Bulletproof - odziez motocyklowa szczerze odradzam

[vito19]

Witam
chcialby uchronic co niektorych przed zakupem ciuchow nieznanej firmy Bulletproof , ktora sprzedaje teraz moto-akcesoria. mianowicie zamowilem przez neta kurtke w/w firmy na pierwszy rzut oka wygladala ok, po przymierzeniu kurtka wogule nie lezy jest jakos dziwnie uszyta, rekawy obszerne, szeroka w pasie, dodatkowo odchodza jakies nitki z podpinki. Zeby bylo malo po kilkutrotnym przymierzeniu urwaly sie gumki, ktore utrzymuja podpinke.

Po rozmowie z konsultantem MA dostalem odpowiedz , ze te kurtki tak maja:) zalamalem sie

Kurtka nie nadaje sie na jazde w temp 15 stopni - nie trzyma ciepla podwiewa itp, protektory slabej jakosci, logo bullet proof wyglada jakby bylo wycinane recznie nozyczkami:/ Firma ta smierdzi mocno tania chinszczyzna, wczesniej mialem 2 lata kurtke probikera jest roznia kolosalna, za te pieniadze naprawde szukajcie czegos innego, smialo moge polecic produkty probikera, lub jak ktos dysponuje zasobniejszym portfelem vanucciego.

ostatni raz zakupilem produkt firmy X

[limak14]

No to jest doskonały przykład tego, że chcąc zaoszczedzić podwójnie tracimy. Akurat w dziedzinie motocyklowej kupowanie tanich rzeczy wiąże się z ich rychłą wymianą na lepsze, co podnosi koszta o pieniądze wydane na te tandety.

[kowaal11]

tak jak kolega wyzej napisał. Jeśli nie minęło 10dni oddaj kurtkę kasę muszą Ci oddać bez żadnego ale. Napisałeś że coś sie urwało wiec możesz wspomnieć że dana kurtka miała wady i jesteś po prostu zniesmaczony tym produktem Przeważnie załatwia to sie bez problemu tylko ze sa nerwy niepotrzebne :/

[patryk83]

Produkt można oddać bez podania przyczyny jeżeli jego stan nie wskazuje na jego używanie.
W innym przypadku można go zwrócić na gwarancję wykazując pełną listę niedoróbek z żądaniem usunięcia występujących wad.

To czy się nadaje do jazdy w zimne czy ciepłe dni to już inna sprawa...

[Przemo_rene]

niestety kurtki tekstylne to od 600zł zaczynają coś sobą reprezentowac. Ostatnio przeżyłem sporo dylematów jaką kupić by jeździć nadal sportowo, by była dopasowana na krótki rekaw, ale wystarczająco długa by nie wiało po nerach, do tego miała sporo regulacji ale zarazem by mieścił się pod nią polar (w temp około zera stopni) no i padło na Modeke Shield Pro. Dobra alternatywa (były inne super, nie powiem ale za ponad 1000zł) w dobrej cenie (690zł, po rabacie 650) dla mojego letniego mega przewiewnego kombi ze skóry

Niestety jak tu ktoś napisał - w sprawach dotyczących moto nie ma co oszczędzać. Trzeba paść kasiore bo inaczej padamy ze smutku i rozgoryczenia. To siętyczy wszystkiego w sumie. Olejów, klocków, opon, uszczelniaczy, żarówek, o ciuchach nie wspominając (choć sa wyjątki jak np ultra drogie rękawice za 1200zł w jakości niektórych za 250zł ale to trzeba trafić )


Powodzenia z tą kurtalą. Ja bym ją w piz** zwracał na zwrot kasy, dołożył ze dwie stówki i będzie spoko!

[tapmal]

Ja przerobiłem też temat zakupów okazyjnych kurtek dziwnego pochodzenia. Mam 2gi rok skórę RETBIKEa. W zimie zakupiona za 480zł. Rewela! Szlifa miałem poważnego i są tylko ślady na szwach i trochę plecy porysowane. Mnie nic. Polecam.

[gelo007]

RETBIKE, owszem jest zacny jeśli chodzi o wytrzymałość materiału - również miałem szlifa i spisał się elegancko. Natomiast jakość szwów woła o pomstę do nieba . Więc jak komuś się zacznie coś sypać to wystarczy pójść do jakiiegoś szpeca który to pozszywa i będzie jak najbardziej w porządku.