POPRAWIAMY FABRYKĘ: przeróbka kasku UVEX PS430

[Przemo_rene]

Siema,
z racji sezonu martwego (ciężko sportem na lodzie śmigać...choć i tacy maniacy są ) postanowiłem dorobić do swojego kasku podbrudek oraz wypchnąć lekko do przodu uszczelkę szybki oraz opuścić i doregulować jej ustawienia fabryczne
(by się pewniej opuszczała oraz przylegała dokładnie i równo)
Zabieg taki jak opiszę poniżej może wykonać każdy użytkownik tego typu kasków lub innych o podobnej konstrukcji.

Efektem moich działań jest ZDECYDOWANE zmniejszczenie (wręcz zniwelowanie) turbulencji powietrza po brodą wpadającego na twarz, a także o wieeele lepsze i skuteczniejsze wyciaszenie oraz oraz uszczelnienie na wiatr i wodę części przedniej kasku.

Do przeróbki potrzebujemy:

- kask uvex ps430, 400, 410, 415, 5200 itp.
- kawałek skóry najlepiej czarnej, 1,3mm, takiej jak od spodni skórzanych o wymiarach 15x15cm
- kartkę papieru, ołówek
-jakieś płaskie narzędzie (ja użyłem polniczka do paznokci metalowego)
- klej butapren (nie wdychac zbytnio oparów !! )
- cieńki kabel czarny o średnicy 2mm i długi na 30cm.
-jakieś ostre cążki i nozyczki





najpierw przykładamy kartkę papieru w miesce naszego przyszłego podbrudka i pod światło obrysowujemy profil łuki kasku w tym miejscu.
Później metodami przymiarek , a także kierując się kwestiami estetyki oraz użyteczności (możliwość swobodnego ściagania głowy itp) dopbieramy finalny kształt do którego dodajemy do obrysu jakieś 1,5cm zakładki którą przytwierdzimy do wnętrza naszego kasku.

Teraz czas na wyciącie profilu ze skóry. Z takim prawie gotowym podbrudkiem przykładamy go do kasku i odchylając plastkowe łączenie przy brodzie naszego UVEXa wciskamy na przymiarkę naszą skrojoną skórę. To miejsce jeżeli mamy trochę wprawy i smykałki nadaje sie do tego idealnie. Jeżeli wszystkie wymiary sie zgadzają i wyglda to ładnie przystepujemy do klejenia.

Odtłuszamy beznyną skóre i kask w tym miejscu i nanosimy cienką warstwę świeżego butaprenu. Wciskamy wszystko tak jak ma być finalnie i tyle Samo łączenie już zapewnia mocny docisk więc dodatkowo nie musimy tego obciążać.

Teraz jak przeschnie (jakieś 12godzin.) można i wręcz trzeba wyczyścić benzyną pozostałości kleju z kasku i skóry podbrudka. (szmatka i bena)


i tyle:) Mamy sklejony podbrudek nówka funkiel i jest ciszej:) (zapach bbutaprenu zniknie po około tygodniu...)

oto zdjęcia po przeróbce:
(otwórz link)

(otwórz link)



kalejną przeróbką i poprawą fabryki jest ustawienie wizjera i podniesienie lekko uszczelki dolnej. Choć fabryka nie przewidziała regulacji to my możemy lekko powiekrzając otwory montarzowe mechanizmu zaczepu szybki skręcać je później w różnych pozycjach przesuniętych o 1,2 czasem 3 mm w każdą stronę)

Tutaj działa tylko metoda prób i błedów i inaczej nie da sie tego opisać. Efekt jednakże jest bardzo dobry i zszybki przlegającej średnio, mamy coś na prawdę dopasowanego i spełniającego swoją funkcje

do wypchnięca uszczelki pomoże nam włąsnie ten 2mm kabel, który pasuje jak ulał w zarobienie uszczelki przez co podnosi jąi jakieś 1,5-2mm w górę i do przodu przez co mamy ciaśniej spasowaną powierznię szbka-uszczelka.

Kabel wprowadzamy z minimalną ilością klejupatrząc by wchodził równo. Przytrzymujemy tak przez ok. 10min i bedzie ok


z zewnątrz wogóle nie widać, że on tam siedzi a zadanie spełnia:


(otwórz link)
powiekrzenie: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/75d ... f3f9c.html

przyleganie szybki (ciężko uchwycić moim aparatem ale szczelinomierz mawet 0,2mm nie wchodzi )

(otwórz link)

może się komuś przyda bo efekty są zaskakująco dobre :)

[Groh007]

swietny pomysl, dzieki !

[patryk2340]

Czy ten kawałek doklejonej skóry nie przeszkadza przy zakładaniu/ ściąganiu kasku?

[Przemo_rene]

Tak to jest pomyślane, ze nie przeszkadza. Możnaby nawet dłuższe zrobić w stronę otworu kasku bo i tak by się uginało ale ja zrobiłem tak jak mi pasowało. Jednym słowem nie przeszkadza . Na pierwszym zdjęciu widać dokąd jest doklejony i przy zakładaniu lub ściaganiu kasku dotąd się ugina ta skóra.

jest miękka a od strony brody dodatkowo jakby włoskowa przez co miła w dotyku