Kask za ok 1k i dość specyficzne wymagania

[maciej.k]

Potwierdzam to co napisał kolega powyżej. Mam Sharka S900, a RSI przemierzałem i oglądałem. W moim S900 blenda sprawdza się bardzo dobrze, poza tym generalnie kaskiem jestem niezmiennie zachwycony. No i można go kupić grubo poniżej rzeczonego 1000zł.

Zwykle faktycznie pojawiają się posty Arai, Schubert, Shoei... bardzo dużo pieniędzy, bardzo prestiżowe marki, zapewne bardzo dobre kaski, ale czy ktoś OBIEKTYWNIE udowodni, że są bezpieczniejsze (nie pisząc pierdół o kompozytach itd...)?

[maciej.k]

Tak, zgadza siÄ™.
Jednak bardzo często na tym forum zapominacie o tym, kto jest typowym użytkownikiem motocykla w Polsce.
Często czytając porady (szczególnie odnośnie akcesoriów) odnoszę wrażenie, że 90% użytkowników śpi na pieniądzach, nie ma dzieci, partnerów ani innych potrzeb. Hasła typu "5000 na strój to minimum", czy "tylko Alpinestar", albo na buty poniżej 600zł nie ma sensu patrzeć to standard.
Żyjemy w Polsce, motocykl to hobby i wyłącznie hobby, można nim dojeżdżać do pracy albo do sklepu, ale nie przez cały rok. Motocyklistów w Polsce jest znacznie więcej niż ludzi, których stać na ciuchy za 5000, więc o co chodzi? Można się ubrać na prawdę przyzwoicie za 2500zł, a już za 2000 można spokojnie osiągnąć względne bezpieczeństwo, które po dołożeniu kolejnych tysięcy może wzrosnąć o max 20%.
Więc jak widzę komentarze "dozbieraj 500zł i kup shoeia" to mnie skręca... przecież tych 500zł jest potrzebne na buty dla synka, albo przyda się na urlop, prezenty gwiazdkowe i mnóstwo spraw ważniejszych niż 5db mniej albo gwiazda na rękawicy...
Przepraszam za offtop.

[Invi]

Można się ubrać na prawdę przyzwoicie za 2500zł, a już za 2000 można spokojnie osiągnąć względne bezpieczeństwo,

I po sezonie znowu wydać 3k tym razem na porządne rzeczy bo chińskie badziewie rozleciało się po połowie sezonu.

No chyba że ktoś jeździ 1000km w sezonie.

[Czester]

Po co garnek za 700 kiedy można kupić za 50 zł.

Za 50 nie ale za 200 można. Może nie będzie on super hiper lekki, cichy i aerodynamiczny ale swoją robotę zrobi. Jak sam wcześniej pisałeś, kiedy przypierdolisz głową w słup przy większej prędkości to nie pomoże najdroższy Arai.

[maciej.k]

I po sezonie znowu wydać 3k tym razem na porządne rzeczy bo chińskie badziewie rozleciało się po połowie sezonu.

Ale kto mówi o chińskim badziewiu? Zwykle poleca się najwyższą półkę (oczywiście ktoś powie że najwyższa to komplet ciuchów za 20 000), a jest bardzo przyzwoita średnia półka.

Przykład - kombi Tschule - ok 1000zł + buty np. Modeka Donington albo Forma itd - ok 450zł + kask ok 600zł + rękawice powiedzmy nawet 300zł - niecałe 2500zł.

To jest moim zdaniem dobra średnia półka, nie widzę znacznego zwiększenia szans na osierocenie dziecka ani powodu na dokładanie kolejnych 3000 na następny sezon.
Można jeszcze zejść w dół zamieniając kombi na tekstyle modeki, rękawic za 150zł też nie brakuje...