Ochrona słuchu
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Ochrona słuchu
Witam,
jako że bardzo przeszkadza mi szum wiatru podczas jazdy, używam zwykłych zatyczek do uszu kupowanych w aptece. Niestety żadne nie spełniają idealnie swojej roli. Albo uciskają, albo przepuszczają za dużo. Dlatego chcę nabyć wykonywane indywidualnie ochronniki w firmie Kind. Ma ktoś takie ochraniacze? Warte są inwestycji?
jako że bardzo przeszkadza mi szum wiatru podczas jazdy, używam zwykłych zatyczek do uszu kupowanych w aptece. Niestety żadne nie spełniają idealnie swojej roli. Albo uciskają, albo przepuszczają za dużo. Dlatego chcę nabyć wykonywane indywidualnie ochronniki w firmie Kind. Ma ktoś takie ochraniacze? Warte są inwestycji?
- MT-07
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 22/4/2015, 12:13
- Lokalizacja: Białogard
ja używam 3M, może źle zakładasz? ja wiem że to dziwnie brzmi ale tak, można założyć zatyczki źle. wybierz się do sklepu motocyklowego można tam kupić różne zatyczki z różnych pianek, coś dobierzesz.
są na tyle dobre że używam ich w pracy do cięcia metalu, szlifierek, wiertarek, spokojnie dają radę 130-140 db (taki hałas generuje piła raptor przy cięciu stalowej rury) ale wiem że część ludzi nie umie ich poprawnie założyć, wtedy nie działają jak powinny.
są na tyle dobre że używam ich w pracy do cięcia metalu, szlifierek, wiertarek, spokojnie dają radę 130-140 db (taki hałas generuje piła raptor przy cięciu stalowej rury) ale wiem że część ludzi nie umie ich poprawnie założyć, wtedy nie działają jak powinny.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
Też mam 3M i są OK.
Wyciszają nieźle. Czasem po kilku godzinach jazdy ucho nieco boli w środku ale to jak mówię po dłuższej jeździe. Spróbuj inaczej wkładać je do ucha - mi czasem sie ułoży za pierwszym podejściem a czasem kilka razy próbuje.
Wyciszają nieźle. Czasem po kilku godzinach jazdy ucho nieco boli w środku ale to jak mówię po dłuższej jeździe. Spróbuj inaczej wkładać je do ucha - mi czasem sie ułoży za pierwszym podejściem a czasem kilka razy próbuje.
-
qubus333 - Świeżak
- Posty: 256
- Dołączył(a): 11/9/2013, 21:07
ja zanim je włożę to trzymam w ustach tak żeby opływał je oddech, szybciej miękną (nie wkładam ich do gęby) potem 10 sekund ugniatania i można wkładać. 3M robi też pomarańczowe zatyczki z innego materiału. wyglądają na lepsze i mięksiejsze ale nie miałem potrzeby skoro żółte działają. zakładam, zdejmuje wywalam, biorę nowe jak potrzebuje. A zamykają kanał słuchowy tak że trzeba uważać przy wyciąganiu bo potrafią zrobić takie podciśnienie że mało ucha nie rozwali z bólu.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
Były już kiedyś takie tematy:
http://forum.scigacz.pl/viewtopic.php?t=80238&start=20 (otwórz link)
http://forum.scigacz.pl/viewtopic.php?t=99526&highlight=zatyczki (otwórz link)
i nawet sam coś pisałem:
http://forum.scigacz.pl/viewtopic.php?t=80238&start=20 (otwórz link)
http://forum.scigacz.pl/viewtopic.php?t=99526&highlight=zatyczki (otwórz link)
i nawet sam coś pisałem:
Zimny72 napisał(a):Kiedyś dogłębnie przerabiałem ten temat i odpowiedź jest jedna (i to nie jest reklama, potwierdza to większość bikerów): pomarańczowe jednorazowe stopery piankowe firmy 3M do dostania w każdej aptece za grosze. Próbowałem stoperów i profesjonalnych zatyczek motocyklowych różnych firm (m.in. Alpine, Oxford itp) - tych tanich i tych najdroższych i moim zdaniem te pomarańczowe od 3M najlepiej wyciszają (żółte są gorsze, ale też ok), mają najlepszą sprężystość (nie odciskają małżowiny) i są do dostania praktycznie wszędzie. Przez to że są bardzo tanie, są najbardziej higieniczne, bo nie trzeba ich czyścić - wyrzuca się je po zabrudzeniu, a i tak posłużą na kilka razy (mnie wystarczają na około tydzień). Kupuję od razu kilka par i wożę na zapas w schowku.
Jeszcze co by podejść do tematu "naukowo" - kiedyś pogrzebałem w necie i wyszło mi, że:
- pomarańczowe stopery piankowe (3M) - tłumienie 37dB
- gumowe zatyczki (zarówno 3M jak i np. Alpine) - tłumienie 27dB
W sumie pianki mają o 25% lepsze tłumienie od gumowych stoperów.
Dodam jeszcze, że przeszedłem też etap poszukiwania najlepiej wyciszonego kasku i te które spełniają kryteria kosztują >2.000zł, czyli znacznie powyżej moich możliwości. Poniżej tej kwoty praktycznie nie ma różnicy, albo są one niewielkie i moim zdaniem subiektywne. Jeżeli chodzi o głośność, nie widzę by Shark s900c za 800zł był 2x cichszy niż Lazer Bayamo za 350zł, choć na pewno jest ponad 2x droższy. Dlatego z uwagi na konieczność ochrony uszu, ZAWSZE (nawet na krótkie przejazdy) jeżdżę w stoperach.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
Re: Ochrona słuchu
Ja osobiście dodam od siebie, że wybierałbym jedynie NAUSZNE, a nie douszne, ponieważ w warsztacie często zdarzają się opiłki, niech nie daj boże jakiś opiłek Ci się zamelinuje na dousznej słuchawce i taki opiłek, drobinka może Ci syfu w uchu narobić.... słuch jest ważny, ale zdrowe ucho myślę, że jest ważniejsze... Od siebie polecam zorientować się w elementach bhp tutaj https://buythis.pl/artykuly-bhp
- gizmooo
- Świeżak
- Posty: 106
- Dołączył(a): 14/6/2019, 07:30
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Powrót do Akcesoria motocyklowe
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości