Zobacz wątek - Jak sprzedawać szybkie moto?
NAS Analytics TAG

Jak sprzedawać szybkie moto?

Przepisy, prawo
_________

Jak sprzedawać szybkie moto?

Postprzez humungus » 19/7/2008, 10:27

Sprzedając komuś nieznajomemu motocykl dać mu go na jazde próbną czy może brać kaucje i wtedy jazda czy macie jeszcze jakiś inny pomysł??
humungus
Świeżak
 
Posty: 106
Dołączył(a): 5/6/2008, 06:49


Postprzez Gs-stefan » 19/7/2008, 11:29

ja bym zrobil tak jak ty mowisz ;] jesli to np 900 albo 1000 a koles nigdy nie jezdzil takimi maszynami to bym wzial kaucje na wszelki wypadek gdyby zaliczyl gonga albo jakiegos slizga ;/
Avatar użytkownika
Gs-stefan
Świeżak
 
Posty: 272
Dołączył(a): 19/4/2008, 18:28
Lokalizacja: torun


Postprzez gray wolf » 19/7/2008, 11:35

Jak ja kupowałem to brałem na jazdę próbna i nie płaciłem kaucji. Nawet kask czasami mi sprzedawca pożyczył ;-)
Z kaucją jest taki problem, że często kupujący nie jedzie z kasą na pierwsze oglądanie moto. Ja nie jadę z kasą bo nie chcę ulec emocjom i chcę na chłodno po oglądaniu zastanowić się, czy rzeczywiście kupić to, co oglądałem. Natomiast już oglądając chcę się móc przejechać.

Jeżeli boisz się, że ktoś odjedzie Ci w siną dal (był taki przypadek na forum opisywany) to najlepiej niech podjedzie własnym samochodem i zostawi Ci kluczyki. Myślę, że to wystarczy. Jeżeli masz podejżenia to możesz jeszcze spisać go z jakiegoś dokumentu.
Jeżeli nie chcesz być i otwarcie powiedzieć "proszę pokazać dowód bo może mnie Pan okraść", to możesz sprawę załatwić dyskretniej. Powiedz, że boisz się o motor i nie chcesz dawać komuś, kto nie umie jeździć i poproś o pokazanie prawa jazdy. Możesz sobie wtedy sprawdzić dane osoby, której dajesz motocykl.
W salonie motoryzacyjnym też nie dadzą Ci ani motoru ani samochodu na jazdę próbną jeżeli nie pochwalisz się prawem jazdy 8)
"Człowiek bez pasji jest martwy"
gray wolf
Świeżak
 
Posty: 165
Dołączył(a): 8/6/2008, 07:59
Lokalizacja: z nienacka

Postprzez SQ » 19/7/2008, 22:35

a jak auto kradzione? to co ci po takim zastawie. tez był taki przypadek na forum.

ja bym bez jazdy używanego moto nie kupił, ale zastaw na wartość co najmniej moto jest niezbędny.
Avatar użytkownika
SQ
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1677
Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka

Postprzez Mike » 20/7/2008, 09:56

SQ napisał(a):a jak auto kradzione? to co ci po takim zastawie. tez był taki przypadek na forum.

ja bym bez jazdy używanego moto nie kupił, ale zastaw na wartość co najmniej moto jest niezbędny.


Oj to chyba byś moto nigdy nie sprzedał ;-)
Wątpię czy ktoś Ci da 100% kaucji.

Jak kupowałem moto to zostawiłem w zastawie kluczyki od auta...

Można ewentualnie spisać umowę i w niej uregulować kwestię jazdy próbnej (że jak uszkodzi to musi kupić).
Honda VFR 800I
Avatar użytkownika
Mike
Świeżak
 
Posty: 75
Dołączył(a): 25/2/2008, 21:10
Lokalizacja: Łódź

Postprzez SQ » 20/7/2008, 10:01

lepsze rozwiązanie :)
Avatar użytkownika
SQ
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1677
Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka

Postprzez harry89 » 20/7/2008, 11:35

albo umowic sie na jazde na jakims parkingu czy innym w miare pustym placu ktory ma ogrodzenie i tylko jeden wjazd/wyjazd. co prawda do setki sie nie rozpedzi, ale zawsze to jakies wyjscie.
Kawasaki ZX-6R
Avatar użytkownika
harry89
Bywalec
 
Posty: 647
Dołączył(a): 30/9/2006, 11:34
Lokalizacja: Piotrowice/Lublin

Postprzez SQ » 20/7/2008, 11:54

marne. bez normalnej jazdy niczego nie sprawdzisz. musim mieć możliwość chociażby zmiany biegów. przy niższych i wyższych obrotach. hamowanie. złożenia w obydwie strony, itp. itd.
Avatar użytkownika
SQ
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1677
Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka



Powrót do Prawo



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości




na gr