wypadek motocyklowy gsxr 750

[piotrek198424]

witam
dwa tygodnie temu mialem wypadek motocyklowy,gosc czarna vectra wyjechal niespodziewanie z drogi podpożadkowanej,ja jechalem z predkoscia nie wieksza niz 60 km/h przy dopuszczalnej 50 km/h.poprostu nie udzielil mi pierwszenstwa przejazdu. wjechalem centralnie w jego drzwi motocykl skasowany(caly przod,rama peknieta)moich sladów hamowania jest moze 3 m.mnie odwiezli nieprzytomnego do szpitala ogolnie nic powaznego mi sie nie stalo oprocz silnych stluczen ,przeciec i rozwalonych zebów. gosc nie przyznal sie do winy stwierdzil ze mnie nie zauwazyl bo jechalem jak wariat 100 km/h.kierowca vectry nie przyjal mandatu ,sprawa skierowana do sądu.mam pare pytan odnosnie:
Czy jest to mozliwe ze bede wspólwinny??i czy czekac do sprawy czy odrazu poprosic o pomoc adwokata ??bo z tego co wiem kierowca vectry juz cos kombinuje i bedzie sie chcial ostro bronic adwokatami i udowodnic mi ze jechalem za szybko.poprostu gosc nie cierpi motocyklistów i chyba ma jakies uklady.
z gory dziekuje za porady
pozdrawiam

[Kuba-szprota]

Jedyne co możesz dostać to mandat za prędkość. Z twojego opisu wynika jednoznacznie, że winny jest kierowca puszki więc nie ma obaw, że będziecie współwinni. Nie ma się o co obawiać. A to, że gość twierdzi, że jechałeś 100 to jego sprawa. Biegli powinni to ocenić.

[Spidey]

jakbys jechal 100km/h to bys nie zdarzyl nawet zachamowac, a co dopiero zrobic slad 3m jak mowisz tlyko bys prosto w niego walnol wiec z jego winy ewidentnie

[Fcuk]

Przecież policja na podstawie drogi hamowania oszacuje Twoją prędkość.
Nie masz się co martwić

[piotrek198424]

dzieki za odpowiedzi ,tylko obawiam sie o to ze gosc ma za duze wtyki bo policja byla za bardzo po jego stronie,po calym zdarzeniu gosc mimo tego ze nie zamykaly sie mu drzwi i ze policja zabrala jego prawko odjechal spokojnie do domu i gosc ktory jechal z nim ta vectra byl nawalony jak dzialo ale twardo w karcie wypadku istnieje jako swiadek.

[Czester]

po calym zdarzeniu gosc mimo tego ze nie zamykaly sie mu drzwi i ze policja zabrala jego prawko odjechal spokojnie do domu

Prawka mu nie zabrali a co najwyżej dowód rejestracyjny i wydali pokwitowanie na dojazd do domu. To normalna procedura, jeśli pojazd nie jest na tyle uszkodzony żeby stwarzać zagrożenie w ruchu drogowym.

[piotrek198424]

no wlasnie to tez wydawalo mi sie dziwne ze zabrali mu prawo jazdy ,sam policjant mi to mowil

[A.GRYCZKA]

Szczegółowy przebieg zdarzenia znajdzie się w opinii z rekonstrukcji wypadku. Biegły będzie opierał się na zeznaniach i dowodach materialnych np. ślady hamowania więc wyliczenia mogą nie być prawidłowe. Musisz zdecydowanie wskazać na swoją wersję wydarzeń z naciskiem na prędkość i opisać zachowanie kierowcy. Poza tym zwróć uwagę w przesłuchaniu że pasażer był kompletnie pijany.

Jeśli kierujący vectrą nie przyjął mandatu, to znaczy że policja uznała jego winę, więc może nie obawiaj się mataczenia

[piotrek198424]

dzieki za odpowiedz ,chyba jednak poczekam do sprawy i zobacze co sad powie
pozdrawiam

[Insekt]

Daj info jak się skończyło. Wiesz kiedy rozprawa?

[piotrek198424]

nie wiem jeszcze kiedy rozprawa .jak cos to bede pisal jak sie skonczyla
pzdr

[klaudia01111]

W moim mieście też są równi i równiejsi i dla tego lepiej uważać . Ale na twoim miejscu poszedł bym do jakiegoś lekarza i powiedział , że przypuśćmy "po tym wypadku masz lęki ,depresje ,(koszmary) , że boisz się teraz wsiąść na motor itd..." Lepiej być przygotowanym bo znam przypadek (kobieta weszła na jezdnię wprost pod koła a kierowca płaci rentę dla tej pani ). P.S. powodzenia

[piotrek198424]

opinia psychologa już załatwiona .w srode ide na policjei zobaczymy co tam nawymyslaja;) jak cos to napisze.pozdrawiam