600 cc na a2
Posty: 23
• Strona 2 z 2 • 1, 2
To jest właśnie coś co nazywamy marzeniem. Ciężko trzeba na nie zapracować, kosztem wyrzeczeń, gdyby to było takie proste to byłoby to jak jeżdżenie na rowerze.
jak juz sobie zapragniesz, zapracujesz, osiągniesz cel. I zanim wydasz ciężko zarobiony has na wymarzony moto, wtedy docenisz na co te wszystkie krzywdy, bóle, odmawianie sobie poszły. I uśmiechniesz się do siebie bo sam do tego doszedłeś. I uszanujesz swoją nową zabawkę dzięki której spełniło się jedno z Twoich marzeń. 


-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
Ja tego nie rozumiem że polakowi to się k***a nic nie podoba... Własnie te przepisy i kategorie są po to żeby wyeliminować debili na ponad 100 konnych szlifierkach którzy tylko na prostej potrafia odkręcić manetkę. Ja zaczynałem od bandita 400 i jakoś żyje polatałem i kupiłem 600ccm ale nie gnojki od razu chcą najlepiej litra żeby dupy na nich leciały. A w innych krajach jest jeszcze gorzej mam znajomych w czechach na slowenii i tam za moto większej pojemności trzeba zapłacić duży podatek i ubezpieczenie jest dużo wyższe że wszystkim się odechciewa mocnych motocykli.
Braci siÄ™ nie traci
suzuki gsf 400 bandit--->kawasaki zx6r 636
suzuki gsf 400 bandit--->kawasaki zx6r 636
-
madman88 - Świeżak
- Posty: 258
- Dołączył(a): 16/4/2014, 15:50
- Lokalizacja: Osw
u mnie w Anglii znajomy miał fazerka fz6, po roku zapragnął kawasaki Z1000SX, zadzwonił do ubezpieczyciela ile będzie ubezpieczenie kosztować. Odp - ponieważ dopiero zaczął Pan jeździć motocyklami, nie ma dla Pana możliwości w naszej firmie ubezpieczenia tego motocykla. Zonk
inny ubezpieczyciel zażyczył sobie 500 funtów rocznie. więc dalej jeździł fazerem.

inny ubezpieczyciel zażyczył sobie 500 funtów rocznie. więc dalej jeździł fazerem.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
Posty: 23
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości