Scigacz.pl

przez **warjatron** » 13/6/2009, 14:14

Wczoraj na cargo stali sobie spoleczniaki w niebieskich mundurach no i oczywiscie nas zatrzymali (lecielismy na dwoch motocyklach - staly dwa poscigowe motocykle i dwie radiolki, razem szesciu nieudacznikow).
Predkosc ok, bo widzielismy, ze stoja. Alkomat ok, bo: "piles- nie jedz"!
Dokumenty ok, bo mowimy stop zlodziejom, paserom i tego typu patologom.
Nie bardzo bylo sie do czego czepic to wyjeli maszyne domierzenia decybeli i zabrali mi DR poniewasz przy 8 tys. obr/min wyszlo 105 DB.
Rzecz jedna o która chce zapytać przy jakich obrotach powinni byli mi to zmierzyc ??? bo w fazerce sprawdzali przy 6 tys. obr/min., wiem ze w samochodach spr. przy 3 tys. obr/min.
Rzecz druga to jak to sie dzieje, ze wydech jest homologowany, standardowy jaki produkuje Honda z atestem i wyjezdzajac z fabryki zostaje dopuszczona do ruchu ulcznego na terenie calej Europy, a tu w kraju nad wisla wyskakuje policjant, ktory sam sobie stanowi prawo i mowi, ze norma to jest bodajze 85 DB w zw z czym zabiera mi DR.Do tego chcial dac mi mandat ale powiedzialem, ze odrazu moze pisac wniosek do grodzkiego - wiec sobie darowal.
Nie mniej jednak skoro przeglad w motocyklu jest wazny a wydech standardowy to pytam jakim prawem taki oszolom moze zabierac ludziom DR.???
Jezeli ktos zna ustawe, przepis jak to powinno wygladac: przy ilu obr mierzyc, jaki poziom halasu jest dopuszczalny, toprosze o link.
Paranoja powiem szczerze.
Trzecia rzecz, czy ktos ma namiar na stacje diagnostyczna, ktora jest w stanie wystawic papier, ze mieszcze sie w normach, bo tylko wtedy moge odebrac DR ???

przez **Trener** » 13/6/2009, 14:33

Ja już miałem tyle przeróżnych przygód ze "stróżami prawa" że szkoda gadać :twisted:

Odnośnie odzyskania dowodu to poprostu jedż na pierwszą lepszą stacje kontroli pojazdów walnij prosto z mostu o co chodzi , że przegląd chcesz zrobić i jak to sie stało że straciłeś dowód . Tam przeważnie pracują normalni ludzie . Odnośnie kosztu zrobienia przeglądu to jest to 20zł za usterke . Czyli jak oszołomy zabrały ci DR to wypisali ci zaświadczenie . Na zaświadczeni jest wyszczególnione za co ci ten dowód zabrali. Jeśli jest tam tylko napisane głośny wydech płacisz 20 zł za przegląd . Jeśli napisali wydech i np. brak oświetlenia tablicy płacisz za przegląd 20zł x 2 = 40 zł.

To zaświadczenie od oszołomów jest ważne 7 dni. Jak zrobisz przegląd to też wypiszą ci zaświadczenie i jest ono ważne miesiąc

przez **warjatron** » 13/6/2009, 14:43

No wlasnie bylem dzis pod Warszawa motocyklem - w TARCZYNIE konkretnie i zrobilem tak jak piszesz.
Chlopcy ze stacji, powiedzieli: "opdal ja" to odpalilem.
Mowia: "daj gazu" to dalem.
Pokrecili glowami, i powiedzieli " wymien wydech i przyjedz to wypiszemy glejta" i nic nie pomoglo, ze powiedzilem jak to sie stalo i ze chcialem sie dogadac

Myslalem czy nie pojechac na stacje MPT ale kolega mowil, ze tam sie strasznie czepiaja i tez nie wystawia.
Wiem, ze jest tez stacja kontroli pojazdów miedzy piasecznem a sekocinem taka nowo otwarta, ale nie wiem czy jest sens jechac bo boje sie, ze powiedza to samo.
A jak w poniedzialek nie odbiore DR to odesla go do OSTROLEKI bo tam był wystawiony.

przez **Trener** » 13/6/2009, 15:03

No napewno masz nie tylko jedną stacje ale kilka . Kombinuj może na którejś wystawią ci glejt . Albo wykombinuj jak "wyciszyć" wydech :lol:

Pozdro

przez **Rocks** » 13/6/2009, 18:24

Zaraz zaraz, jestem laikiem, ale jak do cholery może być motor po przeglądzie, który wyjechał z fabryki na wydechu nie spełniającym norm? To jak sprzedawanie aut z Kaliforni (bez rejestracji z przodu) w Polsce. Proponuje zadzwonić do serwisu Hondy, pogadać z nimi, może oni mają jakiś pomysł, odnośnie sprzedawanych w salonie motocykli. Popytaj znajomych czy nie mają jakiegoś tłumika dobrego...

przez **Raczek_6** » 13/6/2009, 18:27

Może ktoś rozwiercił oryginalny wydech.
Standardowo na ramie jest naklejka albo tabliczka jaka jest głośność wydechu i przy jakich obrotach.

Po za tym pojedź na SKP gdzie mają miernik i wiedzą jak zmierzyć a nie na słuch.

W GSX-R 1000 K8 jest tabliczka na 98DB i tyle w Poznaniu wykazało.

Z tego co kojarzę w motocyklach do 100DB nie czepiali się zbytnio na SKP.

A limit to 98DB.

Możesz pojechać do Lesznowoli na SKP Dyszkiewicza

lub na Warszawską w Konstancinie ASO Renault, Seat.
Pan w okularach to Piotrek (również motocyklista), pan z lekką łysiną to Marek (u niego może być gorzej).

Jeśli pomiar u nich będzie OK to odzyskasz dowód, jeśli nie to:
http://motowydech.eu/ podjedź do Roberta niech wyciszy wydech.

przez **C-bool** » 13/6/2009, 18:37

U mnie jest 91 dB przy 4600 RPM, czyli to oznacza, że przy tych obrotach motocykl jest najgłośniejszy?

przez **talta** » 13/6/2009, 18:58

nie wiem czy na stacjach kontroli sa normalni ludzie to zalezy na kogo sie trafi
moj ojciec tez ma seryjne tlumiki w virago i tez ostatnio mu sie doczepil na stacji kontroli, ze niby za glosne

przez **Raczek_6** » 14/6/2009, 19:31

U znajomego w ZX6 na wydechu z przelotowym nie fabrycznym (homologowanym) 30mm zmierzyli na SKP w Jankach przy orlenie głośność 200DB (Tyle ile miał wolny wydech w MotoGP).
Na moje ucho miał max 110DB.

Pan na stanowisku kontrolnym włożył mikrofon bezpośrednio do tłumika :-)

A z tego co pamiętam z praktyk powinien stać w odległości przynajmniej 1m i nie za samym wydechem tylko z obok.

przez **navi** » 14/6/2009, 20:22

Jak chcesz to napisz do mnie na PW to puszczę Ci namiar na "dobrą" stację w Warszawie.

przez **4est** » 14/6/2009, 23:26

Jak czytam o Waszych przygodach to chyba zaczne wozic ze soba dB-killery

Ciekawe czy taki numer przejdzie jak wyciagne z plecaka wkladki i przy niebieskich zatkam kominy :lol:

przez **s87** » 14/6/2009, 23:53

Panowie ,panowie. PRzeciez to jest nie do przyjecha. Sa ustalone jakies normy. Motocykle z fabryki wychodza ,przechodza przeglady i jezdza. A tu nagle co?

I w koncu przy ilu obr trzeba mierzyc?

przez **cezare** » 15/6/2009, 13:52

a może Ci się po prostu wydmuchał wkład hmm.. ? zmieniałeś to kiedy ? byłeś w środku ? jest ? ma być ? sprawdziłeś ?

przez s_extrem* » 15/6/2009, 20:29

4est napisał(a):Jak czytam o Waszych przygodach to chyba zaczne wozic ze soba dB-killery

Ciekawe czy taki numer przejdzie jak wyciagne z plecaka wkladki i przy niebieskich zatkam kominy

Ja tez chyba zaczne wozic i jak cos to powiem ze mi wypadl xD

przez **Raczek_6** » 15/6/2009, 21:07

Z tego co wiem jeśli przy policjancie usuniesz usterkę to nie powinien zabrać dowodu, co innego z mandatem - czasami może wystawić.

To tak jak przepali się któraś żarówka i podczas kontroli to wyjdzie, jak masz akurat taką żarówkę ze Sobą i ją wymienisz na miejscu to pojazd jest z powrotem sprawny technicznie.

przez **warjatron** » 16/6/2009, 19:49

no ja poki co zalatwiam papiery do moto, zeby moc odebrac po wickendzie DR, a DB-killery napewno sobie zafunduje i bede montowal jak sie znowu czepna.
szukam w necie ustawy jak znajde wrzuce linka.
zajrzalem do srodka i wydech jest ok, nic sie z nim zlego nie dziejepozatym to nie jest fiat uno, zeby cos sie w nim wypalalo-ma sliczny dzwiek a niebiescy lubia szukac dziury w calym.
rok temu za opony chcieli mi dr zabrac ale sie nie dalem, stadtez chce sprawdzic jak reguluja to przepisy, zeby wiedziec jak w przyszlosci postepowac (a DB-killery zawsze sie moga przydac wiec beda w pogotowiu).

przez **pawulon03** » 21/6/2009, 14:13

ja mam pytanie . mianwicie mam zmieniony wydech z seryjnego na leo vince'a jesli nawet dopuszczalna granica to 85dB to mój przy dodaniu gazu ryczy jak wściekła bestia. nie miałem jesszcze przyjemności spotkać niebieskich ale skoro założyliście temat to możeniech ktoś napisze coś o niestandardowych tłumikach...pozdrawiam

przez **Ltcrx** » 21/6/2009, 14:19

jesli o naszych strozow prawa idzie to wystarczy iz nie spodoba im sie warkot wydobywajacy sie z Twojego tlumika..zabiora dowod i kaza Ci jechac zrobic przeglad z zaznaczeniem iz zabrali Ci np.za zbyt glosny wydech...i wtedy diagnosta sie tym zajmie...jesli bedzie ok,to da Ci zaswiadczenie...gorzej jesli nie zmiescisz sie w normach...

nie zycze nikomu takiego scenariusza

przez **Moto_Mysz** » 21/6/2009, 14:41

Moze troche off top ale dzis spotkalo mnie mile zdziwienie latalem sobie po miescie dla czystej przyjemnosci, stoje na czerwonym i widze w lusteku ze smerfy sie zblizaja na motungach mysle nic tylko pewnie cos im sie nie spodoba( mam bardzo glosny wydech remusa) ale nie podjechali kiwneli glowa. Jeden z nich powiedzial ze pomoga mi przejechac przez miasto wlaczyli swiatla i syrene i polecielismy az do slonecznego

. Mialem radoche jak nigdy normalnie jak vip jakis

. Co wcale nie zmiena tego ze nie przepadam za policja

przez **pawulon03** » 21/6/2009, 15:15

Moto_Mysz napisał(a):Moze troche off top ale dzis spotkalo mnie mile zdziwienie latalem sobie po miescie dla czystej przyjemnosci, stoje na czerwonym i widze w lusteku ze smerfy sie zblizaja na motungach mysle nic tylko pewnie cos im sie nie spodoba( mam bardzo glosny wydech remusa) ale nie podjechali kiwneli glowa. Jeden z nich powiedzial ze pomoga mi przejechac przez miasto wlaczyli swiatla i syrene i polecielismy az do slonecznego . Mialem radoche jak nigdy normalnie jak vip jakis . Co wcale nie zmiena tego ze nie przepadam za policja

blatnych ludzi spotkałes i tyle ,mnie to nigdy nie spotka bo ostatnio jak mnie policjant na motorze zauważył jadącego z przeciwnej strony to od razu zjechał na pas do zawracania z prawdopodobnym zamiarem zatrzymania mnie(nie jechałem 50km/h:-))ale szybko sie zawinąłem bocznymi uliczkami i sie udało jakbym zwolnił to na pewno nie byłoby różowo ...

Scigacz.pl

Za duzo DECYBELI

Za duzo DECYBELI

Kto przegląda forum