Zobacz wątek - Nowy czy używany strój dwuczęściowy do 1000zł
NAS Analytics TAG

Nowy czy używany strój dwuczęściowy do 1000zł

Jakie rękawice, kask, gmole?
_________

Nowy czy używany strój dwuczęściowy do 1000zł

Postprzez MarSen » 22/12/2013, 15:52

Witajcie. Na wiosnę chciałbym kupić strój dwuczęściowy z zamkiem 360*. Mam nadzieję uzbierać do tego czasu jakieś 1000zł. Ewentualnie liczę na pomoc rodziców. Czy opłaca się kupować nowy strój w tej kwocie? Boję się, że z niego wyrosnę, dlatego chciałbym kupić strój używany, w trochę niższej kwocie. Są różne o wiele lepsze stroje w niższych cenach, niż te 1000zł, na popularnych serwisach aukcyjnych. Jeżeli nie używany to dlaczego? Jeżeli nowy, to jaki polecacie? Kolor raczej nie gra roli, bo w używanych znajdę jakieś fajne egzemplarze w różnych kolorach, a nowe w tej cenie zwykle są czarne. Jeżeli chodzi o resztę to najważniejsze rzeczy mam oprócz butów, ale o nich pomyślę jakoś na wakacje/jesień.
PS. Z góry dzięki za pomoc :)
EDIT: Acha, bym był zapomniał, skóra czy tekstylny i dlaczego?
Nie wystarczy benzyna we krwi, trzeba mieć też olej w głowie.
Avatar użytkownika
MarSen
Moderator
 
Posty: 1051
Dołączył(a): 27/7/2013, 14:23
Lokalizacja: Rybnik


Postprzez SkoQ » 22/12/2013, 17:14

Jedni kupili by używany inni nie, ja na przykład nie. Dlaczego ? Bo ktoś w tym jeździł kiedy było bardzo ciepło, a skóry raczej się nie pierze, i o ile sam siebie się nie brzydzę o tyle ubrać na swój zad gacie po kimś kto w nich pływał od potu jakoś średnio do mnie trafia. Z kolorami jesteś w błędzie, używany dorwiesz i jaki będzie to będzie, a gdybyś kupował nowy to w tej samej cenie są kombiaki czerwone, czarne, niebieskie zielone i milion innych kolorów. Zaopatruj się w to na co Cię stać, ale zwróć też uwagę, że jak raz kupisz coś dobrego może trochę drożej to będziesz z tego zadowolony, gorzej kiedy kupisz sobie jakieś dziadostwo, i po roku/dwóch będziesz wkurzać się na siebie że wydałeś kasę na coś co w zasadzie do niczego się nie nadaje. Przemyśl to.

Co do bitwy skóra/tekstyl wybieram skórę, może mniej wygodna, może mniej przewiewna i uniwersalna. Ale przy glebie sprawdzi się lepiej niż tekstyl, a to jest dla mnie priorytet.

PS. na jakie moto to potrzebujesz ?
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
Avatar użytkownika
SkoQ
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2406
Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
Lokalizacja: Tarnów (KTA)


Postprzez MarSen » 22/12/2013, 17:40

Na Hondę NSR, którą kupuję późną wiosną, a przed tym na egzaminy. Skórę mogę chyba na drugą stronę przewrócić i przemyć jakąś gąbką czy coś prawda? Także z potem chyba nie jest tak źle. W takim razie zakładając, że mam 1000zł i chcę coś nowego to co byś polecił? Opcja z używkami jest taka, że mogę znaleźć np. Daineese czy Alpine* w cenie nowego, tańszego kombinezonu.
Nie wystarczy benzyna we krwi, trzeba mieć też olej w głowie.
Avatar użytkownika
MarSen
Moderator
 
Posty: 1051
Dołączył(a): 27/7/2013, 14:23
Lokalizacja: Rybnik

Postprzez sebek4385 » 22/12/2013, 18:00

http://allegro.pl/kombinezon-skorzany-o ... 62126.html

kumpel go posiada całkiem spoko i cena bdb
Ogar 200 > gsxr k3 600 > gsxr k4 1000 > gsxr srad 750
sebek4385
Świeżak
 
Posty: 238
Dołączył(a): 17/9/2012, 10:25
Lokalizacja: Legionowo

Postprzez MarSen » 22/12/2013, 18:07

No właśnie z nowych to ten miałem na oku. Czegoś z garbem nie dostanę/nie opłaca się na tą pojemność? (w tej cenie)
Nie wystarczy benzyna we krwi, trzeba mieć też olej w głowie.
Avatar użytkownika
MarSen
Moderator
 
Posty: 1051
Dołączył(a): 27/7/2013, 14:23
Lokalizacja: Rybnik

Postprzez JanekTej » 22/12/2013, 18:49

Sam niedawno miałem podobne dylematy, więc nie chcę tutaj nauczać, ale powiem Ci jedno co od razu sprawiło, że wybrałem skórę, a nie tekstylia. Nie tak dawno temu był tutaj test kurtki, bodajże od 4SR, właśnie tekstylnej, bardzo chwalonej i katalogowo wytrzymałość miała podaną do 60 km/h. A teraz zastanów się jak często chociażby w mieście przekraczasz tą prędkość. Naturalnie, jak kupisz kiepską skórę to Ci dupy w takim przypadku nie uratuje, ale myślę, że ogólną zasadę zrozumiałeś.
JanekTej
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 13/4/2013, 12:34
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Vergon » 22/12/2013, 19:13

Powiedz jeszcze ile masz lat, waga i wzrost, bo jak masz w przeciągu roku sporo urosnąć i przytyć to trzeba kombinować właśnie pod takie okoliczności.
Avatar użytkownika
Vergon
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3302
Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MarSen » 22/12/2013, 19:37

W styczniu 16 lat, wzrost 176cm i od dłuższego czasu się tak utrzymuje, do wiosny jeszcze się zobaczy. Waga - szczerze mówiąc nie wiem, ale raczej przeciętnie 65kg około. Nie jestem gruby, ani patykowaty :P. No i właśnie o to mi najbardziej chodzi w używce. Dużo na tym nie stracę w przypadku, gdy urosnę, a nówka straci na wartości nieźle i np. za rok znów nowy strój będę musiał kupić.
Nie wystarczy benzyna we krwi, trzeba mieć też olej w głowie.
Avatar użytkownika
MarSen
Moderator
 
Posty: 1051
Dołączył(a): 27/7/2013, 14:23
Lokalizacja: Rybnik

Postprzez Vergon » 22/12/2013, 20:13

To ja bym wolał kupić np. nowego Tschula za 1000zł i za dwa, trzy lata, kiedy będziesz już mógł kupić docelowy kombinezon sprzedać go nawet za 400/500zł.
Używanego kombinezonu nie wyczyścisz szmatką tak jak pisałeś wyżej, bo od wewnątrz nie masz gołej skóry tylko podpinkę/materiał/siatkę.
Avatar użytkownika
Vergon
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3302
Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MarSen » 22/12/2013, 21:08

W takim razie zapewne zdecyduję się na Tschula albo Ozone Focus. Ostateczna decyzja zależy od ich opinii. Dzięki wszystkim za pomoc!
Nie wystarczy benzyna we krwi, trzeba mieć też olej w głowie.
Avatar użytkownika
MarSen
Moderator
 
Posty: 1051
Dołączył(a): 27/7/2013, 14:23
Lokalizacja: Rybnik

Postprzez SkoQ » 23/12/2013, 10:52

Z tych dwóch tschula bym polecił, na kurtki od ozona słyszalem kilka niepochelbnych opinii na temat szwów i wytrzymałości zamków. Tschul to jedna z tych firm z idealnym wyważeniem ceny do jakości :) No i za 1200 dorwiesz dwuczęściówkę z garbikiem.
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
Avatar użytkownika
SkoQ
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2406
Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
Lokalizacja: Tarnów (KTA)

Postprzez Karol20 » 23/12/2013, 11:13

Kolega miał kurtkę tekstylną Ozone, po tygodniu-dwóch poszedł zamek. tyle dobrze że mógł wybrać czy naprawia czy chce zwrot kasy.
Suzuki SV650s k7
Karol20
Bywalec
 
Posty: 595
Dołączył(a): 11/7/2012, 19:16

Postprzez MarSen » 23/12/2013, 11:42

Co do wytrzymałości to dużo osób narzeka na Ozone, ale to podobno były "takie partie". Wszystko wymianiali na gwarancji na nowe. Teraz już tak niekoniecznie jest. Mimo wszystko jestem bardziej przekonany do tego Tschula. Szczególnie modelu za 1200zł z garbem, jest pięć kolorów do wyboru (czarny, biały, niebieski, zielony, czerwony). Jak mi kasa pozwoli to na pewno go kupię, jak nie to Tschul 725 albo Ozone Focus, bo oba kosztuja 999zł. Teraz jest nawet promocja, że za 899zł kupisz, ale nie chcę brać z pieniędzy na prawko. Poczekam do wiosny. Już wiem w co celować. Te trzy kombiaki są spoko, finalnie zdecyduję jeszcze na wiosnę. Jak będę miał kasę - ten z garbem, jak nie to któryś z tych dwóch. Jeszcze raz dzięki za pomoc :)
Nie wystarczy benzyna we krwi, trzeba mieć też olej w głowie.
Avatar użytkownika
MarSen
Moderator
 
Posty: 1051
Dołączył(a): 27/7/2013, 14:23
Lokalizacja: Rybnik

Postprzez SkoQ » 23/12/2013, 12:02

Branie z pieniędzy na prawko nie jest złym pomysłem, teraz są kombiaki taniej, są przeceny i można dorwać coś po pieniądzach, a do wiosny przez 2-3 miesiące te dwie, trzy stówy jakoś dozbierasz z powrotem.
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
Avatar użytkownika
SkoQ
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2406
Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
Lokalizacja: Tarnów (KTA)

Postprzez Vergon » 23/12/2013, 12:10

Pisząc, że dozbierasz do 1200 na kombi z garbem wpadasz w "pułapkę niewdzięcznej kwoty", bo szkoda wydawać 1200 na Tschula (mimo, że sam mam i polecam) jak za 1500 przy odrobinie szczęścia możesz mieć coś z wyższej półki.
Zrób ta jak SkoQ pisze, bierz hajs i kupuj teraz, w sezonie za 899 nie kupisz tego 725 i nic innego sensownego.
Avatar użytkownika
Vergon
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3302
Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MarSen » 23/12/2013, 12:14

Mimo wszystko wstrzymam się do wiosny, a co jak urosnę kilka cm przez zimę? Ewentualnie tak jak mówiłem zapomoga rodziców ;) Przynajmniej wiem w co teraz celować i o to mi chodziło. Dzięki chłopaki :). Poza tym jeśli nie uzbieram tych pieniędzy do maja/czerwca to przynajmniej zrobię prawko i jakoś dozbieram do stroju. Myślę, że temat do zamknięcia.
EDIT: Poza tym chodziło mi o to, że jak uda mi się dozbierać do końca wiosny 1200zł - kupię z garbem, jeśli nie - kupię ten tańszy, bez i tyle.
Nie wystarczy benzyna we krwi, trzeba mieć też olej w głowie.
Avatar użytkownika
MarSen
Moderator
 
Posty: 1051
Dołączył(a): 27/7/2013, 14:23
Lokalizacja: Rybnik

Postprzez SkoQ » 23/12/2013, 15:33

Tylko, że teraz zwyczajnie dorwiesz taniej coś lepszego, na wiosnę dozbierasz powiedzmy do 1500 i kupisz to co teraz kupił byś za 1200, gdzie tu sens i logika ? :)

Mówisz że urośniesz przez zimę kilka cm, a co jeśli urośniesz między wiosną, a latem ? W Twojej rodzinie ogólnie są ludzie wysocy ? bo mając 176 cm wzrostu zbliżasz się do tej granicy pięcia się w górę. No bo ile jeszcze wyskoczysz ? 3 cm ? 5 ?
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
Avatar użytkownika
SkoQ
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2406
Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
Lokalizacja: Tarnów (KTA)

Postprzez MarSen » 23/12/2013, 22:35

Tylko na prawko i tak mam jak na razie 1000zł, więc nie kupię stroju, maksymalnie zaoszczędzę 100zł. Mam teraz pytanie z innej beczki, a nie chcę zakładać nowego tematu. Po co jest pas nerkowy i czy opłaca się go kupić?
Nie wystarczy benzyna we krwi, trzeba mieć też olej w głowie.
Avatar użytkownika
MarSen
Moderator
 
Posty: 1051
Dołączył(a): 27/7/2013, 14:23
Lokalizacja: Rybnik

Postprzez SkoQ » 23/12/2013, 23:29

pas nerkowy jak mówi sama nazwa jest pasem który zakłada się na wysokości nerek, głównie jest po to żeby nie przewiać/przeziębić nerek, co w powikłaniach jest niebezpieczne, ale przy samym wypadku też w jakiś tam sposób chroni. Wiadomo lepiej mieć niż nie mieć, sam nigdy nie używałem, następnego żółwia chcę wymienić na trochę szerszego żeby trochę przejął ich zadanie.
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
Avatar użytkownika
SkoQ
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2406
Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
Lokalizacja: Tarnów (KTA)

Postprzez Vergon » 23/12/2013, 23:55

Kilka sezonów latałem bez pasa i dziwiłem się po co ludzie go zakładają, bo mi ani razu nie było zimno w nerki w kombinezonie.
W tym sezonie zrozumiałem :?
Nerki potrafią naprawdę nieźle na******* jak sobie je przewiejesz. Nie wiem może wcześniejszą jazdą je sobie załatwiłem, ale na przyszły sezon obowiązkowo pas.
Zdradliwe to jest głównie dlatego, że nie czujesz zimna na plecach kompletnie, ale jednak potrafi dać po d***e :?
Avatar użytkownika
Vergon
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3302
Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona


Powrót do Akcesoria motocyklowe



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości




na górê