Zobacz wÄ…tek - Jak uzyskac odszkodowanie od zarzadcy drogi ?
NAS Analytics TAG

Jak uzyskac odszkodowanie od zarzadcy drogi ?

Przepisy, prawo
_________

Jak uzyskac odszkodowanie od zarzadcy drogi ?

Postprzez Kurczak » 20/5/2009, 11:42

Mam nastepujace pytanie w piatek uleglem wypadkowi w ktorym ewidentna przyczyna byl tragiczny stan ulicy Modlinskiej a dokladniej skrzyzowanie z Płochocińską

Jechałem motocyklem od strony Nieporetu ... i przejezdzajac przez Modlinska z predkoscia okolo 40-50 km/h na poprzecznej koleinie zostalem wraz z motocyklem wybity w kosmos i po nieudanym ladowaniu poleglem pod wiaduktem.

Slady hamowania okolo 4 metry i laczny slizg moze 6-8 metrow wskazuja ze jechalem bardzo wolno i to nie predkosc byla przyczyna wypadku.

Niestety nie pomyslalem wtedy o policji ale ze wzgledu na bol nogi i kciuka wybralem sie prosto do Medicoveru.

Wstepne ogledziny + wizyta na SORze zaowocowaly gipsem wiec tez nie mialem glowy do biegania za policja.

Skutki wypadku sa mniej wiecej takie:
- uszkodzony kciuk
- chyba dosc powaznie uszkodzone kolano prawdopodobnie zerwana glowa miesnia
- uszkodzony staw skokowy

Materialne szkody:
- kurtka, spodnie
- motocykl: bak, dekiel, podnozek, lusterko, owiewka i pewno jakies detale.

No i w tym miejscu zwracam sie po pierwsze z pytaniem czy mozna cos jeszcze w tej sprawie zrobic i zarzadac odszkodowania od zarzadcy tego fragmentu drogi ?
I jezeli tak to co powinienem zrobic ?

Pewno ktos z Was juz to przerabial jednak szukalem i nic sensownego nie znalazlem w sieci oprocz firm posredniczacych.

Moze ktos wie gdzie znajde informacje kto jest zarzadca danej drogi ??
KuRcZaK
Kurczak
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 15/5/2007, 18:03
Lokalizacja: W-wa / Katowice


Postprzez navi » 20/5/2009, 13:46

Podstawowe pytanie, czy był tam znak informujący o koleinach, nierównościach lub tym podobne?
Bo jeśli jest takowy to będziesz miał bardzo ciężko coś ugrać.
Najlepiej porób zdjęcia jaki jest stan tej drogi, że nie ma oznaczeń o utrudnieniu itp.

Po drugie najlepiej jakbyś miał jakiegoś świadka, który by poświadczył Twoją wersję.

Po trzecie kto jest zarządcą możesz sprawdzić jeśli zadzwonisz do gminy. Oni Ci powiedzą, kto zarządza tą drogą.

Poza tym na forum jest koleś od ubezpieczeń: profile.php?mode=viewprofile&u=29140
Napisz do niego może coś Ci podpowie.

A tak między nami mówiąc to nie chce mi się wierzyć, że przy 40 na godzinę można wywalić się na poprzecznej koleinie ;) No chyba że to koleina wielkości koła :)
VFR 02'
Avatar użytkownika
navi
Świeżak
 
Posty: 459
Dołączył(a): 17/4/2007, 12:24
Lokalizacja: Wawa


Postprzez Kurczak » 20/5/2009, 15:38

OK ... dzięki za odpowiedź ...

Co do wielkości koleiny to może nie na koło ale była taka że jak w przeciwną stronę jechała bagatela jakaś fura służby drogowej z przyczepką to im z przyczepki coś wyskoczyło ... musieli się zatrzymać i wrócić po to.

Co do prędkości .. wiesz głowy nie daje, ale było z 4-5 m śladów z przedniego koła i dalsze 2-3m ślizgu więc nawet mogło to być mniej niż 50 km/h chyba.

Niestety świadków nie było tzn. znajomych ... ludzie wiadomo zatrzymali się jak zobaczyli że sam wstałem, podniosłem moto i zepchnąłem na pobocze to się "oddalili".

A czy są znaki... wydaje mi się że nie ...
KuRcZaK
Kurczak
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 15/5/2007, 18:03
Lokalizacja: W-wa / Katowice

Postprzez siekson » 20/5/2009, 22:30

Procedura jest taka:
1. bierzesz do lapy ustawe o drogach publicznych
2. Sprawdzasz kto odpowiada za drogę po której jechałes
3. W ustawie jest przepis na podstawie ktorego mozesz sie domagac odszkodowania
4. pierw piszesz do zarzadcy drogi ze chcesz sprawe załatwic polubownie itp
5. On sie pewnie wypnie i oleje Cie totalnie wiec dalej mozesz wytoczyc mu sprawe w sadzie cywilnym

Ale w mojej opinii bez protokolu policji i zadnych swiadkow nie masz nawet po co sie w sÄ…dzie pokazywac bo i tak nie wygrasz.
Avatar użytkownika
siekson
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 933
Dołączył(a): 19/11/2005, 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez A.GRYCZKA » 21/5/2009, 07:19

Co do zasady w takim przypadku odpowiada zarządca drogi, w przypadku Warszawy będzie to prawdopodobnie ZDM.
Największym problemem w tym przypadku to udowodnienie winy zarządcy, bez protokołu policji i bezstronnych świadków sprawa raczej nie do wygrania.

Możesz oczywiście pójść na "wariata" i złożyć pismo do zarządcy o odszkodowanie, ale z doświadczenia wiem że będzie prawdopodobnie odmowa, a bez dowodów w sądzie polegniesz.
Aksedo Specjaliści od Odszkodowańwww.aksedo.pl
Avatar użytkownika
A.GRYCZKA
Świeżak
 
Posty: 53
Dołączył(a): 19/11/2008, 11:37
Lokalizacja: Warszawa



Powrót do Prawo



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości




na górê