normalnie ręką można wszystko zsunąć, później co jakiś czas tylko szyba izopropylenem czy innym denaturatem i na nowo wosk .
Prawda, warto wyglinkować szyby, bo glinka niedroga (koło 30zł), do tego trochę wody z mydłem czy płynem do mycia naczyń, a naprawdę dużo brudu można zdjąć. Później woda fajniej spływa, choć woskować nie próbowałem.
Co do 954, to tyle co można wyczytać słyszałem - rozwiert z 929 więc tuleje trochę cieńsze, ale ludzie jeżdżą jak każdym innym litrem i nie słyszałem jakichś negatywnych opinii
Watch out, we got a badass over here!
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
No niestety szalu pod wzgledem bezawaryjnosci to w 954 nie ma. Sam chcialem ale odpuscilem, znalezc cos wartego uwagi... ekhm. Cud wyje**** sa jak konie po westernie. No i ta czasza pekajaca... na dolach nawet peka.
-
Krmtzzz - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2077
- Dołączył(a): 16/5/2010, 15:22
- Lokalizacja: Rudnik n/Sanem
-
Piankowy Marynarzyk - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
Nie miałem okazji. Raz tylko malowałem graty od WSK-i matem w akrylu ale i tak finalnie musiałem przemalować na połysk bo właścicielowi mat się nie spodobał.
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Kto za mną tęsknił, łapa w górę!
,,De gustibus non est disputandum"(Å‚ac.)-O gustach siÄ™ nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości