Scigacz.pl

przez **MIK** » 27/3/2007, 14:01

witam! wiem że był juz podobny temat ale mam pewną wątpliwość na która nikt wcześniej nie odpowiedział...
otóż, podczas gdy na zdjęciu z fotoradaru nie da sie ustalić kierowcy samochodu przyznawany jest tylko mandat karny na właściciela pojazdu bez żadnych punktów...
jak to jest jeśli uciekam motocyklem przed policją która mnie rejestruje na kamerze ale oczywiscie nie jest w stanie okreslić kto prowadzi moto... udaje mi sie uciec... czy wówczas sytuacja jest podobna jak w przypadku samochodu? tj nie ma komu przyznać punktów i jest tylko mandat?

przez **Wiewiór81** » 27/3/2007, 14:05

Jeśli uciekasz przed radiowozem, który próbuje cię zatrzymać to na pewno nie skończy się na mandacie.
Temat był wałkowany 1232 razy.

WR81

przez **MIK** » 27/3/2007, 14:44

a na czym sie kończy skoro nie sposób stwierdzić kto prowadził?

ps. używając opcji "szukaj" nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie... jeżeli wkurza Cie ze odpowiadasz na to pytanie to po prostu nie pisz nic...

przez R1 » 27/3/2007, 20:20

Wiewiór81 

Przecież MIK zaznaczył że: "wiem że był juz podobny temat (...) " A Ty musiałeś to oczywiście od razu skomentować ! Osobiście uważam Cię na totalnego cwaniaka, który jest strasznie zarozumiały i myśli że zjadł wszystkie rozumy. Jeżeli coś Ci nie pasowało to nie musiałeś odpowiedać na jego pytanie.

Pozdr

przez **MIK** » 28/3/2007, 09:31

dokładnie! thx R1

... czesto jest tak że policja zarejstruje jak motocykl mknie 230 km/h i go nie sciga bo nie ma szans... zastanawiam się, jak to jest traktowane? czy właściciel motocykla dostaje mandat? bez punktów?

ps. ja tak nie jeżdże... pytam tylko...

przez **hefron** » 28/3/2007, 10:14

Poza tym chyba jest zakaz ścigania motocykli? Albo ustawiania blokad na motocykl? Tak słyszałem. Może ktoś coś wie.

przez **Wiewiór81** » 28/3/2007, 10:26

R1 napisał(a):Wiewiór81 

Przecież MIK zaznaczył że: "wiem że był juz podobny temat (...) " A Ty musiałeś to oczywiście od razu skomentować ! Osobiście uważam Cię na totalnego cwaniaka, który jest strasznie zarozumiały i myśli że zjadł wszystkie rozumy. Jeżeli coś Ci nie pasowało to nie musiałeś odpowiedać na jego pytanie.

Masz pełne prawo uważać mnie za kogo chcesz - po szczegóły zapraszam do mojej sygnaturki. Nie skomentowałem złośliwie, hamsko albo w jakiś inny sposób krytycznie - zaznaczyłem tylko, że podobne tematy już były. Kolega MIK zapytał, czy za ucieczkę przed policją jest tylko mandat - i odpowiedziałem mu, że nie. Może źle zrozumiałem, bo dla mnie ucieczka przed policją to niezatrzymanie się na wyraźny sygnał policjanta. Natomiast sytuacja, o której Mik napisał parę postów wyżej, czyli to, że policja zarejestruje, ale nie podejmie pościgu - raczej powinna zadziałać na dokładnie takich zasadach jak fotoradar, czyli prośba do właściciela o wskazanie kierowcy, a jeśli nie wskaże - mandat dla właściciela, bez punktów.

WR81

przez **MIK** » 28/3/2007, 11:09

Dzieki za wyjaśnienie Wiewór81. Tak też sądziłem.

peace

przez **Wiewiór81** » 28/3/2007, 11:11

mik napisał(a):Dzieki za wyjaśnienie Wiewór81. Tak też sądziłem.

peace

Swoją drogą, jestem ciekawy, czy jeśli fotoradar zrobi fotkę motocykliście z tyłu i przodu, to czy zdjecie w kasku jest jednoznacznie identyfikujące...?

przez **cichy** » 28/3/2007, 11:21

No przecież w pełnym kasku i tak nie widać twarzy.

przez **Wiewiór81** » 28/3/2007, 11:49

cichy napisał(a):No przecież w pełnym kasku i tak nie widać twarzy.

OK, a w otwartym? Też dokładnie nie widać, bo szyba zasłania... więc właściciel powie, że na moto w tym czasie jechał kolega X, kolega X powie że no way, on nawet nie wie, jak się wsiada na motocykl... i co wtedy? Sąd?

przez **MIK** » 28/3/2007, 13:02

moje wątpliości w tym temacie zaczeły sie od momentu kiedy dostałem wezwanie na komende a propo fotki z fotoradaru... na zdjeciu był mój samochód ale kierowcy nie było widać... na pytanie czy to ja prowadziłem odpowiedziałem "Nie nie , to nie ja!" , na pytanie "a kto?" odpowiedziałem, że "nie mam pojęcia, moim samochodem jeździ dużo osób, czasem nawet ich nie znam, bo nie musze... w tym czasie byłem w pracy" i to tyle ...

skończyło sie na 500 zł mandatu...

nasze prawo niestety/stety jest tak skonstruowane że naszym autem/motocyklem może jeździć każdy kto ma prawo jazdy... inaczej jest np w UK gdzie autem tylko właściciel może sie poruszać i wówczas nie ma wątpliwości komu wystawić mandat oraz punkty...

przez R1 » 28/3/2007, 21:00

Wiewiór81 

Ja do Ciebie nic niemam, tylko czsami wydajesz mi się bardzo zarozumiały

, ale fajnie że przyjąłeś moje słowa ze skruchą

. I wracając do tego kasku, to jak ktoś ma zamkniety kask z ciemną szybą, to niema możliwości żeby zidentyfikowali kierowce moto, ale trzeba by się było zapytać jakiegoś " misia " z drogówki to by powiedział dokładnie co się robi w takiej sytuacji.

Ale tak sobie myślę, czasami może się ten myk przydać, szczególnie jak ktoś już ma na swoim koncie pewną ilość punktów

A co do wypowiedzi hefrona to też to gdzieś słyszałem, bo jest to narażenie zycia motocyklisty

Pozdr for all

przez **hefron** » 29/3/2007, 00:49

Mi tak w ogóle nie podoba się pomysł, że policjant może mi kazać coś i ja musze to wykonać bo jak nie to dupa. To śmierdzi troche brakiem wolności. Są ludzie ważni i ważniejsi (chyba za duzo dzisiaj wypilem, jutro wyedytuje posta

).[/b]

przez **Traperoso** » 2/4/2007, 03:27

Jak bedziesz uciekal motocyklem, to policja nie ma prawa Cie gonic, ale bedzie, nie ma prawa strzelac w opony, ale bedzie, nie ma prawa ustawiac kolczatek na blokadach, ale bedzie

NIE MOZE? moze i nie moze, ale sie raz trafi i poniesiesz inne konsekwencje niz 500 zeta w plecy... ale to tylko przypuszczenie malo prawdopodobne

przez **Shinden** » 5/4/2007, 22:06

Ciekawi mnie,co zrobi niebieska sila kiedy cykna mi fotke z obu stron,ale z nierozpoznawalna twarza? "Panowie,no to kolega z Ugandy jechal,ale on wlasnie wyjechal z kraju.Moge wam podac adres domowy w afryce" No i co wtedy? Przeciez jakby na to nie patrzec jako dobry praworzadny wlasciciel pojazdu wskazalem sprawce tego podlego wykroczenia....

przez **MIK** » 6/4/2007, 08:34

Shinden napisał(a):Ciekawi mnie,co zrobi niebieska sila kiedy cykna mi fotke z obu stron,ale z nierozpoznawalna twarza? "Panowie,no to kolega z Ugandy jechal,ale on wlasnie wyjechal z kraju.Moge wam podac adres domowy w afryce" No i co wtedy? Przeciez jakby na to nie patrzec jako dobry praworzadny wlasciciel pojazdu wskazalem sprawce tego podlego wykroczenia....

heheh dobre

tez jestem ciekaw ... myslę ze na komendzie panowie bedą probowali wymusic na Ciebie abyś sie przyznał... ale jak bedziesz nieugięty to nawet w sądzie bez problemu taką sprawę wygrasz...

przez **Krystian Ochędalski** » 7/5/2007, 22:49

Heh kiedys jak byłem mniejszy.... tzn. ze 4 lata temu gdy pomykałem jeszcze na motorynce

) Jechałem bez kasku, tablic tej itd.... Jechała policja i podjąłem próbe ucieczki.... Udało by mi sie to gdyby nie moj głupi mały sasiad zaczał krzyczec: "tam jest, tam jest".... Miało się to skończyc sprawą w sądzie i karą 500zł.... no ale wszystko da sie załatwic i zapłaciłem mandat w wysokosci 50zł

) Miałem ulgi bo przed tymi dniami ukradli mi samochód...... ;/

przez **harry89** » 9/5/2007, 21:25

Shinden napisał(a):Ciekawi mnie,co zrobi niebieska sila kiedy cykna mi fotke z obu stron,ale z nierozpoznawalna twarza? "Panowie,no to kolega z Ugandy jechal,ale on wlasnie wyjechal z kraju.Moge wam podac adres domowy w afryce" No i co wtedy? Przeciez jakby na to nie patrzec jako dobry praworzadny wlasciciel pojazdu wskazalem sprawce tego podlego wykroczenia....

no to beda probowali sie skontaktowac z kolegą z ugandy... stwierdzą ze taka osoba nie istnieje (info od ugandyjskiej policji) i masz przewalone w sądzie za jakies mataczenie czy jak to sie tam nazywa... moze to smiesznie brzmi, ale przeciez jakos sobie policja musi radzic z takimi cfaniaczkami.

przez **MIK** » 10/5/2007, 12:20

harry89 napisał(a):
Shinden napisał(a):Ciekawi mnie,co zrobi niebieska sila kiedy cykna mi fotke z obu stron,ale z nierozpoznawalna twarza? "Panowie,no to kolega z Ugandy jechal,ale on wlasnie wyjechal z kraju.Moge wam podac adres domowy w afryce" No i co wtedy? Przeciez jakby na to nie patrzec jako dobry praworzadny wlasciciel pojazdu wskazalem sprawce tego podlego wykroczenia....

no to beda probowali sie skontaktowac z kolegą z ugandy... stwierdzą ze taka osoba nie istnieje (info od ugandyjskiej policji) i masz przewalone w sądzie za jakies mataczenie czy jak to sie tam nazywa... moze to smiesznie brzmi, ale przeciez jakos sobie policja musi radzic z takimi cfaniaczkami.

zatem mówisz na policji ze jakiś koleś sie zapytał czy moze sie przejechać kawałek na Twoim motocyklu i tyle... nie muszisz znać tego gościa... i nie musisz krecić na tyle aby podawać Ugande

... wystarczy ze powiesz ze miał śląski akcent

Pożyczyłeś mu motocykl bo baaaardzo chciał

naiwne ale skuteczne jesli sie tego bedziesz trzymał...

Scigacz.pl

ucieczka przed policją / konsekwencje

ucieczka przed policją / konsekwencje

Kto przegląda forum