przez RL » 22/2/2008, 16:26
Sam pomysł rozgrywania finału w Warszawie zły nie jest, ale musi to mieć ręce i nogi.
Po pierwsze tor+stadion. Na dzień dzisiejszy zawody takie musiałyby być rozgrywane na torze sztucznym. Bo finał MP na "prowincjonalnym" torze Gwardii to żadna promocja żużla w stolicy. Stadion musi być dostosowany do potrzeb żużla (parking, wieżyczka sędziowska itp.), odpowiednio pojemny 10 000 to absolutne minimum i posiadać odpowiednią infrastrukturę. Problem w tym, że takiego stadionu obecnie nie ma i nic nie wskazuje żeby w ciągu najbliższych lat miał powstać.
Po drugie organizator. Ma nim być "w zasługę" DMP z roku poprzedniego. Ale taki organizator nie tylko zabiera zyski z imprezy ale przede wszystkim ponosi wszelką odpowiedzialność za przygotowanie zawodów. Metanol, maszyna startowa, traktor, polewaczka, czy nawet chorągiewki plus obsługa "ludzka" zawodów. W obcej dla żużla Warszawie wszystko to trzeba importować. I tutaj przechodzimy do:
Po trzecie najważniejsze pieniądze. Mamy koszt obsługi zawodów, ale to w sumie mała kropla wydatków. Jak pisałem wcześniej trzeba przygotować tor i raczej powinien to być tor sztuczny. Do tego dmuchana banda, bo nikt mi nie powie, żeby jej zabrakło. A wpływy? Tylko bilety i od sponsorów. Problem w tym, że Warszawa to nie Cardiff czy Kopenhaga, że kilkanaście tysięcy kibiców zapłaci kilkanaście funtów/euro za bilet. Prawdę mówiąc na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie, żeby ta impreza mogła być dochodowa. A jeśli nie będzie to żaden klub nie podejmie się jej organizacji. Może to być tylko PZM/GKSŻ. Ale oni z pewnością też nie będą zainteresowani.
Co wobec tego. Nie ma stadionu, nie ma możliwości przygotowania imprezy takiej rangi, nie ma zysku. Więc zgodnie z tym co jest w komunikacie finał IMP 2009 zostanie rozegrany w miejscu wskazanym przez organizatora czyli na stadionie DMP 2008:) I ot cała dyskusja.