Scigacz.pl

przez **mirek65s** » 14/7/2009, 18:15

Witam wszystkich jako nowy zarej. forumowicz.

Na wstępie mam pytanie, czy kupić użytkowane opony do mojego
Kaw VN 900 od sprzedawcy Hornet w Namysłowie. Ja przejechałem 2 tkm
i nie mam jeszcze doświadczenia w tym względzie.
Fabrycznie moto ma założone opony DUNLOP.
Kusi cena np. 150 zł używ. Brigstone, a nowa DUNLOP 650 zł tył.

pozdrawiam

przez **jordan23** » 14/7/2009, 19:17

przez **hydraulik** » 14/7/2009, 19:45

szukajka nie gryzie
http://forum.scigacz.pl/about35896.html&highlight=u%BFywane+opony (otwórz link)

http://forum.scigacz.pl/viewtopic.php?t=16201&highlight=opony+u%BFywane (otwórz link)

http://forum.scigacz.pl/viewtopic.php?t=11075&highlight=opony+u%BFywane (otwórz link)

http://forum.scigacz.pl/viewtopic.php?t=9840&highlight=opony+u%BFywane (otwórz link)

przez **mirek65s** » 15/7/2009, 18:06

Dziękuję za podpowiedź. Kupię nowe.

Fabrycznie zamontowane są opony marki DUNLOP,
a może innego producenta mają lepszą przyczepność
do nawierzchni jezdni.
Proszę o podpowiedź.

pozdrawiam

przez **lonewolf** » 15/7/2009, 20:10

Hm, pomyśl przez chwilę na trzeźwo - przecież vulcan to chopper/cruiser... Nie będzie Ci potrzebna hiper opona na której będziesz zawalał 200km/h w winklach ;D Zastanawianie się nad taką oponą, która będzie miała najlepszą przyczepność to bezsens skoro i tak tej opony przy normalnej jeździe swoim Vulcanem nie wykorzystasz. IMO każda nowa opona (nawet gdyby to była jedna z tańszych) będzie bardzo dobra. Nawiasem, ja u siebie w CBR900 zakładałem używkę za 150 zeta z bodajże 2004 roku i naprawdę nie narzekam a spokojnie też nie jeżdżę. Na tej oponie spokojnie się da zejść na kolano więc ładnie się trzyma drogi. Kolega śmiga na podobnej w swojej R1, też mówi że super się trzyma drogi, też była używką i też jest oponą w miarę starą... Ale fakt faktem: co nowe to nowe.

przez **blackbird1200** » 15/7/2009, 21:04

chytry traci podwójnie...kupuj nową.

przez **torbiasz** » 16/7/2009, 11:16

wydaje mi sie to sprawą indywidualną. ja na przykład kupilem sobie komplet nowych opon i po 2 tygodniach mi rozwaliło tył warty koło 600 zł wiec to troche drogi szpas, dlatego teraz kupiłem uzywke i nie bede juz płakał przy nastepnej gumie

przez **elco** » 16/7/2009, 22:55

Ja takze stracilem w niecaly miesiac komplet nowych gum za 900 zł. Kupuje opony uzywane i lezakowane (nie dlzuej jednak niz 3 lata) na motobazarach, dokladnie sobie je sprawdzam i jeszcze nie mialem nigdy zadnego problemu.

przez **mirek65s** » 17/7/2009, 07:02

elcommendante napisał(a):Ja takze stracilem w niecaly miesiac komplet nowych gum za 900 zł. Kupuje opony uzywane i lezakowane (nie dlzuej jednak niz 3 lata) na motobazarach, dokladnie sobie je sprawdzam i jeszcze nie mialem nigdy zadnego problemu.

Chyba Ciebie posłucham, chociażby z tego powodu, że przez wiele lat
mieszkałem w Świdnicy i we Wrocławiu.

Pozdrawiam

przez **melvin** » 17/7/2009, 07:59

kup...

przez **Mike** » 17/7/2009, 08:31

Ja kupiłem używkę i mi guma sparciała, ale fakt jeden sezon prześmigałem bez kłopotu.

Wg mnie wszystko zależy do czego używasz sprzęta.
Jak spokojna rekreacja to można zaryzykować (po dokładnych oględzinach - na pewno nie przez internet), jak do jazdy sportowej to lepiej mieć 100% pewności i kupić nową.

Uwaga na opony kołkowane! Często niska cena wiąże się z uszkodzoną oponą. (Nawet gdzieś czytałem o aferce, gdzie kolo sprzedawał opony wycofofane przez producenta ze względu na wadę, były fabrycznie dziurawione a potem nasi spece je kołkowali i sprzedawali jako funkiel nówki nie śmigane :-)

- sprawa chyba skóńczyła się w prokuraturze).

przez **elco** » 17/7/2009, 10:25

zgadza sie Mike

Nie wolno kupwac opon naprawianych i kupuj tylko w miejscu gdzie masz mozliwosc dokladnego obejrzenia opony !

przez **Stiff** » 28/7/2009, 09:59

Nowa to nowa nawet jak jest tania to masz na nią gwarancje nawet jak by tfu... tfu... coś się stało a używka to używka nie masz pewności. Używki są dobre na zloty jak się chce troszkę czadu narobić

przez **Traperoso** » 28/7/2009, 13:32

Tylko czasem tak bywa, że się akurat nie ma kasy... trzeba brać używane i koniec. (proszę bez komentarzy, że jak się nie ma kasy to się nie powinno pchać w motocykle) dzięki

przez **mirek65s** » 28/7/2009, 16:15

Traperoso napisał(a):Tylko czasem tak bywa, że się akurat nie ma kasy... trzeba brać używane i koniec. (proszę bez komentarzy, że jak się nie ma kasy to się nie powinno pchać w motocykle) dzięki

Cz ktoś ma za dużo kasy?, bo ja jeszcze takiego nie spotkałem.

przez **mianps** » 28/7/2009, 17:06

Kolega nie pisał "jak się ma za dużo kasy" ale "jak się nie ma kasy" - robi różnicę:P
Wiele razy się spotkałem właśnie z taką opinią, że: "jak się nie ma kasy to się nie powinno pchać w motocykle. Bo zawsze trzeba lać benzynę, ubiór koniecznie kompletny i kasku za 300 zł się nie kupuje bo to badziew (taki za 1000 to już ok), części zamienne tylko oryginalne bo niby takie pewne"
a powiedzcie mi kto z Was jeździ motocyklem z salonu?
Być może akurat są tutaj tacy motocykliści ale ogromna część motocyklistów porusza się na używanych maszynach bo ich na nówki nie stać.
Z oponami podobnie...nie stać na nowe, a opony trzeba mieć to się kupuje używane - dla mnie sprawa oczywista

przez **Czester** » 28/7/2009, 17:23

Z tym kaskiem to Ty na poważnie czy to był żart?

przez **baktus** » 28/7/2009, 20:54

A dlamnie to nie jaja tylko cała prawda,chyba ktos musi kupowac opony uzywane skoro na allegro jest ich cała masa.Tak samo kaski za 300 tez kupuja i za 100 tez ile razy na zlotach widziałem Tigery i Naxxa czy jakos tak.Kazdy kupuje na co go stac.

przez **melvin** » 28/7/2009, 21:32

eneasz napisał(a):
mianps napisał(a):Z oponami podobnie...nie stać na nowe, a opony trzeba mieć to się kupuje używane - dla mnie sprawa oczywista

Robisz sobie jaja prawda?

enek w polsce na nowy komplet dobrych opon trzeba pracować miesiąc...
w UK zarobisz na nie w tydzień, ze względu na różnice w cenach i płacach...
ot cała prawda.
dlatego u nas się jeździ na używkach.
sam latam na sportmaxie z 2003r (chyba był naprawiany bo w środku jest mała prostokątna łatka) na tyle i jakoś daje radę zejść na niej na kolano, na mokrym też na nią nie narzekam, przy prędkości 250km/h nie wybuchła, a przy gumach jest stabilna, czego chcieć więcej?

co do pytania autora to jedź do Staśka Wiśniewskiego (za przejazdem kolejowym na Roosevelta, koło lotosu) i u niego pytaj o oponę...
sam brałem do CB i w dobrej kasie dobrą gumę dostałem...

przez **mianps** » 28/7/2009, 21:57

Nie, nie robiłem sobie żadnych jaj w tym poście do którego nawiązujecie.

A co do pytania? Kto z Was jeździ na nowym motocyklu z salonu?

Scigacz.pl

Czy kupić użytkowaną oponę

Czy kupić użytkowaną oponę

Kto przegląda forum