Scigacz.pl

przez **Gofer.1** » 15/10/2013, 19:34

Otóż przed wakacjami kupiłem motocykl Yamahę DT 125R. Oczywiście tuż po kupnie motocyklu zaprowadziłem go do mechanika. Co się okazało później w Yamaszce był do wymiany tłok, gaźnik i cała elektryka. Ostatnio dostałem telefon, że motocykl odpala od pierwszego, lecz nadal coś jest w nim nie tak, ponieważ motocykl nie ma swojej mocy. Jedzie około 50km/h i więcej nie chce iść. Co może być przyczyną, że Yamaha nie ma tej mocy którą powinna mieć?

Pozdrawiam

przez **kris514** » 15/10/2013, 19:44

Może za duza dysza główna i ją przylewa na odkręconym

przez **Gofer.1** » 15/10/2013, 19:57

To wymienić dyszę czy wystarczy dokręcić?
A co jeśli w tylnym zawieszeniu są luzy, bodajże na amortyzatorze.

przez **Effendi** » 15/10/2013, 20:21

Dyszę przydałoby się wymienić, a może jest coś z elektroniką, że nie może się wkręcić więcej niż 50km/h. Jakie luzy na zawieszeniu, na boki, jakieś góra-dół?

przez **Street4Fun** » 15/10/2013, 20:59

Luzów na tylnym zawiasie może być sporo, musisz sam ocenić gdzie dokładnie czuć luz.
Jeżeli dysza dobra, a gaźnik nie jest odpowiednio wyregulowany, to takie objawy będą.
Wyreguluj gaźnik, a najlepiej niech ci ktoś go profesjonalnie wyreguluje i powinien "latać".

przez **henio12323** » 16/10/2013, 15:12

to da sie obczaic sprawdzając kolor swiecy jak, kolorek ma dobry to kwestia lezy gdzie indziej. jak mocno czarna to rzeczywiscie moze byc dysza za duza tylko równie dobrze moze byc za mała, moze byc setki przyczyn.

przez **Gofer.1** » 16/10/2013, 15:41

Najprawdopodobniej są luzy w bok. Podobno jakaś "śruba od dachu" jest tam włożona (taka prowizorka) i zastanawiam się co mogę zrobić żeby nie było tych luzów oraz żeby wszystko już było ok.

A co do tego gaźnika to mechanik da mi znać w piątek co się działo.

przez **Street4Fun** » 16/10/2013, 17:25

Co do luzów, trzeba rozebrać i obadać sprawę, może pomoże wymiana tej śruby, skoro podobno siedzi tam jakaś inna, może będzie trzeba dodatkowo wymienić łożysko, albo szkody są jakieś poważniejsze i będzie trzeba więcej rzeczy wymienić.
Chodzi ci, że łapiąc za amortyzator, możesz go swobodnie ruszać na boki ?

przez **Gofer.1** » 20/10/2013, 11:50

Dowiedziałem się, że zamówili oni nie taki gaźnik, bo jak założyli od NSR to motocykl wbijał na odpowiednie obroty. Teraz każą mi znaleźć jakiś gaźnik, który będzie pasował do mojej Yamahy DT 125r. Polecacie jakiś gaźnik na którym pojeżdżę któryś sezon?

przez **Bostorn** » 21/10/2013, 08:06

oryginalny, szykaj dedykowanych gaźnikow do dt i tyle

ps: co to za zaklad ktory nie wie co robi....

przez **Gofer.1** » 21/10/2013, 17:36

Chce jak najszybciej go stamtąd zabrać, bo robią go już 4 miesiące i zrobić nie mogą -.-
Chodzi mi tylko o to, żeby zrobili ten gaźnik a dalej sobie sam poradzę

Scigacz.pl

Yamaha DT 125r- problem

Yamaha DT 125r- problem

Kto przegląda forum