Zobacz wÄ…tek - Zestaw na 125ccm.
NAS Analytics TAG

Zestaw na 125ccm.

Jakie rękawice, kask, gmole?
_________

Zestaw na 125ccm.

Postprzez Delthir » 9/7/2016, 22:50

Hej!
W najbliższym czasie będę kupował motocykl 125 ccm aprilia rs 125/honda nsr 125 i potrzebuję całego stroju: kask, rękawice, kombinezon, buty. Nie mam pojęcia co będzie dobre na taki motocykl, zależy mi na tym, żeby było to bezpieczne i żebym mógł jezdzić w tym stroju cały sezon. Za całość 2000zł, myślę, że to rozsądna kwota. Wszystko chcę kupić nowe w sklepie. Nie wiem co wybrać, proszę o waszą poradę co warto kupić. Kask chcę koniecznie integralny i najlepiej z blendą, co do kombinezonu to może coś takiego: http://allegro.pl/tschul-737-titanium-z ... 89911.html czy może tekstyk będzie lepszy? Fajnie, gdyby kombinezon miał wentylację bo w upały pewnie też będę w tym jezdził :)

Z góry dziękuję i proszę o szybką pomoc :)
Delthir
Świeżak
 
Posty: 96
Dołączył(a): 25/7/2014, 17:10


Postprzez Glenroy » 9/7/2016, 23:42

Osobiście zawsze zastanawia mnie to podkreślanie, że to akurat będzie strój na 125ccm, jakby gleba przy 100km/h bolała mniej niż na 600-ce :D.

Kolejna sprawa, nie ma czegoś takiego jak komplet na cały rok, tym bardziej w przypadku kombinezonu skórzanego, który ma na prawdę wąski wachlarz zastosowań biorąc pod uwagę np. pogodę czy uniwersalność. Skóra ma swój przedział temperatur, w których jest w miarę komfortowa, można to regulować co prawda bielizną termo, ale...to i tak na dłuższą metę gunwo da. Wiem, mam skórę...praktycznie w niej nie jeżdżę, bo w zastosowaniu typowo cywilnym nie ma ona dla mnie kompletnie żadnych walorów użytkowych, z estetycznymi też mógł bym polemizować, bo są też fajne tekstyle. Tak więc mam skórę, mam 2 komplety tekstyliów, trzeci w drodze, skórę z wielką radością oddam do adopcji ;).

Kolejna sprawa, łatwiej znaleźć znośny tekstyl, niż jakąkolwiek akceptowalną skórę w niskiej cenie.

Co do kompletu.
Osobiście do pracy jeżdżę w Rebelhorn Hi-Flow II komplet do wyrwania za 1000zł spokojnie, do takiego Helda Black8 i Gamble czy RST Ventilator, porównywać nie za bardzo jest co, bo to zupełnie inna liga, ale w porównaniu z pierwszym Hi-Flowem jest całkiem spoko.
Kask? Tani, z blendą? Lazer Bayamo - plecaczek w takim śmiga, sam też od czasu do czasu w takim śmigam, głównie do pracy, bo mi go nie szkoda po prostu ;), jak na tą cenę bardzo fajny garnek.
Rękawice, Shima ST-1, ewentualnie widziałem parę promocji na STX-y, ST-1 miałem, teraz mam ST-2 i VRS, za tą kasę ciężko coś lepszego znaleźć.
Buty, tu nie wiem, bo buty to akurat dość drogi interes, ale jakieś Rebelhorny Pride powienieneś dorwać.
W takim komplecie wyrobisz się akurat 2000 +/- 50zł.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Avatar użytkownika
Glenroy
Moderator
 
Posty: 2835
Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
Lokalizacja: LPU


Postprzez Delthir » 9/7/2016, 23:59

Super, takiej odpowiedzi oczekiwałem :) Piszę, że na 125ccm no bo to nie jest litr i na tym nie rozwija się bardzo dużych prędkości :) Czyli ogólnie skóra odpada. Jakoś niezbyt przekonują mnie te spodnie, może jeansy motocyklowe będą ok? Co do kasku to warto szukać kasku z blendą, czy po prostu odpuścić sobie? Polecisz jeszcze jakieś kaski?
Dzięki za pomoc :)
Delthir
Świeżak
 
Posty: 96
Dołączył(a): 25/7/2014, 17:10

Postprzez Zimny72 » 10/7/2016, 05:18

Kurtka z garbem do 125ccm to imho przerost formy nad treścią. Tak jak radzi Glenroy: na początek jakiś przyzwoity tekstyl. Fajny byłby komplet Modeka Westport, tyle że to bardziej całoroczny komplet turystyczny. A Ty na 125ccm to podejrzewam, że raczej będziesz jeździł dookoła komina. Chociaż możesz się przymierzyć: Westport jest 3 warstwowy i można wszystko wypiąć albo wpiąć. Przyjrzyj się też miejskim kurtkom Modeki + jeansy motocyklowe. Teraz weszły modele w przystępnych cenach: kurtki Mystic, Struggler i Sport Mistral. Do Helda (ja bardzo lubię) raczej nie będziesz miał startu, bo teraz mają mało przystępną cenowo i mało atrakcyjną użytkowo gamę. Chyba, że trafisz jakiś starszy model na wyprzedażach? Jak patrzyłem to ciekawy jest dopiero Held Black 8 + Gamble, ale to powyżej zadanej kwoty, a i komplet jest raczej turystyczny i na chłodniejsze dni. Warto też się przyjrzeć kurtkom marek Buse i Vanucci, ale tutaj nie mam rozeznania modelowego. Wybierz coś konkretnie to Ci będziemy komentowali. Ogólnie doradzam kurtkę bez membrany (chociaż coraz trudniej o takie, bo wszędzie wciskają chociaż byle jaką membranę o charakterze ceraty), z wypinanym ociepleniem + 2-częściowy komplet przeciwdeszczowy. Załatwia sprawę na cały sezon.

Kask - forum doradza na początek Lazera Bayamo, HJC TR-1 albo Sharka S700S. Tutaj nie warto oszczędzać i kupować wynalazków typu BOX, LS2 czy Naxa.

Rękawice: Tshula albo Shimy - tak do 150 plnów. Na początek więcej nie warto.

Buty - w dobrych cenach sÄ… Falco i Gaerne.

Ogólnie podziel sobie kwotę tak:

Kask: 400 zł (Lazer Bayamo)
Kurtka: 550 zł (Modeka Sport Mistral)
Spodnie: jeansy motocyklowe do 450 zł
Rękawice: 150 zł (Tschul)
Buty: wysokie 500zł
---------------------
Razem: 2050zł - pewnie jak pourywasz końcówki to zmieścisz się w 2 kpln.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Postprzez Delthir » 11/7/2016, 11:19

Ogólnie to będę szukał jakiejś sportowej i krótkiej kurki tekstylnej, do tego jeansy motocyklowe. Przeglądałem ciuchy z firmy rebelhorn i mają tam całkiem fajne rzeczy, polecacie? Ja raczej będę kupował w sklepie motocyklowym, więc jak coś po prostu będzie mi pasowało to wezmę.
Delthir
Świeżak
 
Posty: 96
Dołączył(a): 25/7/2014, 17:10

Postprzez Delthir » 15/7/2016, 10:10

To z kasków w tej kwocie jest tylko lazer bayamo i hjc tr-1, czy są może jeszcze jakieś zamienniki o podobnej jakości? No i kupić kask z blendą czy po prostu założyć sobie okulary przeciwsłoneczne do środka? Poniżej tych 400zł nie ma nic rozsądnego?
Delthir
Świeżak
 
Posty: 96
Dołączył(a): 25/7/2014, 17:10

Postprzez jasnoksieznik » 15/7/2016, 11:44

Z ta blenda, to roznie bywa. Ja "zawsze" mialem, a korzystam raz na ruski rok, np. wyjezdzajac z tunelu pod zachodzace slonce, ale sa i tacy, ktorzy bez blendy nie ruszaja sie z garazu. Wada blendy jest to, ze to dosc tania, dodatkowa szybka, na ktorej zbiera sie brud, od ktorej troche sie odbija swiatlo (w tym wielokrotne odbicia od szybki zasadniczej) i ktora potrafi zaparowac.

A ze troche przyciemnia i w powolnej jezdzie zastepuje normalna szybe, jednoczesnie chlodzac - to inna bajka 8)

Ja kupie nastepny kask bez blendy. Zobaczymy, jak szybko zatesknie.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
Avatar użytkownika
jasnoksieznik
Stały bywalec
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
Lokalizacja: Monachium

Postprzez SkoQ » 15/7/2016, 18:32

jasnoksieznik głównym i podstawowym minusem blendy jest radykalny spadek bezpieczeństwa kasku. W życiu nie kupił bym kasku z blendą która sprawia że w skorupie mam zwyczajnie szparę, i cholernie duży spadek właściwości pochłaniających energię z uderzenia w płat czołowy, czyli tych najczęstszych.

generalnie są dwie metody ubierania się... wygodna, albo bezpieczna. Ja stawiam na tą drugą, a dużo razy latałem, i leżałem żeby pozwolić sobie na wygodę... wolę się spocić niż leżeć w szpitalu ;)
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
Avatar użytkownika
SkoQ
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2406
Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
Lokalizacja: Tarnów (KTA)

Postprzez Zimny72 » 15/7/2016, 18:50

Trochę żartem, a trochę serio... ;) może rzeczywiście niech Koledzy kupują kaski bez blendy, bo jak nie zauważą pod słońce skręcającego albo przyhamowującego samochodu z przodu, to pewnie przyda się wzmocnione czoło w kasku... :D

Ja jestem gorącym zwolennikiem blendy, ale blendy ciemnej i wydajnej tak jak w Sharkach, a nie tej atrapy jak w HJC. Nie ma nic gorszego niż niskie słońce oślepiające bikera, szczególnie takie rozszczepiające się na rysach na wizjerze, których każdy prędzej czy później się dorobi. I wolę profilaktykę bezpieczeństwa polegającą na stworzeniu sobie optymalnych warunków do pełnego oglądu sytuacji na drodze niż rozwiązania ostateczne tj jak już przywalisz i możesz się tylko modlić by wyjść z tego żywym.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Postprzez Delthir » 16/7/2016, 11:18

No to już nie wiem, a jakie są kaski bez blendy w tej cenie? Zawsze mogę włożyć do kasku okulary przeciwsłoneczne jeśli będzie tylko taka możliwość :)
Delthir
Świeżak
 
Posty: 96
Dołączył(a): 25/7/2014, 17:10

Postprzez Glenroy » 16/7/2016, 15:52

SkoQ napisał(a):jasnoksieznik głównym i podstawowym minusem blendy jest radykalny spadek bezpieczeństwa kasku. W życiu nie kupił bym kasku z blendą która sprawia że w skorupie mam zwyczajnie szparę, i cholernie duży spadek właściwości pochłaniających energię z uderzenia w płat czołowy, czyli tych najczęstszych.

generalnie są dwie metody ubierania się... wygodna, albo bezpieczna. Ja stawiam na tą drugą, a dużo razy latałem, i leżałem żeby pozwolić sobie na wygodę... wolę się spocić niż leżeć w szpitalu ;)


Bez przesady z tym radykalne...to taki sam mit jak cholernie niebezpieczne kaski szczękowe...uwierz mi, że przy strzale jaki trzeba, żeby rozwalić czy otworzyć kask szczękowy, czy żeby ten słaby punkt z blendą zawiódł, nie pomoże Ci też integral bo wyciągną z niego dżemik. Jeździłem w integralu FG-15 i FG-17, w szczękowcach IS-MAX II, N104 EVO i RPHA MAX-Evo, jeżdżę w integralach z blendą IS-17 i RPHA-ST, planuję niedługo wymienić IS-17 na FG-ST i w życiu nie wrócę do opcji wożenia dwóch wizjerów albo ganiania w okularach, nie czuję żeby moje życie było nagle zagrożone, a blenda to świetny dodatek. Tak samo możesz napisać ura bura! Tylko skóra! bo w tekstylia gówno dają, co też jest gówno prawdą. W cywilnym użytku skóra zapewnia taki sam poziom bezpieczeństwa co tekstylia, bo i jeden i drugi tak samo uratuje dupę, póki się w coś nie przyłoży, a zwykle kończy się na krawężnikach, znakach, barierkach i innych przeszkodach, gdzie nawet magiczna skóra z kosmicznego jednorożca na niewiele się zda.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Avatar użytkownika
Glenroy
Moderator
 
Posty: 2835
Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
Lokalizacja: LPU

Postprzez Zimny72 » 17/7/2016, 08:45

Pięknie powiedziane: :D
Glenroy napisał(a):...póki się w coś nie przyłoży, a zwykle kończy się na krawężnikach, znakach, barierkach i innych przeszkodach, gdzie nawet magiczna skóra z kosmicznego jednorożca na niewiele się zda.

...dlatego twierdzę, że PO PIERWSZE zainwestować w rozwiązania poprawiające komfort jazdy i ogląd sytuacji na drodze typu szeroki wizjer, blenda, wygodne ubrania, systemy wspomagania kierowcy typu abs, esp itp. Zainwestowałbym również w umiejętności tj. kursy doszkalające z techniki jazdy i zachowania na drodze.

Dopiero PO DRUGIE pałować się bezpieczeństwem: materiałami, firmami, ilością protektorów itp. Jeżdżę już 6 sezon i tylko w pierwszym miałem 2 zdarzenia, że nie utrzymałem motocykla dojeżdżając do skrzyżowania i hamując na piachu przed debilem wymuszającym pierwszeństwo. Wszystko przy małych prędkościach rzędu 20-30 km/h - więc o charakterze parkingówy. I raczej zrzucałbym to na karb braku doświadczenia i umiejętności, a nie winiłbym sytuacji na drodze czy jakości sprzętu. Poza tym jeżdżę ostrożnie, możecie twierdzić że po dziadkowemu. ;) Ale przynajmniej bezpiecznie i nie mam zdarzeń podbramkowych. I żeby nie było ;) jeżdżę w jednych z bezpieczniejszych ubrań na rynku - z kompletem protektorów.

Zresztą jestem zdania, że ok. 90% wypadków z udziałem motocykla jest zawiniona przez motocyklistów, bo z mojego oglądu sytuacji, niezależnie od tego kto jechał zgodnie z przepisami grzechem większości motocyklistów jest BRAWURA i NADMIERNA PRĘDKOŚĆ, niedostosowana do warunków na drodze.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Postprzez lagiboy » 17/7/2016, 13:30

Ja jestem wielkim zwolennikiem kasków integralnych z ciemną szybą bez blendy. denerwuje mnie że blenda paruje, dodatkowo, nadmiar przestrzeni żeby blenda mogłą się w kasku zmieścić powoduje, że kask zamienia się w baniak. jak gdzieś jadę to w 90% wracam jeszcze za dnia bo nie lubię jeździć po nocy turystycznie, a jeśli już jeżdżę w nocy to raczej po mieście i dla zabawy i albo zakładam drugi garnek albo zmieniam w domu wizjer w 20 sekund, zawsze jeżdżę albo z tankbagiem albo z plecakiem i zabrać drugi wizjer jest tak upierdliwe jak wrzucenie do plecaka paczki fajek czy butelki z wodą więc nie rozumiem tego problemu "wożenia drugiej szyby" tym bardziej że wymiana zajmuje mniej niż skręcenie peta. Fajnie się złożyło że mam dwa kaski tej samej firmy i wizjery są tego samego typu i tak jeden zawsze ma czarną szybę a drugi czystą, w zależności od pory zabieram albo jeden albo drugi. Czarna szyba w X-spiricie siedzi prawie cały czas, chyba że wybieram się na dłuższą wyprawę wtedy przekładam ją do XR-1100 bo jest dużo wygodniejszy a do miasta używam X-spirita bo ma większe pole widzenia.
black matt=grey (color by honda)
Avatar użytkownika
lagiboy
Moderator
 
Posty: 2690
Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35

Postprzez Glenroy » 17/7/2016, 14:36

Nie każdy jeździ zawsze z plecakiem lub tankbagiem, nie każdy też chce wozić ze sobą pas z pokrowcem na drugi wizjer, czy na prawdę tak bardzo Wam to przeszkadza, że nie wszyscy traktują stricte sportowe integrale jak świętą figurkę? ;).
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Avatar użytkownika
Glenroy
Moderator
 
Posty: 2835
Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
Lokalizacja: LPU

Postprzez SkoQ » 17/7/2016, 19:32

Jak jeżdżę w słońcu to zakładam czarną szybę i po problemie :) wielu moich kumpli jeździ z blendą, żyją myślę że to jakieś wewnętrzne przekonania najbardziej kierują wyborem. Proste pytanie dlaczego w integralach motogp nie ma blendy ?
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
Avatar użytkownika
SkoQ
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2406
Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
Lokalizacja: Tarnów (KTA)

Postprzez Glenroy » 17/7/2016, 20:23

SkoQ napisał(a):Proste pytanie dlaczego w integralach motogp nie ma blendy ?


1. Kask więcej waży, a tam liczy się każdy gram
2. Wyścig trwa niecałą godzinę, jest ciągle w tej samej lokacji, warunki się specjalnie nie zmieniają i po prostu wystarczy im to, co oferują wizjery, ja jeżdżąc po okolicy, też jeżdżę w integralu, żeby nie było, że mam jakieś uprzedzenie, mam do niego 3 szyby -przezroczystą, czarną i...żółtą i też w zależności od warunków zakładam tą, która mi najbardziej pasuje. Do pracy jeżdżę już w IS-17, bo wiosną i jesienią, wyjeżdżam rano o zmroku, więc jadę z bezbarwną szybą, po południu, kiedy świeci słońce zapodaję sobie blendę, nie muszę wozić ze sobą dodatkowych gratów, dla mnie to bardzo wygodna opcja. Jadę w trasę, mam przejechać 400-600-700km, biorę sobie RPHA-ST, wcześniej miałem IS-MAX II, ale szczękę otwierałem tylko przy zakładaniu i potrzebne mi to jak świni teleskop, ale doceniam bardzo, że w trasie mam słońce - opuszczam blendę, 2 km dalej wjeżdżam w ciemny las, chowam blendę, mam bezbarwną szybę, i żeby nie było, do RPHA też mam lekko przyciemnianą szybę bo w słoneczny dzień jest to mimo wszystko pewien komfort, mniejsze refleksy etc, chodzi o bardziej elastyczną możliwość dopasowania sobie komfortu widoczności otoczenia.
3. Chłopaki dostali by spazmy, gdyby co chwile musieli by sięgać do suwaka, bo tu jest cień a na następnym winklu słońce.
4. To o czym pisał Zimny72, na torze nie masz tylu losowych zagrożeń ze strony innych użytkowników drogi, jeżeli Cię lekko razi w oczy, to nie przeszkadza w takim stopniu jak na ulicy, tym bardziej, że zawodnicy znają wszystkie tory z zasadzie na pamięć ;).
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Avatar użytkownika
Glenroy
Moderator
 
Posty: 2835
Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
Lokalizacja: LPU

Postprzez Delthir » 18/7/2016, 14:11

Dobra chłopaki, bo dyskutujecie tutaj, a ja nie wiem jaki ten kask brać :D Mogę dokupić tą drugą szybkę i będę zmieniał, to nie jest problem. Podajcie kilka sensownych modeli tak do 400zł i będzie super. Z resztą ciuchów sobie poradzę :)
Delthir
Świeżak
 
Posty: 96
Dołączył(a): 25/7/2014, 17:10

Postprzez Zimny72 » 18/7/2016, 19:41

Do 400 zł - Lazer Bayamo albo HJC CS-14
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła



Powrót do Akcesoria motocyklowe



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości




na górê