Pytanie o poprawność rozmiaru kasku.

[mateomix99]

Witam. Na wstępie powiem że mierzyłem głowe 2cm nad brwiami i lekko nad uszami i wyszło 56cm
Właśnie dostałem kask od kuriera Fox V1 rozm. L (59-60)

I mam pewna zagwozdge czy nie jest za maly..

Mianowice kask dokladnie przylega uciska lekko policzni, przy otwarciu ust czuć to czytalem ze tak ma byc. Na czole, czubku nie gniecie, w uszy tez.
Ale.. Z tyłu głowy czuć jak uciska. Trzymałem go 20 minut na głowie i nie czulem pozniej bólu ale caly czas uciska a po zdjeciu czuc lekką ulgę. Chodzi mi dokladnie o to miejsce (zdj w zalaczniku).

Jak ruszam trzepie głową to kask leciutko sie rusza, glowa przesuwa sie w srodku ale trzeba uzyc troche sily rekami zeby to zrobic bo sam nie drgnie. Wszystko jest ok oprócz tego tyłu...
Tak ma być, może sie to ułozy, bo kask jest nowy? Miałem wczesniej rozm. L i głowa mi w nich latała tak naprawde przesuwał się bez ruszania go, wiec nie bardzo mi sie widzi tutaj rozmiar XL skoro rozmiar mojej głowy to 56cm. Prosze o pomoc i info czy to sie jeszcze dopasuje, bo mam 2tyg na zwrot.

[lagiboy]

widzisz skorupa skorupie nie równa, według mnie mierzenie obwodu głowy daje jakieś tam pojęcie ale i tak trzeba mierzyć. przykład NXR od Shoei M była za ciasny L za luźny i kupiłem XR1100. nic tam mnie nie uciska, nie mam dyskomfortu, nie gniecie mnie ani z tyłu ani z przodu ani w policzki, możesz mieć źle spasowany łeb do skorupy. czacha nie ma uniwersalnego kształtu. załóż go na godzinę albo dwie i albo 4 i jak zacznie Cię boleć to źle dobrany kask. Nie powinno być uczucia ulgi po zdjęciu kasku. ma być tak dobrany że masz w nim spędzić cały dzień bez wkurzania się że coś uwiera czy gniecie.

[Marsjanin]

Po jakimś czasie wyściółka się wyrobi i zatęsknisz jeszcze za tym "uciskiem". Ja zauważyłem różnicę i bez kominiarki i pompowania policzków czuję dyskomfort związany z luzem. No i spróbuj tak jak lagi proponuje, bo nie każda marka pasuje na każdą głowę

[adam_tomasz]

to nie do końca tak z uciskaniem przez wyściółkę, polecam mojego bloga

lagiboy dobrze prawi

Jeżeli chodzi o dobór rozmiaru to:
kask musi być dopasowany i ciasny, wszystkie gąbki wyściółki muszą być całkiem dobrze zgniecione i ruszając głową kask nie ma prawa się ruszać....
ale nie może być sytuacji, że któraś gąbka jest zgnieciona na maksa i uwiera Cię to co jest pod wyściółką, a mam wrażenie że tak jest w Twoim przypadku.
Prawdopodobnie nie trafiłeś w kształt głowy na jaką ten kask jest stworzony i nawet jak weźmiesz większy rozmiar to w tym samym miejscu będzie Cię uwierał a w pozostałych będzie po prostu za luźny.

Kask dopasowuje się po ok 3 miesiącach, ale to kwestia ile w kasku siedzisz/jeździsz.

[mateomix99]

to nie do końca tak z uciskaniem przez wyściółkę, polecam mojego bloga

lagiboy dobrze prawi

Jeżeli chodzi o dobór rozmiaru to:
kask musi być dopasowany i ciasny, wszystkie gąbki wyściółki muszą być całkiem dobrze zgniecione i ruszając głową kask nie ma prawa się ruszać....
ale nie może być sytuacji, że któraś gąbka jest zgnieciona na maksa i uwiera Cię to co jest pod wyściółką, a mam wrażenie że tak jest w Twoim przypadku.
Prawdopodobnie nie trafiłeś w kształt głowy na jaką ten kask jest stworzony i nawet jak weźmiesz większy rozmiar to w tym samym miejscu będzie Cię uwierał a w pozostałych będzie po prostu za luźny.

Kask dopasowuje się po ok 3 miesiącach, ale to kwestia ile w kasku siedzisz/jeździsz.

Właśnie gąbka jest zgnieciona do ok. połowy tak ktora naciska na tył jest calkiem zbita wiec moze tylko takie uczucie jest. Moze dlatego mi sie tak wydaje bo wczesniej nie mialem takiego czegos, takiego uszczywnienia glowy z tylu, mialem chyba zbyt duzy kask i latal. posiedzialem w nim dluzej i wydaje sie byc ok a chyba sie jeszcze tak gabka odgniecie?

[Zimny72]

Jeżeli nie boli i nie uwiera, to jeździć i doświadczać. Pogadamy znowu za kilka miesięcy: jak będzie kiepsko, to dawno zmienisz kask, a jak będzie dobrze to się samo dopasuje.