Ubiór na dojazdy do pracy
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Ubiór na dojazdy do pracy
Ello.
Do tej pory jeździłem sporadycznie w zależności od pogody po mieście. Mam komplet skórzany. Jednak chciałbym w przyszłym sezonie dojeżdżać na moto do pracy, a wiadomo pogoda może być różna, z zaskoczenia również.
Stąd rodzi się moje pytanie, co lepsze: komplet tekstylny wodoodporny czy komplet wodoodporny na skórę? Zależy mi na przydatności szczególnie wiosna/jesień, ponieważ w lato deszczowe dni łatwo zaprognozować i się przygotować, lub ulewa trwa dość krótko.
Nie znam praktycznej "namakalności" zestawów tekstylnych, czy można w nich jezdzić w lekki deszcz, czy w takiej sytuacji jest już niezbędna 100% wodo-nieprzepuszczalność.
Do tej pory jeździłem sporadycznie w zależności od pogody po mieście. Mam komplet skórzany. Jednak chciałbym w przyszłym sezonie dojeżdżać na moto do pracy, a wiadomo pogoda może być różna, z zaskoczenia również.
Stąd rodzi się moje pytanie, co lepsze: komplet tekstylny wodoodporny czy komplet wodoodporny na skórę? Zależy mi na przydatności szczególnie wiosna/jesień, ponieważ w lato deszczowe dni łatwo zaprognozować i się przygotować, lub ulewa trwa dość krótko.
Nie znam praktycznej "namakalności" zestawów tekstylnych, czy można w nich jezdzić w lekki deszcz, czy w takiej sytuacji jest już niezbędna 100% wodo-nieprzepuszczalność.
-
Hooltay - Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 29/3/2011, 14:51
Jeśli kasa nie stanowi problemu, kupiłbym dobry komplet tekstylny, który nie przemoknie nawet w większym deszczu. Komplecik wodoodporny to wydatek rzędu 200-300 zł więc tak czy owak warto mieć w przypadku ulewy, upierdliwy tylko bo trzeba się zatrzymać i założyć
GSX1400
-
maciejka69 - Stały bywalec
- Posty: 1091
- Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Jezeli do pracy nie jezdzisz jakis niebotycznych odleglosci, to odpusc sobie wydawanie góry szmalu na ciuchy super-hiper nieprzemakalne. Podejrzewam, ze wszystko co ma 'tex' w nazwie przetrzyma kilkunastominutowy deszcz w miescie. Ostatecznie tez moze zakupic komplet tekstylny na obecnie posiadany skorowy zestaw. Ja jezdze do pracy 60km po autostradzie w starym (ma powyzej 4 lat), znoszonym komplecie po kumplu. Zbieram na nowy 

-
LatajacyHolender - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 17/5/2011, 10:17
- Lokalizacja: Amsterdam
Ello.
Do pracy mam w jedna strone 20km (Warszawa).
Przeglądam sobie właśnie modele Modeki - ceny generalnie nie odstraszaja.
RetBike też ma podobne przedziały cenowe.
Tylko nie znam się zupełnie na tych technologiach materiałów
sugeruje się ceną - im wyższa - tym lepsze materiały.
Do pracy mam w jedna strone 20km (Warszawa).
Przeglądam sobie właśnie modele Modeki - ceny generalnie nie odstraszaja.
RetBike też ma podobne przedziały cenowe.
Tylko nie znam się zupełnie na tych technologiach materiałów

zzr600
za jakiÅ› czas enduro
za jakiÅ› czas enduro
-
Hooltay - Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 29/3/2011, 14:51
Moim zdaniem bez sensu kupować cały nowy komplet ciuchów tekstylnych za >1000zł, jeśli masz dobrą skórę. Lepiej zainwestować w kondoma za 300zł i mieć pewność, że nawet największy deszcz Ci nie straszny (w necie kupa testów, nawet najbardziej ekstremalnych - łatwo wybrać najlepszy).
Kawasaki ZR-7S
Yamaha FZ6 FAZER
Yamaha FZ6 FAZER
- kowal_71
- Bywalec
- Posty: 885
- Dołączył(a): 12/4/2010, 13:46
- Lokalizacja: Wrocław
Ja też jestem za jeansami, sam latam w mottowear espada XTP i bardzo sobie je chwalę. A czy na góre założysz skórę czy tekstyle to już większego znaczenia nie ma, wiadomo skóra = lepsza ochrona ale gorszy komfort jeśli kupisz jakąś tańszą. W przypadku tekstyli (nie wszystkich) masz możliwość wypięcia podpinki oraz membrany (latem membrana bardzo przeszkadza, nie wspominając o ocieplaczu). Do tego ewentualnie jakaś odzież termoaktywna na zimniejsze dni (zwłaszcza pod spodnie) i można śmigać. Wadąjeansów jest to że szybko przmakają ale wyglądają jak normalne spodnie i są bardzo wygodne.
Dobrym rozwiązaniem jest jeszcze żółw ale wiadomo jak nie ma środków to nie ma, jednak moim zdaniem warto na niego odżałować trochę kasy (forcefield L2/L2K to koszt ok. 400-500zł).
Dobrym rozwiązaniem jest jeszcze żółw ale wiadomo jak nie ma środków to nie ma, jednak moim zdaniem warto na niego odżałować trochę kasy (forcefield L2/L2K to koszt ok. 400-500zł).
-
tomek_gda - Świeżak
- Posty: 361
- Dołączył(a): 20/9/2010, 18:25
- Lokalizacja: Gdańsk
Hooltay napisał(a):Do pracy mam w jedna strone 20km (Warszawa).
sorry, ale to brzmi jak taki jeden temat gdzieś. Koleś przez 10 stron dobierał sobie kufry na wyprawę do babci, a potem się okazało, że ma do niej 120 km. Zgadzam się z wiewiórką
GSX1400
-
maciejka69 - Stały bywalec
- Posty: 1091
- Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Powrót do Akcesoria motocyklowe
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości