Ixon Revolution Fever i Ambitious wrazenia

[bast]

Edit: Postanowilem nie zakladac nowego tematu tylko zmienic stary ktory sam zakladalem ale pozostal prawie pusty, stad ponizej odpowiedz ktora i tak byla nie na temat.

Otoz przez cala zime zastanawialem sie w co sie ubrac na nadchodzacy sezon. Ostatecznie zdecydowalem sie na ww komplet. Razem kosztowalo ok 1,5 kafla. O samych ciuchach rozpisywac sie nie bede bo kazdy moze sobie poszukac w necie. Sprobuje tu co jakis czas opisac wrazenia z uzytkowania odziezy tej firmy aby na przyszlosc ulatwic innym wybor. Na razie jezdzilem niewiele bo jeszcze nie te temperatury ale ok 100 km zrobilem tydzien temu (koniec lutego) i pierwsze wrazenia sa pozytywne. Temperatura, bylo ok 1-2 st C, sucho, trasa pol w miescie, a pol poza miastem.

Wrazenia: zarowno kurtka jak i spodnie daly pelny komfort termiczny (nie mialem zadnych dodatkowych swetrow ni kalesonow), poza miastem lecialem 80-100 ale bardziej 80 bo mam marne rekawice i lapki marzly. Wszystkie ochraniacze zarowno w spodniach jak i kurtce odnajduja sie na wlasciwych im miejscach.
cdn.

[ajek]

Też miałem ten sam dylemat i szwędałem się po różnych salonach i jak nie było upiornie drogo to znowu tandeta. No i już 2 miesiąc śmigam w nowiutkim zestawie bo zamiast kupić tylko kurtkę starczyło na kurtkę i spodnie. Fakt kupiłem przez internet i ze strachem oczekiwałem przesyłki i ... stało się dotarło a po rozpakowaniu okazało się że zestawik był znacznie lepszy niż na fotkach a do tego miał europejskie atesty bezpieczeństwa co występowało tylko w ciuchach z bardzo górnej półki będącej poza moimi możliwościami finansowymi. Za całość zapłaciłem 660zł co jest kwotą mizerną jak na tą jakość. Firma się nazywa brixton i mają siedzibę w Kaliszu i są całkiem kontaktowi bo kumpel kupił w zeszłym tygodniu u nich kombinezon ze skóry i zapłacił 750zł a nie 2500zł i do tego był za mały więc wymienili bez problemu, a ja teraz zamierzam kupić rękawice i chyba też u brixtona kupie bo się przekonałem. Do tej pory jeździłem w Retbike i jak na moje przebiegi to się średnio spisywał (byćmoże dlatego że był prawie najtańszy). Jak byś chciał to odszukam gdieś paragon i podam Ci namiary.
Pozdrawiam !

[bast]

opini ciag dalszy.
Przejezdzilem ww. zestawie caly poprzedni sezon. w cieple dni wszystko jest ok. Spodnie maja dobre wywietrzniki, wiec kiedy sie jedzie nie ma mowy o grzaniu tylka. A chlodniejsze dni troche zimno sie nawet robilo, oczywiscie bez podpinki.
To co w cieply dzien jest zaleta, staje sie wada w deszcz. Dzisiaj trafilem na 10 minutowa burze. Po kilku sekundach mialem mokre gacie i wode cieknaca pod kolanami. Calkowicie przesiakly w okolicach krocza.
Kurtka nie przemiekla, ale ostro nasiakla i dluzszy deszcz na pewno by sobie z nia poradzil. To ze w srodku mialem sucho zawdzieczam membranie ktorej nie wyjmuje chyba ze jest mega upal.
W jednym miejscu na rekawie, puscil szef na zapince sluzacej do do zwezania rekawa.
Kieszen na dokumenty, ktora powinna byc idealnie sucha, dala rade ale na bank dluzszej jazdy w deszczu tez by nie wytrzymala.

Z niesmakiem musze stwierdzic, ze zakupiony przeze mnie zestaw nie jest idealny a za taka cene, mozna powiedziec, ze slabo. No chyba, ze nie ma poprostu tektyli odpornych na deszcz i tyle.

[shoooter]

Mógłbyś podesłać więcej danych, dotyczących swojego wzrostu, wagi i rozmiarów kurtki i spodni ? U mnie w mieście gdzie mieszkam nie ma niestety gdzie kupić ciuszków a na wypady za miasto w celu jeżdżenia po sklepach nie mam czasu. Myślę więc o zakupie czegoś przez internet a twój zestaw mi się podoba

[SQ]

Odporność na wodę ma swoje granice, ale 10 min. jazda to zdecydowanie za krótko, aby przemoknięcie było czymś usprawiedliwione.
Na pocieszenie dodam, że spodnie właśnie najszybciej przesiąkają na kroczu, co wynika ze zbierania się na siodełku wody, która z powodu grawitacji, pędu powietrza i pozycji na moto spływa w czasie jazdy w właśnie tam.

A z innej beczki. Prałeś może zestaw po sezonie? Bo jeśli tak, a do tego dodałeś płynu zmiękczającego to mogłeś uszkodzić membranę. W tej sytuacji może pomóc pranie bez płynu do płukania, w niskiej temp. (30 st. C) i z delikatnym tylko detergentem (żaden tam super hyper proszek do usuwania wszystkiego), np. płatki mydlane.

[bast]

zarowno spodnie jak i kurtka rozm. L. Mam 181cm, waze ok 82kg.

Zestawu nie pralem jeszcze po poprzednim sezonie wiec nie moze byc mowy zniszczeniu w pralce itp. Mam nawet zeszloroczn cmy na przedzie

O zapomnialem wspomniec, kurtka ma swietny patent ze zdejmowanymi panelami wierzchnimi, co pozwala zrobic z niej sitake z ochraniaczami, naprawde przyjemnie gdy na dworze 30st. Ale z drugiej strony jest to dosc czasochlonne i upierdliwe zdjac i potem to zalozyc te wszystkie elementy, wiec wygodniejsza na lato raczej zbroja. Nie ma rzeczy ultra uniwersalnych i tyle