Kurtka mesh - jaka?

[SlowMotion]

Idzie lato, a z latem przyjdą upały. W trakcie ostatnich dwóch sezonów upały przejeździłem w mojej kurtce tekstylnej z membraną, która działała jak cerata i po kilku minutach byłem cały upocony, kurtkę natomiast musiałem non stop prać. Teraz przyszedł czas na zmiany.

Czego oczekuję? Przewiewności, poza tym niczego szczególnego. No może jeszcze możliwości spięcia jej ze spodniami (zamek od RST). Dlatego też wolałbym nie wydawać na taką kurtkę 1000zł. Najchętniej do 500zł, rozważam nawet używki.

Jakie modele kurtek z meshu polecacie? Wiele modeli nie zawiera w nazwie mesh, dlatego też mogę nie zdawać sobie nawet sprawy o ich istnieniu - docenię każdą sugestię. Jedna z kurtek które rozważam to RST Ventilator, ale wydaje mi się, że nie potrzebuję wszystkich tych podpinek a cena 1000zł jest nieco wysoka oczekując siateczki i kilku ochraniaczy więc szukam jakichś alternatyw.
Najchętniej kurtki o w miarę sportowym kroju, ale nie jest to najważniejsze.

[lagiboy]

ja kupiłem ventilator III za 120 funciaków już jakiś czas temu w czasie letnich upałów sprawdza się na medal, tylko jest jedno ale, po jakimś czasie rzepy zdecydowanie tracą swoje właściwości czepne i po roku użytkowania rzep na mankiecie czasami się odpina, a zapinka pod szyją która ma przykrywać suwak i też jest na rzep już totalnie nie działa. natomiast w niczym to nie przeszkadza bo na mankiet nakładasz rękawice a ten piździk przy suwaku można olać. z doświadczenia mówię że w RST jest zimno, do miasta ok ale w trasę nawet jak jest powyżej 20st we wszystkich podpinkach, bieliźnie i bluzie było tak w kit, gdy temp spadła do 16 jadąć 120+ było chłodno. używam codziennie. Nigdy nie dałbym za nią tysiaka. szukałbym w outletach albo wyprzedażach IXON albo Furygan (vented) nie podaje modeli bo jest ich masa, w przystępnych cenach.

[Zimny72]

Jeżeli mówimy o meshu to polecam Held Tropic. Niemniej mesh jest rozwiązaniem tylko i wyłącznie na największe upały, kiedy każdy zastanawia się czy nie pieprzyć bezpieczeństwa i nie poginać w samym t-shircie. Ogólnie mesh jest za zimny po zachodzie słońca i przy dłuższych przelotach. Wtedy lepsza jest zwykła kurtka motocyklowa bez membrany. Ja jeżdżę w Spidi JK Tec, który jest opisany jako "50% waterproof" (bez membrany), czyli da radę zaimpregnowany przez pierwsze 15 min lekkiego kropienia deszczu a potem przemaka. Akurat tyle żeby zjechać na pobocze i założyć przeciwdeszczówkę. Za to jest mega komfortowa przy większych prędkościach i po zachodzie słońca.

[SlowMotion]

Tak, wiem że mesh jest rozwiązaniem jedynie na największe upały, temu właśnie ma kurtka służyć.
Pod hasłem Held Tropic Evo nie znajduje nic na allegro, są wersje nie-EVO ale i tak trochę ponad założony budżet, szukałem IXONów ale znalazłem tylko jeden podstawowy model z meshem, nic szczególnego, w cenie 600zł.
Mimo wszystko przeglądając wiele tych ofert i próbując szukać pod różnymi hasłami natknąłem się na Adrenaline REVO. Cena 199zł. Mesh, zamek YKK krótki i długi do spięcia ze spodniami, czyli generalnie spełnia wszystkie wymagania postawione na początku a kosztuje 1/3 albo i lepiej niż wszystko co do tej pory spotkałem. Dodatkowo miłym akcentem jest spora możliwość regulacji - w pasie, rękawach oraz mankietach. Niestety protektor pleców będę musiał przełożyć z innej kurtki. Prawdopodobnie właśnie na nią padnie wybór, chyba, że ktoś uważa że to zły zakup albo zaproponuje jeszcze coś innego?

[Zimny72]

Sprawdziłem: Held Tropic Evo = Held Tropic II. Raz piszo tak, a raz tak.

A jak chcesz super wypas jeżeli chodzi o wentylację, możliwości dopasowania wszędzie oraz bezpieczeństwo to Spidi Airtech Armor.

Obie za ok. 500-600zł każda. Zwrócę tylko uwagę, że mesh ma jeszcze jedną wadę: trudno dojechać gdziekolwiek np. do pracy... czystym. Mesh stanowi małą ochronę jak gdzieś sypnie pyłem, żwirem, albo ciężarówka z przodu strzeli czarnym dymem z rury.

[SlowMotion]

Zwrócę tylko uwagę, że mesh ma jeszcze jedną wadę: trudno dojechać gdziekolwiek np. do pracy... czystym. Mesh stanowi małą ochronę jak gdzieś sypnie pyłem, żwirem, albo ciężarówka z przodu strzeli czarnym dymem z rury.

Ups całkiem cenna uwaga, bo kurtka między innymi ma służyć temu, aby do pracy nie dojeżdżać cały upocony jak widać nie ma złotego środka i zawsze będą jakieś wady

[bachu12]

Od siebie polecam również RST Ventilator. Z racji tego, że co chwila wychodzi nowy "model" to popatrz na allegro pod kątem wyprzedaży poprzedniego modelu.

Posiadam Ventilator IV od początku tego sezonu i początkowo też miałem duże wątpliwości co do wielosezonowości tej kurtki. Póki co w deszczu nie było mi dane jechać, ale robiłem trasę prawie 400km jak było te kilka dni po prawie 20C.

Z racji tego, że wyjechałem po południu i ostatnie 150km robiłem po zmierzchu w temp. ok. 10C to mam takie spostrzeżenia:

1. Przy 20C i słońcu, w wiosenno - jesiennym stroju termo pod spodem, jest komfortowo bez żadnych podpinek ( jazda 100-140km/h ).
2. Po wpięciu obu podpinek jest w sam raz przy tych ok. 10C w trasie, w nocy ( dla zobrazowania, jechałem w tych rękawicach i miałem grzanie manetek Oxford na 50%, żeby było komfortowo: http://www.moto-opinie.info/imagedb/1647.jpg )

Z użytkowania w koło komina:

3. Przy ok. 15C i pochmurnym niebie można lecieć w trasie z samą membraną wpiętą.

Generalnie wpięcie membrany ogranicza przepływ powietrza przez mesh praktycznie w 100% i jedynie czuć chłód przez styczność z materiałem. Spodziewam się, że przy deszczu w 30C będzie się człowiek pocił jak głupi w tej membranie.

Podsumowując, ja póki co jestem zachwycony, bo kurtka jest bardzo uniwersalna i sensownie rozwiązana. Do tego protektor pleców w zestawie spełnia normę CE-2 i tyczy się to na pewno Ventilator IV i damskiego Ventilator III ( mimo opisu, że tylko normę CE-1 ).

[lagiboy]

jak spadnie deszcz i będziesz jechał to Cię schłodzi, przejechałem tak przez 50 km z wpiętymi podpinkami, zlała mnie burza i woda generalnie nie przelała się, miejscami gdzieś na barkach było trochę wilgotno ale nie mokro, natomiast jak kurtka zmoknie to w czasie jazdy się schładza, wysycha w miarę szybko ale to w miarę jest na tyle długo że może się zrobić chłodno po deszczu. Membrana w RST to nie gore.

[Zimny72]

:D jak widać nie ma złotego środka i zawsze będą jakieś wady

Rozwiązaniem jest zwykła kurtka motocyklowa bez membrany tzw. letnia. Jak jest ciepło to jeżdżę w Spidi JK Tex, która jest wykonana z Tenax Tactelu. Ma tylko siatkową podszewkę i wypinane ocieplenie. Spidi określa ją jako "50% waterproof" tj. da radę przez pierwsze 15 minut jak zacznie kropić, a jak zaczyna regularnie padać to przemaka. Akurat tyle żeby zjechać na pobocze i założyć przeciwdeszczówkę. Za to JK Tex jest idealnie przewiewna i zapewnia wystarczającą ochronę przed brudem. Wiem też że Spidi robi też fajne kurtki jeansowe - oprotektorowane, ale bez żadnych podpinek i membran - chyba jest tylko zaimpregnowana.

Chciałem powiedzieć, że nie ma takiej kurtki, która by dała radę przez okrąglutki rok, ale sobie przypomniałem, że jest genialna Spidi Net Force - tyle że jest to kurtka turystyczna, a nie miejska i dlatego ją wyeliminowałem z kręgu moich zainteresowań. Ogólnie jestem zdania, że trzeba mieć kilka kurtek na różne okazje - ja mam w tej chwili 4. Rzeczonego Spidi JK Tex (większość roku), skórę Spidi JK Leather na przemian z Heldem Black 8 do podróżowania lub jak się robi zimno i na upały Helda Tropic II.

[DedeRR]

Hej, hej. Podłączę się do tematu.

Również poszukuję kurtki tekstylnej na lato, gdyż obecnie już mi jest dosyć gorąco w RST TracTech Evo II. W zasadzie myślałem, tylko o jakiejś wybitnie letniej kurtce i tutaj w oko wpadła mi Alpinestars TGP Pro Air oraz RST Ventek.
Ale zacząłem zastanawiać się, czy nie wybrać sobie czegoś mimo wszystko bardziej uniwersalnego, by ze skórą się w miarę uzupełniały. Nie stać mnie na 4 kurtki, jak Zimnego, więc czy nie lepszym pomysłem byłaby jakaś trójwarstwówka? Choc nie wiem ,czy taki RST Ventilator zapewni mi taki komfort termiczny jak kurtka wyłącznie letnia.

[Zimny72]

Nie stać mnie na 4 kurtki, jak Zimnego

Mnie też nie stać... na raz. Ale jeżdżę od 5 lat i co roku kupuję sobie 1 do 2 ciuchów moto (kurtka, spodnie), to się dorobiłem. Tyle to i Kolegę chyba stać?

Co do kurtek: Najpierw była skóra no name za 3 stówy - sprzedałem za tyle samo, bo nie wyrabiałem w lato. Potem był mesh Seca też za 3 stówy, ale to była lipa (wieczorem zimno, a membrana jak cerata) i sprzedałem za prawie tyle samo co kupiłem. Zapragnąłem z kolei mieć kurtkę turystyczną i być widocznym na drodze i kupiłem Heine Gericke Fluo na przecenie za 4 stówy, ale ponieważ brudziła się i trzeba było co chwila ją prać, odsprzedałem ją nawet za więcej niż kupiłem. Potem trafiłem Spidi JK Tex na wyprzedaży za 4 stówy przecenione z 9 stów - akurat mi się przytyło a wyprzedawali duże rozmiary. Super kurtała, idealny zestaw z przeciwdeszczówką, ale... zacząłem chudnąć. W międzyczasie zapragnąłem lansu po zaliczeniu kilku zlotów i wywaliłem masę kasy na dopasowaną skórę Spidi JK, ale jestem mega zadowolony i to moja docelowa skóra. Potem zacząłem jeździć z kolegami w trasy i zrozumiałem do czego są ubrania turystyczne i po 2 letnich poszukiwaniach i przymiarkach kupiłem Helda Black 8 na promocji za 6 stów. A ponieważ mi się schudło, a Spidi JK Tex zaczął na mnie latać, to stwierdziłem że skoro Black 8 mam na trasy i w sumie pasuje na chłodniejsze dni, to Tropic 2 będzie idealny na miasto i na upały. Ale już wiedziałem czego szukać, na co patrzeć i nie patrzyłem na budżetówki. W sumie mam teraz 4 kurtki, ale chyba wyprzedam się lada chwila z Spidi JK Tex'a - bez sensu jest mieć za dużą kurtkę, nawet jeżeli jest zaj***sta. I to wszystko w 5 sezonów przy niewielkich stratach finansowych. Teraz w sumie mam szafę dokładnie dopasowaną do mojego moto, stylu jeżdżenia i zapatrywań na motocyklizm. Napisałem to wszystko, żeby uzmysłowić Koledze, że nie ma czegoś takiego jak idealna wszechstronna kurtka - zmienia się motocykle, doświadczenie, poglądy. potrzeby, rozmiary. I każdy z nas dorobi się finalnie własnej szafy motocyklowej.

[DedeRR]

Oczywiście wiem, że nie ma czegoś takiego jak w pełni uniwersalna kurtka, wszak jedną juz mam i chce kupić drugą
Słuszna uwaga z tym stopniowym dokupywaniem, faktycznie chodziło mi o to, że nie mam pieniędzy na kupno z miejsca kilku kurtek.
Z tą uniwersalnością chodziło mi mniej więcej o to by np. w lato móc założyć kurtkę, do plecaka/schowka włożyć sobie membranę i być pewnym, że w przypadku, jakby mnie deszcz złapał miał pewność, że aż tak bardzo nie przemoknę. Podobnie z ociepleniem.

[Zimny72]

Skoro masz już jedną kurtkę, to na twoim miejscu skupiłbym się teraz na rozwiązaniu konkretnej potrzeby - rozumiem, że teraz chodzi o kurtkę na upały? No to zainwestuj w lepszego mesha, bez pałowania się nad uniwersalnością. Nie ma sensu skupiać się nad membranami czy ociepleniem, bo nie o to chodzi przy upałach.

Gwoli sprawiedliwości - jedyna kurtka z mojego rozeznania, która do tego miana pretendowała to był Spidi Netforce - ale odpadła u mnie jako o kroju turystycznym. Tyle, że to już była kurtka z górnej półki za 1,5 kpln.

[DedeRR]

No w zasadzie musze przyznać Ci rację, chyba faktycznie lepiej będzie się skupić na konkretnych potrzebach.
Szukam więc kurtki letniej, do 800zł, o sportowym lub umiarkowanie sportowym kroju, nie miałbym nic przeciwko by byla biało czarna.
I z mojego rozeznania i moich preferencji ogarnąłem takie oto kurtały :
Rst Ventilator IV (podoba mi się krój i wygląd, już pominę tą membranę i ocieplenie)
Rst Ventek II
Alpinestars T-GP Pro Air
Held Tropic II
Modeka Upswing
SECA Stream.

Oczywiście w miarę możliwości wszystkie kurtki i tak przymierze i to w ostateczności zadecyduje, ale jeśli ktoś jeszcze zna coś co się wpisuje w moje kryteria, to prosiłbym o polecenie.

[Vasago]

Ja mam Modekę Mesh 2. Swoje zadanie spełnia, bo przepuszcza sporo powietrza. Po wsadzeniu normalnego ochraniacza pleców zdecydowanie mniej. Pozostałe ochraniacze ma malutkie,więc nie jest to produkt z kategorii super bezpiecznych (coś za coś). Wersja biała brudzi się jak diabli. Z całego serca zachęcam do zakupu kurtki, która ma wyposażeniu jakąś podpinkę. Fajnie się w takiej siateczce wyjeżdża w południe, kiedy słońce praży, ale powrót po zmroku to masakra. Zwłaszcza po autostradzie.

[GoRideYourself]

Panowie, podłączę się. DedeRR wywołał temat kurtki "Alpinestars TGP Pro Air".
Czy ktoś to testował na sobie? Czy tylko spełnia funkcje brandowe?

[Zimny72]

Optymalna byłaby kurtka z meshu z podpinką ocieplającą zintegrowaną z membraną. To własnie ma Spidi Netforce, z tym że tam membrana i ocieplenie są dodatkowo osobno (rozdzielone). Niemniej to samo można osiągnąć mając samego mesha i wożąc w kufrze albo plecaku zwykłego softshella albo windstoppera do zakładania po zmroku albo do szybszych przelotów.

Ja polecam znowu Held Tropic 2 - w czarnym kolorze, bo tak jak napisał Kolega wyżej - biały kolor strasznie się brudzi i po jednej jeździe człowiek wygląda jak dziad po podróży dookoła globu.

[SlowMotion]

Widzę, ze mój temat odżył, a też akurat w weekend podjąłem finalną decyzję i zamówiłem sobie nową kurtkę. Jednak zrezygnowałem z całkiem budżetowego podejścia czyli kurtki którą pierwotnie planowałem kupić (adrenaline revo), głównie ze względu na brak dopinanej membrany i zamek nie pasujący do moich spodni RST (w jeansach mottowear też mam pas RST do spięcia kurtki). Zamówiłem dużo droższą RST Ventilator IV i mam nadzieję, że będzie dobrze służyć i nie pożałuje tego zakupu.

[DedeRR]

To jak już ją dostaniesz i się w niej przejedziesz to napisz proszę, jak się sprawuje. Bo argument z suwakiem RST tez jest dla mnie dosyć istotny.

[Zimny72]

Dodam jeszcze, że do kurtki Held Tropic 2 są do kompletu spodnie Held Zeffiro i to już zaczyna być ciekawe na upały.