Yamaha YZ250F stukanie w silniku

[Maxmaxii]

Witam.Jakoś tak z nudów rozebrałem silnik... Oddałem cylinder do pomiaru,tłok został dobrany,korbowód bez większych luzów jeszcze sezon obskoczy... Złożyłem...Odpala ładnie 1/2 kopniaki,więc na drugi dzień pojechałem się przejechać.... Bez jakiś rewelacji normalnie na luzie ...Na drugi też...No i w końcu przychodzi trzeci dzień odpalam i z silnika słyszę niepokojące stukanie.Im większe obroty tym bardziej słyszalne. Dźwięki słyszałem na początku od wałków... Rozkręciłem sprawdziłem łożyska nic.Składam odpalam dalej to samo... Ale jak się dobrze przysłuchać te dźwięki dochodzą z dołu,nie od strony sprzęgła lecz bardziej z drugiej strony... Już nie mam pojęcia co to może być. Może łańcuszek rozrządu ? Proszę o porady jakieś co to może być ewentualnie rozwiązania jakieś.


Z góry dzięki za pomoc

[MJR128]

Nikt Ci nie wywróży z fusów.
Bez rozbiórki się nie dowiesz.
Tak się kończy błąd w weryfikacji silnika. Ciesz się, że tylko tak się skończyło.

[Maxmaxii]

Hmmmm czyli sugerujesz żeby ściągnąć od nowa głowice cylinder tak ?

[MJR128]

Przecież nie ma innej opcji. Przydałaby się też weryfikacja przez kogoś kto jest dobrze zaznajomiony z tematem silników wyczynowych.

[Maxmaxii]

Aha. No to dzięki za odp

[Bostorn]

jak by to byl konczący sie lancuszek to na napinaczu miał bys ostatnie 2-4 ząbki, sprawdź to, jak by to była korba to by stukanie z obrotami rosło, jak z dołu stuki to mozliwe ze ta Twoja korba w stanie dobrym przestała byc w stanie dobrym :/

sprawdź napinacz

[Maxmaxii]

Okej jutro sprawdzę i napiszę dokładnie jak to wygląda