Rękawice turystyczne 200-300 zł na chlodniejsze dni

[stablo]

Witam setki postów czytałem , setki przemyśleń i nadal cisza , Metalliki w głowie .szukam naprawde sprąwdzonych rekawic na chlodniejsze dni o charakterze szosowo-turystycznym
Jazda miasto , troszkę tras poza w promieniu około 150 km
Bardzo proszę o sugestie. Zależy mi na naprawde dobrych rękawiczkach i jeśli cena nieznacznie przekroczy maksimum nie będzie z tym problemu dzięki

[slawcbr]

Hein Gericke Leather x-trafit to jest moja propozycja dla Ciebie. W Polsce kosztują 405zl, ale jeżeli masz kogoś znajomego w Anglii to możesz kupić je za równowartość 270zł. Będziesz musiał się pospieszyć z kupnem, bo wszystkie sklepy Hein Gericke w UK są zamykane. Mam takie i zostały przetestowane na 1200km wycieczce do Szkocji podczas deszczu. Co prawda nie było to oberwanie chmury, ale też nie była to mżawka. Ostatnio wracałem z egzaminu na kat. A i trafiłem na oberwanie chmury na odcinku jakiś 30km-absolutnie żadna woda do środka się nie dostała. W gorące dni ręce się nie pocą w tych rękawicach. Nie warto kupować tanich rękawic nie-gore-texowych- już to przerabiałem i jest to tylko strata pieniędzy. Mieszkam w Anglii i są tu tylko 2 pory roku-deszczowa i jeszcze bardziej deszczowa, także wodoodporne ciuchy to podstawa. Co do jazdy w zimniejsze dni to możesz kupić "wkładki" do rękawic albo ogrzewane manetki.