przez MattheM » 27/5/2013, 22:16
Witam forumowiczów.
Jestem nowy na forum, oraz bardzo poczÄ…tkujÄ…cym motorowcem.
Mój problem może wydawać się niezręczny.
W zeszłym roku kupiłem sprowadzony motocykl (a właściwie motorower 50ccm...) Derbi Savannah. Jego stan pozostawiał wiele do życzenia ale był tani i posiadał papiery. Kupiłem Derbi od panów którzy sprowadzili go z Austrii, ale sami nie zawierali umowy z poprzednim właścicielem - dostałem więc umowę kupna sprzedaży bez daty i podpisu kupującego, książeczkę pojazdu ze spisem właścicieli, (pojazd wyrejestrowany w 2001) i jakąś kartę "ekspertyzy".
Kupując go końcem czerwca 2012 nie miałem potem czasu aby dokonać rejestracji, potem uległ uszkodzeniu i naprawa trwała dłuższą chwilę. Mam świadomość, że jest obowiązek dokonania wielu czynności w miesiąc od kupna pojazdu, ale ze względu na tą umowę bez daty nie spieszyło mi się z tym.
Finalnie, chciałbym tymi papierami się zając teraz, kiedy mam na to dużo czasu i kiedy motorek jest sprawny. Niestety, popełniłem, jak się domyślam, straszną głupotę, tłumacząc wszystkie papiery w lipcu 2012, i teraz na umowie widnieje pieczątka i data 2012r.
Czy do rejestracji potrzebuję poprzedniego dowodu rejestracyjnego, i czy data tłumaczenia 2012r sprawi ze zapłacę astronomiczną karę? Przypomnę, że daty zawarcia umowy jeszcze nie ma (czy ktoś się nabierze, że tłumaczenie było przed zawarciem umowy...?)
Z góry dziękuję za odpowiedź.